Mechaniczny książę recenzja

Mechaniczny książę

Autor: @luthefairy ·1 minuta
2021-06-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W momencie, w którym skończyłam drugi tom „Diabelskich Maszyn”, zorientowałam się, jak bardzo tęskniłam za światem Nocnych Łowców. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że pani Clare jest jedną z moich ulubionych autorek fantastyki!

Tessa Gray wie już, że nie jest zwykłą Przyziemną, tylko Podziemną, córką demona, czarownicą, która ma niezwykły dar zmiennokształtności. Nadal poznaje otaczający ją świat, ale w tym samym czasie musi uporać się ze zdradą własnego brata, odnalezieniem Mortmaina i przywyknięciem do nowej sytuacji. Jednocześnie Benedict Lightwood próbuje pozbawić Charlotte Branwell funkcji prowadzenia Instytutu i Enklawy. Na Nocnych Łowców czyhają próby wierności i wzajemnego zaufania, za rogiem czai się na nich tajemniczy Mortmain, który zrobi wszystko, aby doprowadzić swój plan do końca.

„Mechaniczny książę” porwał mnie już od pierwszych stron. Dzięki niemu przypomniałam, za co uwielbiam książki Cassandry Clare. Autorka nie raz zachwyciła mnie swoim stylem pisarskim. Bardzo lubię jej wykreowane światy, to, ile jest w nich detali i najdrobniejszych szczegółów. Wiktoriański Londyn bardzo mi się spodobał, nie sądziłam, że tak polubię jego kreację.

Całym sercem kocham książkowych bohaterów. Świetne jest to, że w „Diabelskich Maszynach” możemy przeczytać o postaci takiej, jak Magnusa Bane, który zresztą jest moją jedną z ulubionych postaci w „Darach Anioła” i cieszę się, że Clare postanowiła umieścić go tutaj. Podoba mi się rozwój Tessy w tej części, dziewczyna staje się silniejsza, pewniejsza siebie i swoich przekonań, jednak nadal lubi w niej tę cząstkę jej niepewności i strachu. Willa i Jem ubóstwiam w każdym tego słowa znaczeniu, ci chłopacy są niesamowici. Każdy z nich jest inny i na swój sposób anielski, są swoim przeciwieństwem i to, że są parabatai, jest genialne. Wzajemnie się uzupełniają.

Niesamowite jest to, że w książkach Cassandry Clare jest (chyba) wszystko. Począwszy od magii, dobrze rozbudowanych bohaterów, tajemniczych wątków, intrygujących spisków, a kończąc na świetnie wykreowanym świecie, który przyciąga i kusi, aby się w nim zagłębić.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mechaniczny książę
5 wydań
Mechaniczny książę
Cassandra Clare
8.8/10
Cykl: Diabelskie Maszyny, tom 2
Seria: Ze Świata Nocnych Łowców

W magicznym podziemnym świecie wiktoriańskiego Londynu Tessa znalazła bezpieczne schronienie u Nocnych Łowców. Jednakże bezpieczeństwo okazuje się nietrwałe, kiedy grupa podstępnych członków Clave zac...

Komentarze
Mechaniczny książę
5 wydań
Mechaniczny książę
Cassandra Clare
8.8/10
Cykl: Diabelskie Maszyny, tom 2
Seria: Ze Świata Nocnych Łowców
W magicznym podziemnym świecie wiktoriańskiego Londynu Tessa znalazła bezpieczne schronienie u Nocnych Łowców. Jednakże bezpieczeństwo okazuje się nietrwałe, kiedy grupa podstępnych członków Clave zac...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Anioła" przeczytałam w 2017. Był długi, męczący i nijaki, przez co zniechęciłam się do dwójki. A! I jeszcze Londyn czasów, która kojarzę jedynie z przesadnych sukni, pozytywizmu literatów i zarazy. ...

Mimo że swoją przygodę z Nocnymi Łowcami rozpoczęłam nie po kolei, ponieważ najpierw przeczytałam Diabelskie Maszyny, dopiero później Dary Anioła, to nie czuje że popełniłam jakiś błąd. Cassandra Cla...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Pozostałe recenzje @luthefairy

Dwór Srebrnych Płomieni
Dwór srebrnych płomieni, czyli dokładniej mówiąc Dwór seksów i żenady.

Dwór seksów i żenady. Kiedy dobre dwa lata temu skończyłam „Dwór skrzydeł i zguby”, powiedziałam, że z chęcią przeczytałabym kontynuację Dworów, ale wiecie co — cofam...

Recenzja książki Dwór Srebrnych Płomieni
Magia krwi
Magia krwi

Dziękuję wydawnictwu Jaguar za egzemplarz! Cain i Warden jeszcze trzy lata temu walczyli ramię w ramię przeciwko krwiożerczym kreaturom i mieli do siebie bezgraniczne z...

Recenzja książki Magia krwi

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie