Medytacja wglądu. Praktyka wolności recenzja

Medytacja i wolność

Autor: @Zaneta ·1 minuta
2021-08-10
Skomentuj
5 Polubień
Prawdziwa wolność to podejmowanie mądrych decyzji.


Tym razem postanowiłam sfotografować książkę z najbardziej opanowaną istotą, jaką znam, z moim kotem. Batman to prawdziwe zen. Chodzi własnymi ścieżkami i potrafi wprawić się w medytację poprzez mruczenie. Jest doskonale opanowany (no chyba, że nie jest i drapie albo gryzie). W takim mruczącym towarzystwie, o poranku, gdy dom jeszcze spał, zagłębiałam się w „Medytację wglądu” Josepha Goldsteina. Piękne wydanie od Czarnej Owcy kryje w sobie jeszcze bardziej wartościowe wnętrze.

Poszukiwanie własnej drogi

Joseph Goldstein to znany nauczyciel medytacji. Swoją wiedzę i doświadczenie zdobywał pod kierunkiem mentorów z Indii, Birmy i Tybetu, założył Towarzystwo Medytacji Wglądu, specjalizuje się w jednej z najstarszych tradycji buddyzmu – therawady. Będąc na etapie poszukiwań odpowiedniej techniki medytacji i wyciszenia, a także większej uważności, z chęcią sięgnęłam po tę publikację. I chociaż niekoniecznie pragnę zagłębiać się w tematykę religijną, to książka miała mi całkiem sporo do powiedzenia. Ważną wartością „Medytacji wglądu” Josepha Goldsteina odpowiada na pytania, które pojawiają się, gdy zaczynamy swoją przygodę z medytacją. Jest to zatem doskonała propozycja w momencie, gdy znajdujemy się na początku swojej przygody z medytacją.

Medytacja na Zachodzie

Najbardziej podobały mi się rozdziały końcowe, które przenoszą tradycję medytacji w XXI wiek i na Zachód. Autor pokazuje nam trudne sytuacje, z którymi musimy się mierzyć na co dzień i wplata w nie techniki medytacyjne, pokazując, że z każdej sytuacji jest jakieś rozwiązanie. Mamy odniesienia na przykład do skomplikowanej sytuacji rodzinnej i traumy czy przemocy. Jak w takim momencie czuć wdzięczność do rodziców? W dzisiejszym świecie jest nieco inaczej, ale to nie znaczy, że sobie nie poradzimy. Ze słów autora wydostaje się nadzieja. Rozdział o śmierci jest równie ciekawy. Spoglądanie na swoje problemy z takiej perspektywy stanowi świetny sposób na to, by przestać się martwić. Gdy pomyślę o tym, że stoję nad przepaścią i za chwilę umrę… Gdy pomyślę, jakie miejsce zajmuję we wszechświecie… Nie, nie mam żadnych problemów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-06
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Medytacja wglądu. Praktyka wolności
Medytacja wglądu. Praktyka wolności
Joseph Goldstein
8/10

Medytacja wglądu to kolejna książka Josepha Goldsteina, jednego z najbardziej doświadczonych nauczycieli buddyjskich na Zachodzie. Stanowi owoc doświadczeń nabytych w ciągu jego dwudziestoletn...

Komentarze
Medytacja wglądu. Praktyka wolności
Medytacja wglądu. Praktyka wolności
Joseph Goldstein
8/10
Medytacja wglądu to kolejna książka Josepha Goldsteina, jednego z najbardziej doświadczonych nauczycieli buddyjskich na Zachodzie. Stanowi owoc doświadczeń nabytych w ciągu jego dwudziestoletn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Zaneta

Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Miłosne przyciąganie

PRZYCIĄGANIE MIŁOŚCI Obchodź się z tym ostrożnie. Wielu z nas lubi sobie poczytać czasami horoskopy. Ja je uwielbiam. Moje życie w horoskopach często bywa znacznie b...

Recenzja książki Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Kucharka Fridy
Miłość i porażka idą w parze

MIŁOŚĆ I PORAŻKA IDĄ W PARZE Historia Fridy, ale Nayeli trochę bardziej. Sięgnęłam po tę książkę oczywiście z wielkiej miłości do Fridy. Ale bardzo szybko zaintereso...

Recenzja książki Kucharka Fridy

Nowe recenzje

Wróć do mnie
W LABIRYNCIE PAMIĘCI
@renata.chico1:

„Wróć do mnie” Małgorzaty Mikos to opowieść oparta na prawdziwych wydarzeniach. Opowiada losy kilkorga przyjació...

Recenzja książki Wróć do mnie
Listonosz zawsze dzwoni dwa razy
Czarny kryminał
@meryluczyte...:

Powieść "Listonosz dzwoni zawsze dwa razy" od dawna znajdowała się na liście moich lektur do przeczytania. Filmu nie wi...

Recenzja książki Listonosz zawsze dzwoni dwa razy
Lilie królowej. Wilczyce
Przyszedł czas pożegnania...
@dzagulka:

Jeśli interesuje cię średniowiecze pełne konfliktów religijnych, społecznych, manipulacji, wąskich horyzontów, walk o w...

Recenzja książki Lilie królowej. Wilczyce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl