Miłość i inne słowa recenzja

"Milość i inne słowa"

Autor: @snieznooka ·2 minuty
2024-02-25
Skomentuj
2 Polubienia
„Miłość i inne słowa” to książka, która z pewnością potrafi czytelnika zaskoczyć i rozerwać emocjonalnie na strzępy. Trudno jest znaleźć powieść, która nie tylko zapewni nam rozrywkę, ale także wpłynie na czytelnika w sposób emocjonalny. Znajdziemy tutaj takie tematy, jak otrzymanie drugiej szansy, poczucie straty i zerwanie relacji na bardzo długie lata. Christina Lauren potrafi wykreować wiarygodnych bohaterów i relacje między nimi tak, że wydają się realne. Cieszyłam się na myśl, że kolejna powieść tego wspaniałego duetu trafiła w moje dłonie, potrzebowałam historii, która mną nieco wstrząśnie, wywoła wiele emocji i tak oto ta ciekawa powieść została przeze mnie pochłonięta.
Główną bohaterką książki autorstwa duetu Christiny Lauren pod tytułem „Miłość i inne słowa” jest Marcy, to miła kobieta, która układa sobie życie z mężczyzną starszym, jednak nie do końca daje jej to, czego potrzebuje. Wiele lat wcześniej w jej życiu obecny był pewien chłopak, który był jej najlepszym przyjacielem, nie wyobrażała sobie, żeby miało go nagle zabraknąć. Jedna noc zmieniła wszystko, jedno wyznanie zniszczyło coś niezwykle pięknego. Czy można było zapomnieć o kimś tak bliskim? Marcy właśnie tak się wydawało, zupełnie jak Elliotowi, jedno spotkanie tej dwójki zmieniło wszystko. Minęło jedenaście długich lat, czy rozsądek jest ważniejszy niż namiętność? Czy można nim stłamsić miłość? Co się stało tamtej nocy, kiedy dwoje szaleńczo zakochanych ludzi wszystko zrujnowało? Dlaczego którykolwiek z nich nie próbowało niczego naprawić? Czy Macy wybaczy Elliotowi i ponownie nauczy się mu ufać? Czy on zrobi coś, żeby odzyskać tę dziewczynę?
„Miłość i inne słowa” to historia romantyczna przepełniona retrospekcjami, które fascynują i zwalającą z nóg, sprawiając, że nie mogłam odłożyć jej na bok i wstać z fotela, ponieważ chciałam dowiedzieć się, co wydarzy się w następnym rozdziale i każdym kolejnym. To romans, obok którego nikt nie powinien przejść obojętnie i zapomnieć. Przedstawia pocieszenie, skłania do poznania chemii, która łączy Elliota i Macy. Przesłanie straty, pamięci o rodzinie z pewnością skłoniło mnie do refleksji na temat tego, co naprawdę mam, kim są ludzie, którzy mnie otaczają i troszczą się. Eliot był bardzo mądry i dojrzały, był dla Marcy rodzajem latarni morskiej, która rozświetlała drogę w ciemnościach. Bardzo podobała mi się ich sekretna czytelnia, do której uciekali i dzielili się swoją miłością do książek. Ich przyjaźń była silna, pomimo upływu lat Elliot potrafił być szczery i rozmawiać na trudne tematy z Marcy bez skrępowania. „Miłość i inne słowa” to historia pełna wyjątkowych i niezapomnianych chwil. Bardzo łatwo się w tę książkę wciągnąć, nie mogłam się od niej oderwać. Naprawdę polubiłam bohaterów i bardzo im kibicowałam, chciałam dowiedzieć się, co ich rozdzieliło jedenaście lat temu. Czytając tą historię, czułam się, jakbym odbywała emocjonalną podróż z Macy i Elliotem.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość i inne słowa
Miłość i inne słowa
"Christina Lauren"
8.2/10

Po dekadzie rozłąki los na nowo krzyżuje ścieżki kochanków – zakochana w sobie za czasów nastoletnich para przez przypadek wpada na siebie w Nowym Jorku. Oto nowa powieść Christiny Lauren – wzruszają...

Komentarze
Miłość i inne słowa
Miłość i inne słowa
"Christina Lauren"
8.2/10
Po dekadzie rozłąki los na nowo krzyżuje ścieżki kochanków – zakochana w sobie za czasów nastoletnich para przez przypadek wpada na siebie w Nowym Jorku. Oto nowa powieść Christiny Lauren – wzruszają...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje kolejne spotkanie z tym duetem pisarskim, lubię historie jakie wspólnie tworzą autorki, więc nie mogłam przejść obojętnie obok ich najnowszej powieści - "Miłość i inne słowa". Znajdziemy tuta...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

Mówi się, że z miłością jest jak z duchami: mało kto je widział, a wszyscy o nich mówią. Mam nadzieję, że to nieprawda, ponieważ każdy z nas zasługuje… Na miłość. Jak wygląda zakochanie? Ono nie “wyg...

@dmmarkiewicz @dmmarkiewicz

Pozostałe recenzje @snieznooka

Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
"Mroczne Sigile"

Czy mieliście okazję poznać twórczość Anny Benning? Poznałam ją zaczytując się w „Vortexie”, który bardzo mi się spodobał i zauroczył niesamowitymi okładkami. Autorka zy...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Pogrzebany świat
Pogrzebany świat

„Pogrzebany świat” skusił mnie niecodzienną i przepiękną okładką, która miała pewną tajemnicę, a ja poczułam, że bardzo chciałabym ją odkryć. Nie czekając zbyt długo pos...

Recenzja książki Pogrzebany świat

Nowe recenzje

Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie
RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia