Recenzja książki Nie uciekniesz
Miłość jak z bajki
- ’’Nie wiem, jak długo tu jestem. Nie liczę godzin,nie liczę dni. Jest mi to zupełnie obojętne. Nie pamiętam, kiedy ostatnio jadłam, ale nie czuję głodu. Właściwie... Właściwie to nic już nie czuję.
Nie czuję nawet bólu....… ,,
Laura wiodła spokojne życie aż do czasu kiedy wprowadził się do nich Rafael syn jej ojczyma. Już wtedy dziewczyna czuła że jest z nim coś nie tak.
Lecz dopiero po śmierci matki Laura przeżywa piekło które zgotował dla niej ‘’Braciszek”.
Kobiecie udało się uciec od prześladowców, ale poczucie zagrożenia nie minęło. Musi być w nieustannym ruchu, aby demony przeszłości nie mogły jej dopaść. Któregoś dnia Laura ratuje dziewczynkę przed rozpędzonym samochodem. Rodzina małej Elise udziela kobiecie schronienia, a jej ojciec Daniel sprawia, że na nowo odkrywa czym jest namiętność i pożądanie. Laura nie może jednak pozwolić sobie na miłość - nikomu nie odważy się powiedzieć prawdy o swojej przeszłości…
Daniel zajmuje się firmą i swoją córką. Jest cudownym ojcem i synem. Kolejny zwyczajny facet, z czarującym uśmiechem, czułym i empatycznym wzrokiem, na dodatek dżentelmen. Dla Laury jest wręcz idealnym mężczyzną. Stara się, cały czas daje poczucie bezpieczeństwa, troszczy się i opiekuje. Jest bardzo wyrozumiały i czuły. Takich mężczyzn, pragną kobiety. Przy których kobieta będzie się czuła najważniejsza i kochana.
Jest jeszcze Mała Eliza słodka dziewczynka, która swoją obecnością i zachowaniem daje namiastkę ciepła i szczęścia. Mała diablica, której nie brakuję energii.
Książka pokazuje, że bliskość i opieka drugiej osoby jest w stanie podnieść nas z każdej sytuacji. Kiedy mamy świadomość, że mamy kogoś bliskiego, możemy osiągnąć wszystko.
Czyta się ją szybko, ale mnie niestety szybko znudziła. Za dużo lukru w lukrze, za bardzo przewidywalna aż boli że nie ma nawet trochę tajemniczości a słowo ,,Kochanie” używa się tu zamiast przecinka. A jeszcze dodanie tu złego, zakochanego gangstera, ni z gruchy, ni z pietruchy to już w ogóle mi nie pasowało.
Wielkim naciągnięciem był dla mnie Daniel który przyjmuję obcą dziewczynę i od razu się w niej zakochuje.
Liczyłam po przeczytaniu opisu że trafie na naprawdę fajną książkę z dużą akcja. Jakie było moje rozczarowanie gdy po dotrwaniu do końca okazała się zwykłym bajkowym romansem.
Dla osób bardziej wymagających stanowczo odradzam bo książka może was bardzo znudzić.
Moja ocena:
Gdzie kupić
2 osoby szukają tej książki
Gdzie kupić
2 osoby szukają tej książki
Zobacz inne recenzje
Matka Laury wyszła za mąż, a jej ukochany ma syna, trochę starszego od niej. Nie, to nie to czego się spodziewacie, to żaden zakazny romans między niby todzeństwem. To o wiele bardziej skomplikowane....
@paulaczyta
Laura przeszła w życiu wiele. Udało się jej uciec od prześladowców, ale poczucie zagrożenia nie mija nigdy. Musi być w nieustannym ruchu, aby demony przeszłości nie mogły jej dopaść. Od tej pory życi...
@nikolajablonska37
Pozostałe recenzje @dosia1709
Alicja ma 33 lat jest mamą małej Amelki nie ma łatwego życia. Mąż tyran który znęca się nad nią psychicznie i fizycznie, gwałci, słaba praca i wiązanie ledwo końca z koń...
Recenzja książki Jej wszyscy mężczyźni
Kiedy Leon idzie na randkę z Sandrą, nie spodziewa się że zostanie ona zrelacjonowana na żywo na Instagramie. Wyśmiewany i upokorzony przez tysiące ludzi i znajomych poz...
Recenzja książki ApkaNowe recenzje
Autorem książki "Unikat. Biologia wyjątkowości" jest profesor Marek Kaczmarzyk (biolog, neurodydaktyk, memetyk, znany r...
Recenzja książki Unikat. Biologia wyjątkowości
Kiedy trafiłem w internecie na tytuł „Czerwony krąg” Brandona Webba, bez większego zastanowienia postanowiłem wzbogacić...
Recenzja książki Czerwony Pluton. 12 godzin w afgańskim piekle
❤❤❤Recenzja❤❤❤ Premiera 11.05.2022 „Prokurator” – Joanna Balicka Kontynuacja boskiej, namiętnej i zakazanej re...
Recenzja książki Prokurator