Dwaj słynni komiksowi detektywi - Miś Zbyś i Borsuk Mruk, przeżyli w swej zawodowej karierze wiele. Jednakże oto przed nimi pojawia się największa, najważniejsza i najtrudniejsza misja, która zadecyduje o tym, czym w tym roku wszystkie dzieci będą mogły cieszyć się świątecznym szczęściem. A o tym, na czym polega ów zadanie i jakie przybierze ono przebieg, opowie nam najnowsza odsłona tej świetnej komiksowej serii pt. „Detektyw Miś Zbyś na tropie. 20 tysięcy powodów, żeby odnaleźć Mikołaja”, która ukazała się oczywiście nakładem Wydawnictwa Kultura Gniewu.
Jak nie trudno się domyślić po samym tytule komiksu, Miś Zbyś i Borsuk Mruk wyruszają na poszukiwania Świętego Mikołaja, który nagle przepadł bez śladu. W tym celu wstępują na pokład podwodnej łodzi pingwinów, którą to dotrą oni m.in. do wielkiej fabryki zabawek, na lodowy Biegun Północny, do podmorskiego zaginionego miasta, a nawet też i do samego wnętrza wieloryba... Po drodze przyjdzie im przeżyć oczywiście moc niezwykłych przygód, które zawsze kończą się dobrze...
Maciej Jasiński - scenarzysta tej bajkowej, komiksowej opowieści, postawił tym razem na porywający motyw podróży, podmorskiej podróży. To z jednej strony akcja, przygoda, spotkania z niezwykłymi postaciami i przedni humor, z drugiej zaś nie mniej intrygujące kryminalne śledztwo, którym mogą pasjonować się także i najmłodsi czytelnicy. I można powiedzieć w tym względzie, że jest to kolejna udana, dopracowana w każdym względzie i do tego potrafiąca nas wciąż zaskakiwać, odsłona tego kultowego już cyklu. Na fabułę komiksu składają się kolejne losy naszej pary detektywów i towarzyszącej im pingwiniej załogi, którzy wspólnie wyruszają na poszukiwania Mikołaja. Kolejne odwiedzane miejsca, spotkania z ich przedziwnymi mieszkańcami, odnajdywane krok po kroku ślady, jak i wreszcie finalna konfrontacja z tym, do czego ich one zaprowadzą - tak przedstawia się ogólny plan tej relacji, której sekret i wielkość tkwi jednak w szczegółach i drobiazgach na polu słowa oraz obrazu. A przez cały czas jest ciekawie, klimatycznie i przezabawnie.
I mamy tu trzy niezawodne elementy dla tej komiksowej serii - bajkową i bardzo fantastyczną rzeczywistość, w której wszystko jest absolutnie możliwe, gdzie zwierzęta zachowują się jak ludzie i nawet magia jest czymś codziennym; komediowy charakter relacji, który jest tyleż zabawnym i śmiesznym, co i w pełni bezpiecznym dla dziecięcego odbiorcy; jak i wreszcie naprawdę ciekawą, intelektualną rozrywkę, gdzie tym razem staramy się rozwikłać okoliczności zaginięcia Świętego Mikołaja. To tylko i aż tyle, by kolejny raz oczarował nas sobą komiks z tego cyklu. Nie można nie wyrazić uznania dla graficznego oblicza tej opowieści, o które zadbał Piotr Nowacki. To piękne dla oka, niezwykle malownicze, okazałe w swych rozmiarach i przede wszystkim na wskroś bajkowe rysunki, w których dzieje się wiele i to nierzadko na raz. Do tego dochodzą piękne, bardzo zróżnicowane w swej palecie i perfekcyjnie dobrane kolory, które po prostu urzekają od pierwszych chwil spotkania z tym komiksem. Pełni dzieła dopełnia zaś sobą okazałe wydanie tego tytułu.
Komiksy o tych dwóch sympatycznych detektywach są po prostu ciekawe. Ciekawe w swoich zabawnych, bajkowych i niosących piękny morał historiach, które uwielbiają tak dzieci, jak i dorośli. I dokładnie taką jest także i ta najnowsza opowieść, która zabiera nas w fantastyczną podróż, cieszy kolejnymi scenami i gwarantuje przyjemnie spędzony czas. I chyba nie można sobie wymarzyć lepszej odsłony komiksowej literatury dla dzieci, aniżeli właśnie ta seria. Komiksowa opowieść pt. „Detektyw Miś Zbyś na tropie. 20 tysięcy powodów, żeby odnaleźć Mikołaja”, to rzecz interesująca, nacechowana humorem i niosąca piękne emocje, które charakteryzuje dobro i cenna lekcja o tym, co w życiu jest najważniejsze. Maciej Jasiński i Piotr Nowacki wykonali tu świetną pracę – brawo panowie! Co do samego komiksu, to oczywiście gorąco polecam i zachęcam was do tego, byście po niego sięgnęli.
Zniknięcie Mikołaja może doprowadzić do prawdziwej katastrofy żadne dziecko w tym roku nie otrzyma prezentu! Na szczęście sprawą zajmie się para najlepszych detektywów na świecie Miś Zbyś oraz Bor...
Zniknięcie Mikołaja może doprowadzić do prawdziwej katastrofy żadne dziecko w tym roku nie otrzyma prezentu! Na szczęście sprawą zajmie się para najlepszych detektywów na świecie Miś Zbyś oraz Bor...
Po smutniejszych nieco lekturach dla moich wnucząt, wzięłam na tapetę lżejsze komiksowe przygody Misia Zbysia i Borsuka Mruka. "Detektyw Miś Zbyś na tropie. 20 tysięcy powodów, żeby odnaleźć Mikołaja...
@maciejek7
Pozostałe recenzje @Uleczka448
Komedia, sensacja, fantastyka i bardzo dobra zabawa!
Jednego dnia jesteś zwyczajnym człowiekiem z kotem, z prawie pustym kontem w banku i z marzeniami, o których wiesz doskonale, że się nie ziszczą..., zaś drugiego dnia s...
Groza, dramat, komiksowa jakość z najwyższej półki!
Niepokojąca, gęsta od emocji, mroczna i zarazem piękna w swej słownej, znaczeniowej i obrazowej postaci... - taka jest „Smoła”, czyli najnowszy komiks Piotra Marca, któr...