Misja Ambasadora recenzja

Misja Ambasadora

Autor: @karus96 ·2 minuty
2010-09-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Po tym, jak 'Trylogia Czarnego Maga' stała się jedną z moich ulubionych trylogii, bardzo żałowałam, że po 'Wielkim Mistrzu' nie będzie już kontynuacji przygód Sonei i jej przyjaciół. Dlatego właśnie zapowiedź na empik.com, która pojawiła się gdzieś na początku tego roku sprawiła, że oczy wyszły mi na wierzch. W ogóle nie spodziewałam się, że Trudi Canavan napisze dalszy ciąg historii Gildii. Naprawdę, jestem godna podziwu, bo w ostatnim czasie napisała przecież 'Erę Pięciorga', która niestety nie okazała się tak dobra jak 'Trylogia Czarnego Maga'. A teraz Canavan pisze kolejną trylogię, 'Trylogię Zdrajcy'. Ja tam jestem zachwycona, nie wiem jak inni. Ale przejdźmy do sedna sprawy.

'Misja Ambasadora' nie jest powieścią do przeczytania na szybko. Aby wgłębić się w jej treść, trzeba się naprawdę skupić, ponieważ autorka pisze niekiedy tak chaotycznie, że nie wiemy której postaci dotyczy dana sytuacja. Jest to trochę uciążliwe. Na wstępie poznajemy bohaterów, których już znamy z wcześniejszej trylogii. W końcu 'Misja Ambasadora' oraz jej kolejne planowane części są prequelem 'Trylogii Czarnego Maga', czyli że opisane tu sytuacje dzieją się jakiś czas po wydarzeniach 'Gildii Magów' i jej kontynuacjach, w tym przypadku dwadzieścia lat później. Jednym z głównych bohaterów jest Lorkin - syn Sonei oraz Wielkiego Mistrza Akkarina. Człowiek zachłyśnięty życiem, pragnący korzystać z niego jak najbardziej. Po wybraniu Mistrza Dannyla na Ambasadora Sachaki zgłasza się on na jego asystenta. Sonea nie jest przekonana co do wyjazdu syna - w końcu mieszkańcy Sachaki mogą chcieć się zemścić na dziecku dwojga ludzi, którzy przyczynili się do ich klęski w wojnie dwadzieścia lat wcześniej. Jednak Starszyzna uznaje, że żadne niebezpieczeństwo ze strony Sachakan Lorkinowi nie grozi, więc on spokojnie wyjeżdża wraz z Mistrzem Dannylem. Późniejsze wydarzenie mrożą krew w żyłach Sonei, która ma także inne problemy - w mieście pojawiła się Dzika. Również jej przyjaciel, Cery, zmaga się z różnymi kłopotami - ktoś zabił jego ukochaną rodzinę, a mężczyzna chce się zemścić. Jednak nie wie na kim, i tu jest problem. Cery musi znaleźć sprawcę i się na nim odegrać.

Styl typowy dla Canavan- również jak w 'Trylogii Czarnego Maga' nie znajdziemy tu wielu opisów. Bohaterowie są kolorowi, każdy cechuje się inną osobowością. Cały czas dzieje się coś ciekawego, ja na przykład nie mogłam się od tej książki oderwać, a jeśli już musiałam, to cały czas żyłam myślami w tamtym świecie. Na każdej stronie możemy znaleźć napięcie, które mówi nam, że zaraz coś się stanie - niekiedy się rozczarowałam, ale zaraz sytuacja kierowała się na inne tory, równie ciekawe, że o rozczarowaniu szybko zapominałam. A to ktoś kogoś zabił, a to kogoś porwali... Przy tej powieści nie idzie się nudzić, dlatego gorąco Wam polecam. Jednak odradzam czytania 'Misji Ambasadora' jako pierwszej części. Zacznijcie proszę, od wcześniejszej trylogii.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Misja Ambasadora
7 wydań
Misja Ambasadora
Trudi Canavan
8.5/10
Cykl: Trylogia Zdrajcy, tom 1

Sonea jest przerażona, kiedy jej syn, który właśnie ukończył studia, postanawia dołączyć do grupy Ambasadorów Gildii, wybierających się do Sachaki. Kiedy nadchodzi wiadomość, że zaginął, Sonea chce ko...

Komentarze
Misja Ambasadora
7 wydań
Misja Ambasadora
Trudi Canavan
8.5/10
Cykl: Trylogia Zdrajcy, tom 1
Sonea jest przerażona, kiedy jej syn, który właśnie ukończył studia, postanawia dołączyć do grupy Ambasadorów Gildii, wybierających się do Sachaki. Kiedy nadchodzi wiadomość, że zaginął, Sonea chce ko...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Trudi Canavan powraca! Po przeczytaniu trylogii Czarnego Maga dość sceptycznie podchodziłam do kolejnych części. Nie wiedziałam zupełnie czego się spodziewać, ponieważ jak dla mnie, historia Sonei za...

@werka751 @werka751

Lektura niektórych kontynuacji pozornie zamkniętych cykli skłania mnie do zastanowienia (po raz kolejny), czy warto dopisywać ciągi dalsze i – przede wszystkim – czy warto takim kontynuacjom poświęca...

@Beata_ @Beata_

Pozostałe recenzje @karus96

Przepowiednia
Elphame's choice...

Uwielbiam serię 'Dom Nocy' oraz wszelaką twórczość autorek tego cyklu - P.C. i Kristin Cast. Gdy tylko weszłam do księgarni i ujrzałam 'Przepowiednię', a na niej napis 'P...

Recenzja książki Przepowiednia
Czarna godzina
Heartland

Serią Lauren Brooke zainteresowałam się już dobre cztery, pięć lat temu. Miałam wtedy nie więcej niż jedenaście lat i przechadzając się po Matrasie [tak, już wtedy kochał...

Recenzja książki Czarna godzina

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie