Kamila zawsze chciała mieć wspaniała i kochającą rodzinę. Kiedy poznaje Wojtka, spełnienie tego marzenia jest na wyciągnięcie ręki. Jednak jak szybko kobieta zaznaje szczęścia, tak samo szybko musi przełknąć gorycz porażki. Nie o takim życiu śniła jako małe dziecko. Wszystko zaczyna obracać się przeciwko Kamili. Ataki ze strony teściowej i gwałtowna zmiana zachowania męża, powodują, że kobieta pragnie w końcu wyrwać się z domu przesiąkniętego jadem. Pragnie zaznać wolności psychicznej i fizycznej.
Malwina kocha zdrowy tryb życia, treningi i dzielenie się swoją wiedzą i doświadczeniem z innymi. Sukcesy zawodowe spowodowały, że na razie nie myśli o powiększeniu rodziny. Tymczasem jej mąż ma co do tej decyzji odmienne zdanie. W końcu po licznych rozmowach i namowach Malwina ulega. Ciąża zmienia wszystko. Zdrowa i silna kobieta popada w depresję. Niestety wcześniejsze zapewnienia męża o wsparciu przy dziecku okazały się pustymi słowami. Za namową przyjaciółki próbuje powrócić do dawnego życia. Wkrótce w jej życiu pojawi się także tajemniczy nieznajomy.
Jacek nie radzi sobie ze śmiercią żony. Napadnięta i brutalnie zamordowana pozostawiła ogromną dziurę w sercu mężczyzny. Pogrążony w żałobie i depresji Jacek, nie mogąc pogodzić się z brakiem postępowania w śledztwie, sam próbuje odnaleźć zabójcę. Bez skutku. Owładnięty coraz większym smutkiem postanawia wziąć udział w nowatorskim projekcie. Początkowo projekt przywraca Jackowi chęć życia, jednak im dalej, tym bardziej szokujące informacje na temat jego żony wychodzą na jaw.
W jaki sposób łączą się historie tych trzech obcych sobie osób? Jak spotkanie wpłynie na ich dalsze życie? Czy znajdą odpowiedzi na nurtujące pytania? Czy każdy z nich osiągnie swój cel?
„Mordercze instynkty” Marcela Mossa to kolejny wstrząsający thriller, który wciąga od pierwszych stron. Autor po raz kolejny nie zawiódł. Czytasz i nie wierzysz. Jak to możliwe, że te trzy całkiem różne historie, kompletnie obcych sobie osób łączą się ze sobą. A jednak! I nie byłoby w tym nic dziwnego, bo zazwyczaj takie założenie przyświeca autorom książek, aczkolwiek w tym przypadku w ogóle bym nie pomyślała, że taki zabieg mógłby wyjść. Na początku otrzymujemy informacje o każdym z bohaterów, o ich nieszczęściu i trudach życia. Później zaczyna się pomieszanie z poplątanym. Istny rollercoaster. Nie chcę tu za dużo zdradzać treści książki, ale napiszę jedno – bohaterowie mają baaardzo pod górkę. Najbliższe im osoby wcale nie ułatwiają, a wręcz przeciwnie. Mamy do czynienia z gnębieniem, obrażaniem i znęcaniem się nad dorosłymi osobami. Niektóre sceny pokazują okrutną prawdę, jaka może mieć miejsce w relacjach partnerów, małżonków czy też w najbliższej rodzinie. W książce najbardziej ujęła mnie sprawa Kamili. Ogromnie szkoda było mi tej dziewczyny. Szkoda, że jej mąż i teściowa pokazali swoje drugie – fałszywe i brutalne oblicze dopiero po ślubie. Kamila poza przyjaciółką nie mogła liczyć na żadne wsparcie. Matka Wojtka zmanipulowała wszystkich dookoła. W niektórych momentach mrużyłam oczy z niedowierzaniem, a w niektórych miałam ochotę złapać tę podłą i wredną babę i pokazać gdzie jej miejsce. A Wojtek? No cóż, zachowania tego pana pozostawię bez komentarza. Cieszę, się więc, że autor zakończył historię Kamili w taki, a nie inny sposób. Co do innych bohaterów to dobrze czytało mi się również o Malwinie, natomiast wątek Jacka trochę do mnie nie trafił. Rozumiem depresję, ból i rozpacz po śmierci żony, ale sposób radzenia sobie z żałobą i tęsknotą był trochę oderwany od rzeczywistości. Finalnie książka jest bardzo dobra, mroczna i ukazująca wiele trudnych tematów z różnej perspektywy. Przemoc fizyczna i psychiczna, gnębienie, ocenianie i osądzanie, uzależnienie – to wszystko skutkuje depresją, nerwicą, zniechęceniem, wycofaniem i obniżeniem poczucia własnej wartości. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że niekiedy chęć zemsty i odegrania się, może zmienić nawet najsłabszego człowieka z ofiary w kata. Sprawiedliwość sprawiedliwością, ale wyłącznie w miarę rozsądku. To wszystko pokazuje nam, do czego zdolny jest człowiek w najgorszych momentach swojego życia. Problemy podejmowane przez autora są niezwykle trudne, jednak nie należy bać się o nich mówić głośno. Z takimi zachowaniami należy walczyć i pomagać osobom, które zmagają się z taki sytuacjami. Zachęcam do sięgnięcia po tę książkę.