Miłość z widokiem na morze recenzja

Morskie opowieści

Autor: @Moncia_Poczytajka ·3 minuty
2020-06-22
1 komentarz
6 Polubień
Rzadko sięgam po zbiorki opowiadań i przyznaję, że do tej pory nie byłam nimi zachwycona. Kiedy jednak wydawnictwo Muza zaproponowało mi antologię "Miłość z widokiem na morze" postanowiłam zaryzykować. Skusiła mnie nastrojowa okładka oraz nazwiska moich ulubionych autorek, które dzielą się z czytelnikami krótkimi, romantycznymi historiami w letnim, morskim klimacie. Już od 17 czerwca możecie szukać jej w księgarniach.

Już na wstępie mogę przyznać, że tych osiem opowiadań przekonało mnie, że warto skusić się na tego typu książki. Dzięki temu zbiorkowi zapoznałam się też ze sposobem pisania autorek, po których książki nie miałam jeszcze okazji sięgnąć.
A teraz słów kilka o samych opowiadaniach:

"Pokój z widokiem na morze" Nataszy Sochy daje nadzieję na to, że nawet w najbardziej beznadziejnej sytuacji należy szukać nowej szansy. Kiedy "szklanka jest do połowy pełna" na pewno znajdziemy kompromis, wypracujemy satysfakcjonujące rozwiązanie. Gorzej jeśli "szklanka jest do połowy pusta"... Wszystko zależy od nastawienia.

"Wyjątkowo zimny maj" Magdaleny Witkiewicz pokazuje, że na prawdziwe uczucie warto czekać choćby i dwadzieścia albo więcej lat. Ścieżki naszych losów meandrują przez lata, aby ostatecznie przeciąć się z przeznaczeniem, od którego trudno uciec. Życie ma przecież dla nas wiele niespodzianek.

"Guaguanco" Magdy Knedler zachęca do odkreślenia przeszłości grubą kreską, pogodzenia się z tym co stało się niemożliwe. Tylko wtedy możliwy jest nowy początek, start w nieznane. Należy pamiętać, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, choćby wiązały się z tym najpiękniejsze wspomnienia.

"Przygoda" Agnieszki Krawczyk zwraca uwagę na szeroko pojęty proces przemijania - życia, popularności, młodości czyli bierze pod lupę upływ czasu. Tylko od nas zależy, czy zaakceptujemy ten cykl i jak będziemy sobie radzić z faktem, że od kilku już lat jesteśmy w grupie 50+.

"Chwila zapomnienia" Ilony Gołębiewskiej to historia o dostrzeganiu właściwych priorytetów. Czasem trudno dostrzec to, co w życiu jest naprawdę ważne. Paradoksalnie im bardziej oczywiste są to sprawy, tym trudniej je zauważamy. A przecież tak łatwo o chwilę zapomnienia, jeden nierozważny krok, który sprawia, że stajemy na zakręcie.

"Pomiędzy kartami książek" Agnieszki Lingas-Łoniewskiej opowiada niewiarygodną wręcz romantyczno - kryminalną historię kobiety i mężczyzny, których połączyły właśnie książki. Opowiadanie dowodzi, że swoją "drugą połówkę" można spotkać w każdym miejscu, o każdej porze i w każdych okolicznościach. Pozostaje mieć tylko oczy i serce szeroko otwarte.

"To co najważniejsze" Katarzyny Misiołek możnaby podsumować dosłownie jednym zwrotem - nic na siłę. Samotność w związku, rozbieżne oczekiwania i uczucie, które gdzieś tam się wypaliło. Praca, kariera, brak czasu... Nie ma zobowiązań, więc łatwiej zamknąć pewien rozdział i otworzyć się na nowe.

"Jak dzień i noc" Małgorzaty Wardy to najsmutniejsza z zamieszczonych tu opowieści, zaprawiona sporą dawką goryczy, niezwykle realistyczna, w której dziecięce marzenia ustępują miejsca brutalniej codzienności. Ale to oczywiście nie znaczy, że nie powinniśmy dążyć do spełniania marzeń, bo to one, podobnie jak prawdziwa przyjaźń nadają sens naszemu życiu.

Wszystkie te historie połączone przez porę roku, morską bryzę, szum fal i wątek romantyczny wywarły na mnie duże wrażenie i przeczytałam je z prawdziwą przyjemnością. Każde opowiadanie jest inne, niepowtarzalne, zmusza do refleksji, daje nadzieję lub pokazuje kierunek. Czy z tych wskazówek skorzystamy zależy tylko od nas, ale na pewno warto je rozważyć.
Najbardziej byłam ciekawa opowiadań Magdy Knedler, Agnieszki Lingas-Łoniewskiej oraz Małgorzaty Wardy, bo jak dotąd nie znane mi są powieści tych autorek. I tu przeżyłam miłe zaskoczenie. Gdybym jednak miała wybrać wśród wszystkich ośmiu tę jedną opowieść, która najbardziej trafiła do mojego serca, to byłoby to opowiadanie Katarzyny Misiołek "To co najważniejsze".

Każda z tych inteligentnych, nastrojowych historii to temat na całą powieść, a nie tylko krótkie opowiadanie, które w moim przekonaniu pozostawia spory niedosyt. Dlatego też zdecydowanie preferuję dłuższe formy przekazu. Tym niemniej "Miłość z widokiem na morze" jest idealnym przerywnikiem i sprawdzi się przede wszystkim wówczas, gdy nie mamy zbyt wiele czasu na lekturę. Czytelnicy gustujący w krótkich formach na pewno będą usatysfakcjonowani. Polecam serdecznie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-21
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość z widokiem na morze
Miłość z widokiem na morze
Agnieszka Krawczyk, Agnieszka Lingas-Łoniewska, Magdalena Witkiewicz, Małgorzata Warda ...
7.7/10
Seria: Wakacyjna antologia

Spacery w świetle zachodzącego słońca. Pierwsze nieśmiałe zauroczenia, niewinne flirty i niespodziewane wybuchy uczuć. Wakacje, słońce i wspomnienia. Mistrzynie polskiej literatury obyczajowej stworz...

Komentarze
@Moncia_Poczytajka
@Moncia_Poczytajka · prawie 4 lata temu
Podobała mi się :) Idealna na wakacje.
Miłość z widokiem na morze
Miłość z widokiem na morze
Agnieszka Krawczyk, Agnieszka Lingas-Łoniewska, Magdalena Witkiewicz, Małgorzata Warda ...
7.7/10
Seria: Wakacyjna antologia
Spacery w świetle zachodzącego słońca. Pierwsze nieśmiałe zauroczenia, niewinne flirty i niespodziewane wybuchy uczuć. Wakacje, słońce i wspomnienia. Mistrzynie polskiej literatury obyczajowej stworz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Natasza Socha - Pokój z widokiem na morze Świetna, prawdziwa historia, opowiadająca losy małżeństwa, które chyli się ku upadkowi. Jednak w związku z restrykcjami pandemicznymi zostają zamknięci w jed...

@n.czyta @n.czyta

Zdecydowałam się na przeczytanie tej oto książki pt. ''Miłość z widokiem na morze'' z gatunku Seria: Wakacyjna Antologia, gdyż uważam, że jest odpowiedni czas spędzić z nimi w sezonie wakacyjnym, a s...

@Anna30 @Anna30

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Już nie czekam
Prawda wyzwala

Kolejna powieść Agnieszki Olejnik za mną. Tym razem wybrałam książkę o dosyć wieloznacznym tytule "Już nie czekam" i nie mogłam się doczekać, dokąd owa historia mnie zap...

Recenzja książki Już nie czekam
Cuda i cudeńka
Pod skrzydłami Aniołów

Za sprawą powieści Agnieszki Olejnik "Cuda i cudeńka" gościłam ostatnio w Lubsku, w starej kamienicy znanej w mieście jako Mansarda pod Aniołami. To tutaj, do mieszkania...

Recenzja książki Cuda i cudeńka

Nowe recenzje

For Good Luck
#comfortbook #comfortstory #goldenretriverboy
@natalia_fab...:

Recenzja (ig czytelniczka_z_promienistej) Współpraca reklamowa z @edenrayy @wydawnictwoniezwykle Czy też sugerujecie s...

Recenzja książki For Good Luck
Zdrowie na cito, poproszę!
Służba zdrowia w krzywym zwierciadle
@sylwiacegiela:

Po dość ciekawej historii sanatoryjnej opisanej przez autora w książce pt. "Przepraszam, bo ja pierwszy raz…" przyszedł...

Recenzja książki Zdrowie na cito, poproszę!
Ludzie nocy
Ludzie nocą
@aneta5janiec12:

„Ludzie nocy” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Sama Lloyd. O jego twórczości słyszałam wiele dobrego, dlatego t...

Recenzja książki Ludzie nocy
© 2007 - 2025 nakanapie.pl