Dobrzy uczniowie nie zabijają recenzja

" Mówią, że najciemniej jest pod latarnia"

TYLKO U NAS
Autor: @dominika.fryc123 ·1 minuta
2024-11-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Marcel Moss zaskakuje nas kolejną częścią Liceum Freuda. "Dobrzy uczniowie nie zabijają" opowiada o Marcie, która wiele przeszła oraz o tym jak szybko z szanowanej się osoby w internecie można stać się najbardziej hejtowaną osoba. Porusza również ciężkie tematy na temat związku czy przyjaźni jak i rodziny. Autor w każdej z książek zaskakuje nas autentycznością tych historii. Książkę samą w sobie się szybko czyta. Wciąga od pierwszej strony.

Marta, niegdyś gnębiona, poniżana, teraz zyskuje popularność dzięki Skrzynce zwierzeń oraz swoim podcastą. Zdobyła rzesze fanów, ale czy to są aby na pewno prawdziwi fani? Wystarczy jedno puste oskarżenie ze strony innych ludzi, a fani już wydają wyrok i odwracają się od idolki. Czy tak dobra osoba jak Marta mogłaby zabić Edytę, która chciała jej zepsuć przyjęcie? Czy byłaby do tego zdolna?
Policja twierdzi, że to samobójstwo lub wypadek.
Marta chcąc oczyścić się w oczach ludzi, którzy ją hejtują, rozpoczyna swoje śledztwo wraz z przyjaciółmi. Kto może być winny? Może chłopak Edyty, który najpierw oskarża Martę o zabójstwo, a później przychodzi po pomoc do niej? Czy były chłopak który nie może zapomnieć o Edycie, czy mieli romans? Może ojciec, który pojawia się Nieoczekiwanie? Na koniec wyłania się kolejny podejrzany, fotograf. Kto mógł to zrobić?
Okazuje się, że Edyta była hejtowana i wysuwa się pytanie, kto był tym hejterem i czy on mógł zabić?
Czy przyjaciółka Edyty na pewno nią była czy tylko udawała i czy ona mogła to zrobić?
Wszystkiego dowiecie się gdy sięgniecie po te książkę.

Do końca książki nie wiemy kto jest winny. Nieoczekiwany zwrot akcji przychodzi na końcu.
Książki Marcela jak zawsze trzymają w napięciu.
Dla mnie ta książka była słabsza od poprzednich, ale nie była zła. Bardzo szybko przeczytana, historia spójna i ciekawa. Bez znajomości poprzednich książek można by się pogubić ale raczej powinno się zrozumieć sens, ponieważ autor nawiązuje do wcześniejszych wydarzeń z poprzednich książek.
Według mnie to zakończenie mogłoby być trochę bardziej dopracowane i robić takie wow jak przy poprzednich książkach.
Tak czy inaczej Marcel Moss zawsze na plus, więc polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-06
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dobrzy uczniowie nie zabijają
Dobrzy uczniowie nie zabijają
"Marcel Moss"
8.1/10
Cykl: Liceum Freuda, tom 6

W jednej chwili wszyscy cię kochają. W drugiej chcą cię rozerwać na strzępy. Z okazji nadchodzących wakacji licealistka Edyta Grońska ściąga znajomych do domu letniskowego swoich rodziców. Liczy, że...

Komentarze
Dobrzy uczniowie nie zabijają
Dobrzy uczniowie nie zabijają
"Marcel Moss"
8.1/10
Cykl: Liceum Freuda, tom 6
W jednej chwili wszyscy cię kochają. W drugiej chcą cię rozerwać na strzępy. Z okazji nadchodzących wakacji licealistka Edyta Grońska ściąga znajomych do domu letniskowego swoich rodziców. Liczy, że...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marcel Moss to jeden z najpopularniejszych polskich autorów na przestrzeni ostatnich lat. Autor 35 książek z gatunku thrillera, kryminału, sensacji, literatury młodzieżowej czy literatury pięknej zad...

@Marcela @Marcela

Kolejna część przygód licealistów z Freuda. Autor po raz kolejny pokazuje nam jak ogromną siłę ma internet. Marta postawiła sobie za zadanie pokazanie, iż dwa licea mogą działać wspólnie. Chce z...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka