Lee Monroe urodziła się w Londynie, ale spędziła krótki czas wypoczynku nad morzem z rodziną, kiedy była nastolatką. Poruszała się z powrotem do centrum miasta, jak tylko mogła, a obecnie mieszka w Westminster. Lee była obsesyjnym czytelnikiem jako dziecko, i nadal nim jest. Napisała wiele dzieł, ale ,,Mroczne serce. Przeznaczeni” jest jej pierwszą powieść pod własnym nazwiskiem.
Kiedy zauważyłam książkę, od razu zakochałam się w jej okładce. Dziewczyna w niebieskiej sukience bardzo przykuła moją uwagę. To właśnie wtedy postanowiłam, że za wszelką cenę zdobędę tą książkę. Okazało się, że nie tylko okładka przyplusowała, ale także treść tej książki.
Kiedy jest się nastolatką często trudno jest rozróżnić miłość od zauroczenia. Czasem ta pierwsza miłość nie jest uczuciem, którego tak bardzo pragniemy w tak młodym wieku. Nikt do końca nie wie, jak zauważy różnicę między tymi zjawiskami. Często tak się dzieje, że gdy się spotka tą wielką miłość to wtedy się walczy o nią. Dla mnie to uczucie jest jak magia, które nie można się nauczyć tylko ona sama uczy nas.
Główną bohaterką ,,Mrocznego serca” jest Jane Jonas, która wraz z rodziną mieszka na wzgórzu. Dziewczyna trzyma się z dala od rówieśników a swój wolny czas spędza z siostrą. Do szkoły nie chodzi, ponieważ tam była gnębiona przez Sarę. Do skończenia szesnastu lat, miewa sny, w których widzi chłopaka. Często gdy się budzi jest podrapana lub posiniaczona, a jej mama zauważa, że jej córka lunatykując wychodzi na dwór.
Wszystko się zmienia, gdy na jej drodze stają dwaj chłopacy. Przepiękny Evan i Luka, który jest chłopcem ze snu. Dziewczyna wybiera Evana jako chłopaka a Luka staje się jej przyjacielem. Bardzo jest przywiązana do obydwóch nastolatków. Okazuje się również, że jej przyjaciel jest wilkołakiem, z którym idzie na bal. Niestety zabawa nie najlepiej się kończy i dziewczyna postanawia zerwać więź z nocnym chłopakiem. Gdy go traci, jej świat nabiera szarych barw a ona próbuje się pozbierać. Nawet dokańcza czyta pamiętnik, który dostała od Luki, o nieszczęśliwej miłości kobiety.
Luka ukazuje się Jone, by ją ostrzec przed niebezpieczeństwem. On w swoich wizjach widzi, że Evan ją skrzywdzi. Nastolatka nie chce mu zaufać . Poza tym ona sama dobrze nie zna przeszłości swojego chłopaka, który zaczyna się dziwnie zachowywać. Na szczęście Luka nie poddaje się i posyła swoją siostrę, by jej wyjaśniła. Gdy to nie pomaga, postanawia pokazać jej dowody. Dziewczyna nie wie, czy iść do miejsca, w którym zagraża jej niebezpieczeństwo. Musi podjąć decyzję, która może wiele zmienić, ale może też jej pomóc.
,,Mroczne serce.Przeznaczeni” pokazało mi niesamowity świat, w którym po jeden stronie żyją ludzie normalni a po drugiej istoty magiczne. Coraz bardziej podobają mi się książki, gdzie autor nie skupia się tylko na jednym rodzaju postaci niezwykłych tylko jest ich wiele. Podobały mi się sceny z wampirzycą, która by zdobyć smakowych zagadywała. Cieszę się, że pisarka dodała rozdziały, w których Luka się wypowiada i są jego myśli zawarte.
Niestety książka posiada małą wadę, co mnie trochę wkurzyło. Niekiedy można przewidzieć, co się stanie dalej. Tylko końcówki nie mogłam rozgryźć , ale na pewno książka nikogo tym nie zrazi, bo zawiera w sobie ciekawe sceny.
Polecam książkę wszystkim miłośnikom istot fantastycznych, tym którzy lubią romanse, oraz tym którzy szukają czegoś nowego. Możliwe, że kolejna cześć ,,Mrocznego serca” będzie dużo lepsza. Tak więc czekam teraz tylko aż się ukarze ,,Mroczne serce. Nieśmiertelni”
Książka została wydana przez Wydawnictwo MAK.
Ocena:4/5