Na domowym froncie recenzja

Na domowym froncie

Autor: @ZaczytanaDama ·1 minuta
2023-12-28
Skomentuj
1 Polubienie
Kiedy na drodze, do rodzinnego ciepła i miłości staje honor, spokojne życie przechodzi prawdziwą próbę przetrwania.

Jolene jest żoną i matką, jest także żołnierzem. Jej poukładane dotąd życie rozsypuje się, gdy mąż wyznaje, że już jej nie kocha a ona przynosi wiadomość o mobilizacji. Wojna w Iraku odciska swoje piętno na każdym, nawet najtwardszy człowieku. Również Jolene odczuwa jej skutki, zarówno fizycznie, jak i psychiczne.
Równolegle do tych wydarzeń, mąż Jolene prowadzi sprawę młodego mężczyzny, który po powrocie z wojny, zabija ukochaną żonę.

Po książki tej autorki sięgam w ciemno. Tak było też tym razem i wiecie co? To było mocne! Sięgałam już po książki, przy których nie potrafiłam powstrzymać łez, ale żeby przepłakać niemal każdy rozdział? Tak, to możliwe. Książka naładowana emocjami. Zarówno przeżyciami Jolene z wojny, jak i jej obawami i lękiem o swoje małżeństwo i rodzinę. Przez niemal wszystkie rozdziały towarzyszył mi głównie smutek i lęk. Mimo to, książkę praktycznie pochłonęłam. Wciągnęła mnie od pierwszej strony i do końca trzymała w napięciu.

Autorka pokazała jak wygląda rzeczywistość żołnierzy, wysłanych na misje. Zwróciła również uwagę na niezwykle małą pomóc psychologiczną tych, którzy wrócili z wojny i potrzebują wsparcia. Gdy Jolene zgłasza problem i prosi o pomoc, okazuje się, że termin jest bardzo odległy a kobieta musi radzić sobie sama.

Dużo dowiadujemy się na temat Zespołu Stresu Pourazowego. Przeżycia Jolene z Iraku i jej szczere wpisy w dzienniku pokazują, jak trudno jest przetrwać to wszystko zarówno tam, na miejscu, jak i wrócić do codzienności po powrocie do domu.

Chociaż początkowo główna bohaterka zostaje niemal bez wsparcia bliskich, zakończenie pokazuje, jak ważna jest bliskość rodziny w powrocie do zdrowia zarówno fizycznego, jak i psychicznego.

Ta książka okazała się mocniejsza niż się spodziewałam. Nie było wytchnienia od silnych emocji. Z każdą stroną wylewałam więcej łez, niż przy jakiejkolwiek innej książce. Fantastycznie napisana, niezwykle realistyczne opisy i bohaterowie, którzy wydają się być autentyczni i prawdziwi oraz zakończenie, które wzrusza.

Fenomenalna książka, do której w komplecie zawsze powinny być dodawane chusteczki na otarcie wielu łez.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-02
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na domowym froncie
2 wydania
Na domowym froncie
Kristin Hannah
8.5/10

Ta powieść jest protestem przeciwko wysyłaniu amerykańskich żołnierzy na misje pokojowe, które w rzeczywistości o wiele więcej mają wspólnego z polityką niż z utrwalaniem pokoju. Kosztem jest śmierć ...

Komentarze
Na domowym froncie
2 wydania
Na domowym froncie
Kristin Hannah
8.5/10
Ta powieść jest protestem przeciwko wysyłaniu amerykańskich żołnierzy na misje pokojowe, które w rzeczywistości o wiele więcej mają wspólnego z polityką niż z utrwalaniem pokoju. Kosztem jest śmierć ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Na domowym froncie” Kristin Hannah to powieść, która wnikliwie wypunktowuje koszty, jakie pociąga za sobą wysyłanie amerykańskich żołnierzy na misje pokojowe, zaznaczając, że często mają one więcej ...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Lubicie książki Kristin Hannah ? Ja mam za sobą tylko jedną - "Słowik", która mnie oczarowała. Na półce czekają jeszcze inne tytuły od autorki, ale jakoś nie było nam po drodze. Kiedy tylko zobaczyła...

@Zaczytana_martuska @Zaczytana_martuska

Pozostałe recenzje @ZaczytanaDama

Nasza wielka świąteczna ucieczka
Nasza wielka ucieczka

Przedświąteczny czas, chociaż piękny i wyczekiwany, często jest też czasem gorączkowych przygotowań. Trzeba przecież zdążyć na czas, wysprzątać mieszkanie, przygotować d...

Recenzja książki Nasza wielka świąteczna ucieczka
Przygody Binki i Bąbelka
Przygody Binki i Bąbelka

Kto jako dziecko, nie marzył o własnym zwierzaku, które byłoby jego najlepszym przyjacielem? A co, gdyby ten zwierzęcy przyjaciel potrafił mówić ludzkim głosem? Ekstra, ...

Recenzja książki Przygody Binki i Bąbelka

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało