Przed chwilą skończyłam książkę "Bez zobowiązań" Pauliny Wysockiej - Morawiec. Miała ona swoją premierę 12.02.2020. Okładka wskazywała na romans jednak nic bardziej mylnego. Trochę przeraziła mnie czcionka, bo była strasznie mała, ale z zapałem wzięłam się za lekturę.
Majka to zwyczajna studentka, która mieszka w akademiku, studiuje dziennie oraz wieczorami dorabia sobie w barze Mur. Pewnego dnia na jednej z imprez poznaje Kubę, strasznego podrywacza, który proponuje jej prosto z mostu seks. Oczywiście nie udaje mu się zbałamucić Majki, jednak dziewczynie zapada on mocno w pamięć. Po jakimś czasie znów się spotykają i Majka jest na tyle zaintrygowana Kubą, że proponuje mu spotykanie się bez zobowiązań i zgodnie z umową po 10 randkach mają pójść ze sobą do łóżka. Oczywiście nic nie jest takie proste. Pojawia się miłość, rozczarowanie i mnóstwo innych perypetii.
To jedna z najbardziej zwyczajnych książek jakie czytałam. Obyczajówka pełną parą. Nie ma tutaj większych uniesień czy sytuacji łapiących za serce. Jak dla mnie była ona strasznie równa. Może przy końcu coś zaczęło się dziać ponieważ autorka poruszyła w książce problem stalkingu i wtedy rozegrały się konkretne wydarzenia w tym zakresie. Mimo to zakończenie książki mnie zaskoczyło, myślałam że będzie ono typowe dla tego rodzaju książek. Okazało się kompletnie inne od moich wyobrażeń. Ale zapisuje to na plus. Chwilami Majka oraz Magda, jej współlokatorka strasznie irytowały mnie swoimi decyzjami jednak tu przyszła refleksja, że jak miałam tyle samo lat co one moje decyzję były podobne. Czasami irracjonalne i nie właściwie, ale każdy się uczy na własnych błędach. Nie wiem czy zapamiętam ją na długo, ale mimo to nie mogę jej do końca skreślić, ponieważ mimo swojej objętości zgodnie życzeniem autorki odciągnęła mnie od codziennych zmartwień.
Za egzemplarz książki dziękuję @wydawnictwojaguar
Dwudziestokilkuletnia Majka z małego miasteczka studiuje zarządzanie w Częstochowie. Mieszka w akademiku w pokoju z przyjaciółką Magdą, dorabiając do stypendium naukowego pracą w pubie. Przyjaźni się z kolegami z pracy – Piotrkiem i Adamem (ten ostatni skrycie się w niej kocha). Po złych doświadczeniach z pierwszym chłopakiem, który manipulował nią i starał się przejąć pełną kontrolę, a po rozstaniu usiłował zabić ich oboje – świadomie nie szuka związków.
Któregoś dnia spotyka Kubę – chłopaka, który po śmierci swojej dziewczyny rzucił studia i pracuje jako taksówkarz. Chłopak się jej podoba, zawiera więc z Kubą, który również nie szuka związków, umowę, że pójdą do łóżka po dziesięciu randkach, podczas których będą mogli trochę się poznać (on nie wie, że dziewczyna jest dziewicą), umowa przewiduje też relację bez zobowiązań, wierności, wyłączności itp.
Podczas kolejnych spotkań młodzi coraz bardziej zbliżają się do siebie, zaprzyjaźniają się, a ich relacja nabiera cech romantycznych. Kiedy po dziesięciu randkach, zgodnie z umową, dochodzi do zbliżenia, Kuba proponuje Majce zwyczajny związek – na wyłączność. Szczęście nie trwa jednak długo. Pewnego dnia chłopak zrywa z nią, mówiąc, że „potrzebuje przestrzeni“, choć wygląda na to, że nie mówi całej prawdy…