Skandal recenzja

Piękna pogoda na dworze zdecydowanie sprzyja wypoczynkowi na świeżym powietrzu. Siadam sobie na huśtawce i czytam książkę. Odpływam w świat bohaterów i wraz z nimi przeżywam ich historie. Dzisiaj chciałabym zachęcić Was do przeczytania najnowszej książki Katarzyny Nowakowskiej, którą z pewnością znajdzie jako K.N Haner. Nasza polska „królowa dramatów” powraca do nas w nowym stylu ze swoją najnowszą książką „Skandal”.

Główną bohaterką książki jest Julia Widawska, córka zamożnego biznesmena. Mieszka wraz ze swoim ojcem i starszą siostrą Igą w willi w podwarszawskim Wilanowie. Po śmierci matki ich życie rodzinne całkowicie się zmieniło. Ojciec każdą chwilę poświęcał pracy i budowaniu firmy, a jej starsza siostra przejęła obowiązki „Pani domu”. Julia pozostała sama w tym wielkim domu. Brak miłości i rodzinnego ciepła oddala wszystkim od siebie. Każdy jest skupiony na sobie. Jej życie z pozoru wydaje się poukładane i idealne. Zakupy w ekskluzywnych butikach, trzy razy w roku urlop w ciepłych krajach, prywatna stylistka i drogie samochody. Czego można chcieć więcej? Niestety, te wszystkie rzeczy nie są w stanie jej uszczęśliwić. Julia jest bardzo samotna i skryta. Gra rolę, jaką przygotowało jej życie. Chodzi do pracy, której nie lubi, ubiera się tak, jak wymaga od niej siostra, która chce zrobić z niej swoją kopię. Dziewczyna stara się być dobrą córką i wykonywać jak najlepiej swoją pracę, przez co chce zasłużyć na miłość i zainteresowanie ojca. Pragnie zadowolić swoją wymagającą rodzinę.

Julia żyje w cieniu swojej perfekcyjnej starszej siostry. Nie potrafi pokazać swojego prawdziwego oblicza. Ciągle musi walczyć sama ze sobą. Dziewczyna chce spełniać swoje marzenia i realizować się zawodowo. Po prostu chce być szaloną i wolną. Pragnie być sobą, a nie aktorką w swoim życiu. Julia nie decyduje o swoim losie i karierze. Wykonuje wyłącznie polecenia swoich najbliższych, a najtrudniejszą relację ma ze swoją siostrą, która jest perfekcjonistką i wszystko musi być tak, jak ona chce. W żadnym razie nie toleruje sprzeciwu. Iga często dokucza swojej siostrze i lekceważy ją. Nie widzi w Julii partnera do rozmowy i pracy. Uważa, że siostra nigdy nie będzie tak idealna, jak ona.

Sytuacja diametralnie się zmienia, gdy pewnego dnia ojciec nieoczekiwanie zleca Julii spotkanie z brytyjskim arystokratą Jamesem Windstorem. Jest on bardzo ważnym klientem dla firmy ojca. Ich znajomość rozpoczyna się dość niefortunnie, gdyż Julia bierze biznesmena za kelnera. Przez całe spotkanie dziewczyna obserwuje Brytyjczyka. Windstore sprawia wrażenie gburowatego, znudzonego i obojętnego. Jego zachowanie przeraża Julię, ponieważ obawia się, że dalsza ich współpraca nie dojdzie do skutku, a tym samym zawiedzie swojego ojca i siostrę. Obawiała się, że jej pomyłka będzie miała katastrofalne skutki dla firmy. Ku jej zdziwieniu James wybrał ją na swoją asystentkę. Bez konsultacji z nią ojciec wysyła ją do Nowego Jorku. Julia jest rozgoryczona i wściekła na swoich najbliższych za to, że nią manipulują i odejmują wszystkie decyzje za nią. Nikt nie liczy się z jej zdaniem i potrzebami. Właśnie dlatego Julia czuje się przedmiotowo. Wyjazd do Nowego Jorku byłby dla Julii wyzwaniem, dzięki któremu mogłaby poznać swoje prawdziwe oblicze. Czy Julia odnajdzie się na drugim końcu świata w mieście biznesu? Jaki wpływ będzie miała na nią znajomość z ekscentrycznym Jamesem? Tego i dużo więcej dowiecie się, czytając tę powieść.

Skandal” Katarzyny Nowakowskiej czyta się z ogromną przyjemnością. W powieści nie znajdziemy szybkich zwrotów akcji i wielu różnych wątków, ale mimo to książka naprawdę wciąga. Ma w sobie to coś....., co nie pozwala nam przerwać czytania nawet na sekundę.

Mnie ta lektura pochłonęła bez reszty. Czytając „Skandal”, wciąż ma się ochotę na więcej i więcej. Do tego jeszcze ta wyjątkowa okładka, która ma w sobie niezwykły urok i kapkę tajemniczości. Widać, że została dopracowana w najdrobniejszym szczególe. Daje nam zapowiedź spotkania z niezwykłą historią. Gorąco zachęcam Was do przeczytania „Skandalu” Katarzyny Nowakowskiej. Gwarantuję, że historia Julii Was zaciekawi, zaskoczy i porwie Wasze serca. Z niecierpliwością i napięciem czekam na kolejne książki pani Kasi, bo tak jak ona nie pisze nikt!