Ptasznik recenzja

Naprawdę dobrze spędzony czas!

Autor: @justus228 ·3 minuty
2024-02-29
Skomentuj
2 Polubienia
Wczoraj premierę miała najnowsza książka Marka Stelara - "Ptasznik". Już kiedyś miałam styczność z twórczością autora, ale to była tylko jedna książka i to dość dawno temu, także do tej podeszłam bez jakichś większych oczekiwań i powiem szczerze, że to był naprawdę dobrze spędzony czas. Może nie było ogromnych fajerwerków, ale przez całą książkę byłam niezwykle ciekawa, jak ta cała historia się potoczy i czytałam ją w każdym wolnym momencie w ciagu dnia (nawet w pracy się zdarzyło - pracownikiem miesiąca niestety nie zostanę 😆). Ale cóż mogę na to poradzić, skoro tak wiele dobrych książek powstaje, a doba taka krótka...

Najbardziej w kryminałach lubię nastrój jaki w nich panuje. Nieważne, że coś dzieje się powoli, ważne żeby był ten element tajemniczości, wodzenia czytelnika za nos i oczywiście zagwozdka, która pomimo wszystko finalnie zaskakuje. Nawet w momencie, gdy jednak to zakończenie, dla kogoś było takie jak przewidywał, to cała sprawa jest niezwykle ciekawa i każde fakty, które autor powoli odsłania są dobrze wplecione w historię, przez co samo dążenie do poznania prawdy jest niezwykle fajne i czyta się to z niemałym zainteresowaniem. I tak właśnie było w przypadku "Ptasznika" Marka Stelara. Pisałam wcześniej, że podeszłam do tej lektury bez większych oczekiwań..no dobra, może widząc tytuł "Ptasznik" spodziewałam się czegoś innego - czegoś co wywoła na moich plecach ciarki i przerażenie i będzie stricte związane z pająkami. Ale na szczęście, bądź na nieszczęście - pająków tutaj nie było!

Mamy za to niezwykle mroczny i tajemniczy klimat. Cała akcja jest niezwykle spokojna, ale czuć taką niepewność i ciągłe napięcie, w oczekiwaniu na rozwój dalszych wydarzeń. Autor w całą historię wplatał retrospekcje, dzięki którym poznajemy określone wydarzenia z życia głównego bohatera i przez to właśnie po nitce do kłębka poznajemy historię jego życia. Wszystko zaczyna się od momentu, gdy Henryk Vogel relaksując się na swojej łódce, nagle zauważa w wodzie coś, co po bliższym przyjrzeniu okazuje się zwłokami pewnej kobiety. Gdy policja dociera nad jezioro, mężczyzna zostaje przesłuchany, z czego nie jest zbytnio zadowolony, bowiem po wydarzeniach z jego przeszłości, jedyne o czym marzył to odosobnienie i spokój. Sprawa gmatwa jeszcze bardziej, w momencie, gdy wyłowiona z jeziora kobieta okazuje się jego znajomą z przeszłości oraz byłą asystentką jego ojca. Ale to nie koniec niespodzianek, bowiem kilka chwil później Henryk dowiaduje się, że jego ojciec zginął w katastrofie śmigłowca. Przypadek? Można by było tak z początku pomyśleć... do momentu pojawienia się Miszy - jednego z koszmarów przeszłości głównego bohatera. Czego chce znienawidzony przez Henryka mężczyzna? I w jakie ciemne interesy wplątał się jego ojciec, z którym nie miał kontaktu od bardzo dawna?

Bardzo podobały mi się wstawki z przeszłości głównego bohatera, bo to one najbardziej rozjaśniały całą historię. Dzięki nim mogłam sama dedukować, wyciągać wnioski, wskazywać różne teorie spiskowe i osoby, które mogły być podejrzane. No niestety żadna moja teoria się nie sprawdziła, ale to chyba nawet dobrze, prawda? Przynajmniej zakończenie nie było tak oczywiste, jak się spodziewałam! Chyba za bardzo chciałam przekombinować 😅 Po przeczytaniu słów od autora, byłam zaskoczona, że jedna z bohaterek "Ptasznika" - Iwona Banach, występowała w innych jego książkach. Może jeszcze je nadrobię, choć nie powiem, bo jakiejś większej więzi z niej nie poczułam 😅 także zobaczymy jak to będzie. Jeśli lubicie spokojne kryminały, w których nic nie jest takie jakie mogłoby się wydawać, to ta historia z pewnością przypadnie Wam do gustu. Ja jestem bardzo zadowolona z lektury i myślę, że z przyjemnością sięgnę po drugi tom tej nowej serii kryminalnej Marka Stelara!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ptasznik
Ptasznik
Marek Stelar
7.6/10
Cykl: Heinrich Vogel, tom 1

Laureat nagrody Wielkiego Kalibru 2023 roku! Heinrich Vogel był kiedyś innym człowiekiem. Miał inne nazwisko, życie i świat, który stał przed nim otworem. Dwadzieścia lat wcześniej jedno zdarzenie...

Komentarze
Ptasznik
Ptasznik
Marek Stelar
7.6/10
Cykl: Heinrich Vogel, tom 1
Laureat nagrody Wielkiego Kalibru 2023 roku! Heinrich Vogel był kiedyś innym człowiekiem. Miał inne nazwisko, życie i świat, który stał przed nim otworem. Dwadzieścia lat wcześniej jedno zdarzenie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Ptasznik" to pierwsza część nowej serii kryminalnej autorstwa Marka Stelara, w której to poznałem Henricha Vogela oraz komisarz Iwonę Banach. Henricha poznaję w momencie kiedy "leżąc na górnym pokł...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

„Ptasznik” – Marek Stelar Henryk Ptasznik spędził pięć lat w więzieniu, lata wyjęte z jego życia sprawiają, że po wyjściu z za krat staje się samotnikiem zamieszkującym na łodzi, z dala od interakcji...

@sylwia923 @sylwia923

Pozostałe recenzje @justus228

Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Jedna z ulubionych książek moich dzieci!

"Niesamowita Betty" po raz kolejny jest naszym numerem jeden podczas czytania bajek na dobranoc. No po prostu czasem już przewracam oczami, jak za setnym razem przy pyta...

Recenzja książki Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Miłosne równanie
Strasznie mnie wymęczyła ta historia...oj strasznie

Motyw różnicy wieku, to coś co polubiłam dopiero od niedawna. I to za sprawą Lucii Franco i jej serii "Na krawędzi". O matko, ta seria jest tak fenomenalna, że sięgając...

Recenzja książki Miłosne równanie

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl