Legenda Fioletowego Paula recenzja

28/52/2020
#recenzja
"Legenda Fioletowego Paula" Klara

Ahoj marynarzu, czy jesteś odważny, czy nie lękasz się nieznanego, czy podróże są twoją pasją, czy marzenia są twoją bronią, jeśli kochasz Narnię, Shire i Śródziemie, jeśli twoje serce podbił kapitan Jack Sparrow i pokochałeś Małego Księcia oraz Króla Maciusia Pierwszego, to uwierz mi na słowo, że pokochasz ten świat, świat Klary i Rainera, podaj więc mi dłoń i wsiądź na pokład Fioletowego Paula i wyrusz razem z nami w niezapomnianą podróż przez Może Morze.

"Niewidzialna
dla Ciebie
dla całego świata
Żyję pośród ludzi
jednak ciągle sama
Za plecami
wtedy gdy myślicie, że nie słyszę
Wasze słowa ranią moją duszę
jestem inna
ale nie jestem gorsza od Was
Niewidzialna
tak właśnie mam na imię
czym zasłużyłam sobie
na waszą obojętność
na wasz chłód
pogardę
ludzie którzy nie dostrzegacie mnie
Niewidzialna
dla Ciebie
dla całego świata…"

Tak właśnie czuje się Klara, główna bohaterka "Legendy Fioletowego Paula". Te fragmenty mojego wiersza idealnie opisują stan ducha Klary. Może dlatego polubiłam ją od pierwszych stron tej opowieści.
Klara, jak sama mówi, pochodzi znikąd, i całe swoje życie wędruje przez siebie, szukając przyjaźni, miłości, swojego miejsca na młodej jeszcze Ziemi. Od czasu do czasu przysiada się do ludzi, zebranych wokół ognisk, które Klara uwielbia, ale ludzie jej nie dostrzegają, bowiem kolor jej włosów zlewa się z blaskiem ogniska i jest jakby niewidzialna, koleżanki, ludzie, których do tej pory spotykała nie rozumieli jej, traktowali z chłodem i obojętnością.

Wszystko zmienia przypadkowe spotkanie na plaży. Klara spotyka pewnego chłopca, imieniem Rainer, który przedstawia się jako żeglarz. To niby nic znaczące, przypadkowe spotkanie odmieni całe życie Klary...ale zanim, to ich drogi rozejdą się na kilka lat.

Klara odnajdzie swoje szczęście w pewnej wiosce, odnajdzie tam przyjaznych ludzi, w tym serdecznego przyjaciela Radusia. Niby jest szczęśliwa, wierzy że udało się jej odnaleźć swoje miejsce na ziemi, ale ciągle czegoś jej brakuje, za czymś tęskni, coś ją wzywa. Przypomina sobie spotkanego przed laty chłopaka na plaży, i odzywa się w niej marzenie o żeglowaniu, pragnienie zostania marynarzem, wyrusza więc w poszukiwaniu Rainera, żegnając się z mieszkańcami Wioski, w tym z Radusiem. Udaje jej się nawiązać kontakt z Rainerem, kapitanem Fioletowego Paula i tak rozpoczyna się jej wielka podróż. Podróż nie tylko w odkrywaniu tajemniczych, niezbadanych wysp, zakątków młodej ziemi, ale także podróż wgłąb siebie, podróż w poszukiwaniu odpowiedzi na dręczące ją pytania i wątpliwości, w poszukiwaniu Boga, przyjaźni, miłości, a także szczęścia i swojego miejsca na ziemi. Jest to także podróż, która pokazuje nam etapy dojrzewania Klary, jej przemiany z nieśmiałej, pełnej lęku i niepewności dziewczyny, w odważną, otwartą, przebojową kobietę, której ostatecznie udaje się odnaleźć to czego szukała, podążając za głosem serca i za marzeniem.

"Legenda Fioletowego Paula" to przepiękna opowieść, która podbije niejedno serce, tego jestem pewna. Choć to nie prosta lektura, bo potrzeba na nią czasu i skupienia, to niesie ze sobą wiele emocji, przemyśleń, wartości. Niczym "Mały książe" czy "Król Maciuś Pierwszy" prezentuje w magiczny, cudowny sposób świat, ludzi, wiarę, uczucia, nasze lęki, strachy, demony, które nami targają. Autorka w godny podziwu sposób snuje opowieść o samotności, akceptacji, przyjaźni, miłości, szukaniu siebie, absurdach świata ludzkiego, a przede wszystkim o marzeniach. Marzeniach, które są naszą tarczą i bronią, dzięki którym jesteśmy znieść wiele, przetrwać dużo, mieć nadzieję na lepszą przyszłość.

"(...)Powiem Wam szczerze
nie chciałam dorosnąć
chciałam na zawsze dzieckiem pozostać
a jednak dorosłam
Narnia zdaje się być dziś tak odległa
lecz siła mojej wyobraźni jest niezmienna
odnajdę do niej drogę
nawet już jako dorosła panienka ;)
Nikt nie zabroni mi marzyć
nikt nie odbierze mi marzeń
to moja broń
nikt nie zniszczy mnie
i moich marzeń !
Mam marzenia
choć o czym innym dziś marzę
niż wtedy gdy byłam dzieckiem
lecz to niczego nie zmienia
Narnia znów przede mną swe drzwi otwiera…"

Na uwagę zasługuje przepiękne, podbijające serce wydanie tejże magicznej książki. Przepiękne ilustracje wewnątrz powieści, prześliczna okładka, a także ujmująca dusze poezja autorki, którą przeplata prozę. To wszystko zasługuje na pochwałę i wielkie brawa dla autorki. "Legenda Fioletowego Paula" zdaje się na pierwszy rzut oka powieścią pełną absurdu i groteski, ale to tylko pozory, trzeba wejść w tę powieść głębiej, odkryć jej drugie dno, wtedy odsłoni nam ona przed nami niezwykły, magiczny świat, który skrywa wiele trafnych przemyśleń, wiele ważnych wartości, obserwacji i celnych uwag.

Dziękuję z całego serca autorce za możliwość udziału w tej przecudnej wyprawie, za przyjemność poznania ognistowłosej Klary, niebieskookiego Rainera i wielu cudownych, zaskakujących miejsc i przesymaptycznych, choć trochę zwariowanych bohaterów.

Jestem pewna, że ci czytelnicy, którzy kochają Narnię, Krainę Czarów, Shire, przygody Eragona i Jacka Sparrowa na pewno zakochają się w przygodach Klary i Rainera. A ci którzy doceniają kunszt dzieł takich jak "Mały książe" i "Król Maciuś Pierwszy" na pewno docenią kunszt "Legendy Fioletowego Paula". Polecam z całego serca dzieciom, młodzieży, dorosłym ! Przepiękna opowieść ! Moja ocena to ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️/10 ! Polecam !