Nastoletnia czarownica recenzja

Nastoletnia czarownica

Autor: @grejfrutoowa ·3 minuty
2013-01-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Silver RavenWolf to urodzona w 1956 roku matka czwórki dzieci, która znana jest z New Age’owych książek i zainteresowania magią. Od trzynastego roku życia zafascynowana jest tą dziedziną, zna się na niej jak mało kto i w jej duchu wychowuje własne potomstwo. W 2012 roku na rynku polskim pojawiła się jej książka „Nastoletnia czarownica”, dzięki wydawnictwu Illuminatio.

Książka ta skierowana jest do dojrzewającej młodzieży, która znajdzie tu wiele ciekawych informacji. Dowiadujemy się m.in. o tym dlaczego dawniej polowano na czarownice, jak one wyglądają w XXI wieku, czym się zajmują i od czego stronią. Okazuje się bowiem, że czarownica to nowoczesna kobieta, która żyje w zgodzie z naturą, sobą i innymi ludźmi, nie wyrządzając nikomu krzywdy. Mało tego - jest ona odważna, pewna siebie, ale też uduchowiona. By stać się czarownicą wcale nie trzeba zakładać długich szat i kupować miotły by latać na sabaty – uprawianie magii wiąże się z paleniem świec, kadzideł, dobieraniem odpowiednich kolorów czy medytacją. Książka ma też obszerny rozdział poświęcony zaklęciom, które polegają na wizualizacjach, modlitwach, zabiegach technicznych i pozytywnym myśleniu.

Co daje ta książka młodemu czytelnikowi? Po pierwsze pewność, że są na tym świecie rzeczy równie dziwne jak on w okresie dorastania. Po drugie zapewnienie, że da się niektóre sprawy załatwić nie przemocą, lecz wiarą we własne możliwości. Oprócz tego młodzież znajdzie tu ciekawe informacje historyczny, polityczne a nawet psychologiczne. Autorka zadbała o to, by książka dawała przykład moralizatorski – czary są według niej dobrym pomysłem na dodanie sobie pewności, poznaniu zasad moralnych, życiu zgodnie z naturą i umocnieniem wiary religijnej. To ostatnie zdaje się często odrzucać, otwierając młodym ludziom oczy na działania kościoła względem czarownic, jednak daje też powody by zacząć wierzyć zgodnie z duchem New Age – wybierając to, co nam się w religii podoba, przyjmując coś nowego do starej doktryny, a nawet pozwala mieszać różne wyznania w jednym, unikalnym i nowym wierzeniu tylko dla nas – a potem silnie w to wierzyć.

Książka nie posiada rozdziałów związanych z możliwym niebezpieczeństwem płynącym z czarów - nie ma tu nic o wywoływaniu duchów, przemocy, grozie itd. Jest za to ostrzeżenie – czarownicą nie można zostać, gdy jest się złym człowiekiem, chce się swoje moce wykorzystać przeciwko innym ludziom, a nawet gdy bierze się narkotyki lub pije alkohol. To bardzo cenne rady, które pojawiając się w tej książce, mogą poprzeć to, co rodzice chcą przekazać pociechom, często nieskutecznie.

Jeśli chodzi o plusy to znalazłam ich tu wiele – po pierwsze dosłownie dwie strony poświęcone uspokojeniu rodziców, którzy mogliby być zaniepokojeni lekturą. Autorka podkreśla, że powstała ona by pokazać, że w każdym dziecku jest moc, nie zawsze taka jaką by chciało, że każde z nich jest indywiduum, niezwykłym i niepowtarzalnym i nie musi skazywać się na powielanie wzorców. Dodatkowo książka jest pięknie wydana – czcionka tytułowa rozdziałów przyciąga wzrok, w treści pełno jest historyjek, tabelek, rysunków i wykresów, co na pewno przypadnie do gustu czytelnikom. Oprócz tego trudne słowa zostały wyjaśnione przez tłumacza w formie przypisu, co pozwala na szybkie zrozumienie treści czytanego rozdziału. No i oczywiście piękne, bogate ramki obwieszczające nowy rozdział.

Minusy to przede wszystkim dialogi – nie z racji treści, a z racji opracowania. Nie zostały one często oddzielone od narracji, w jednej linijce potrafiły pojawić się aż dwie wypowiedzi różnych osób. Poza tym mało tu błędów redakcyjnych – literówek nie zauważyłam, interpunkcja jest niemal wzorcowa.

Pozycja ta na pewno przypadnie do gustu młodym czytelnikom. Pokazuje jak zachować niepowtarzalność, być oryginalnym i przetrwać trudny okres dojrzewania. Magia w tym wydaniu to nie tylko zaklęcia i rytuały, ale też powolny proces poznawania siebie i innych, rozumienia niektórych rzeczy i patrzenia na życie w innym świetle.

Moim zdaniem książka warta jest uwagi. Poleciłabym ją młodym, zagubionym czytelnikom jak też rodzicom, którzy mają problem z dotarciem do swoich zamkniętych dzieci. Oprócz pewności siebie wyniosą z lektury nowe zasady moralne, wiedzę, chęć odkrywania świata… Lektura interesująca, chociaż zdecydowanie mało znana w Polsce, tak jak temat, który podejmuje. Nie zrażajmy się jednak – okres dojrzewania to ciężki czas, może właśnie przeczytanie „Nastoletniej czarownicy” pozwoli młodym ludziom na oderwanie się od problemów, które ich trapią. A jeśli przy okazji coś z tego czytania wyniosą, tym lepiej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-01-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nastoletnia czarownica
Nastoletnia czarownica
Silver RavenWolf ...
8/10

Nastoletnia czarownica to nie tylko zbiór ponad 75 zaklęć dla adeptek czarostwa, zafascynowanych magią i odkrywaniem nowych rzeczy. To książka dla nastolatek, które chcą pokonać przeciwności losu, s...

Komentarze
Nastoletnia czarownica
Nastoletnia czarownica
Silver RavenWolf ...
8/10
Nastoletnia czarownica to nie tylko zbiór ponad 75 zaklęć dla adeptek czarostwa, zafascynowanych magią i odkrywaniem nowych rzeczy. To książka dla nastolatek, które chcą pokonać przeciwności losu, s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autorka książki jest czarownicą. Tak, prawdziwą czarownicą, wyznającą Wiccę. Może to być dla potencjalnych czytelników informacja zaskakująca i niepokojąca, dlatego autorka w pierwszych słowach książk...

@waniliowa @waniliowa

"Nastoletnia Czarownica" to propozycja dla młodzieży, która uważa, że nikt ich nie rozumie, że rodzice nakładają na nich przeróżne kary i ograniczenia z byle powodu, że chłopak, który się im podoba ta...

@shoko @shoko

Pozostałe recenzje @grejfrutoowa

Król
Król

Anna Maria Kier udaje się na zasłużoną emeryturę. Po latach służby w policji postanawia w końcu poświęcić czas dla siebie i swoich bliskich. Szybko okazuje się, że nic z...

Recenzja książki Król
Prosta sprawa
Prosta sprawa

Do Jeleniej Góry przyjeżdża młody mężczyzna. Chce oddać pożyczone od znajomego przed laty pieniądze, jednak nie zastaje go w mieszkaniu. Trafia natomiast na bandziorów, ...

Recenzja książki Prosta sprawa

Nowe recenzje

Latawiec
Latawiec
@ksiazka_w_k...:

„Latawiec” autorstwa Przemysława Kowalewskiego to czwarta część jednej z moich ulubionych serii kryminalnych, w której ...

Recenzja książki Latawiec
Trzy siostry. Burza
Nadeszła burza
@Radosna:

W życiu bohaterów dalej sporo się zmienia, ale powoli w tym wszystkim odnajdują swoją nową rutynę. Ponowne spotkanie z ...

Recenzja książki Trzy siostry. Burza
Pineapple Street
,,Downton Abbey" i ,,The Gilded Age" we współcz...
@Radosna:

Pineapple Street" to debiutancka powieść Jenny Jackson, która od prawie dwóch dekad związana jest ze światem wydawniczy...

Recenzja książki Pineapple Street
© 2007 - 2024 nakanapie.pl