Nasze wszystkie światła recenzja

Elliott i Catherine zaprzyjaźnili się, gdy byli jeszcze dziećmi. Pewnego dnia chłopak musiał opuścić miasto. I to akurat wtedy, kiedy mała Catherine potrzebowała go najbardziej. Gdy ponownie się spotykają, są już innymi ludźmi. On jest szkolną gwiazdą futbolu, ona pomaga matce w prowadzeniu pensjonatu. Kiedy w mieście dochodzi do tragedii, chłopak staje się głównym podejrzanym. Każde z nich skrywa sekret, który nie może ujrzeć światła dziennego. Co jeśli warunkiem szczęścia jest powrót do rozdartych ran?
Książka pochłonęła mnie doszczętnie. Na samym początku, mogę to przyznać, nie zapowiadało się na taką poruszająca powieść, z makabryczną zbrodnią w tle. Byłam przekonana, że spotkam się niestety z kolejną powieścią w stylu love story, za którymi szczególnie nie przepadam. Jednak została bardzo mile zaskoczona przez autorkę książki. Opisy bohaterów, są bardzo realistyczne dlatego bez zawahania możemy wczuć się w ich skórę i przeżywać każdą chwilę wraz z nimi. Bardzo podobało mi się przedstawienie przez autorkę jak poznali się nasi główni bohaterowie. Wprowadzenie nas w ten świat, od samego początku, kiedy byli jeszcze dziećmi, aż po dzień kiedy są już zdecydowanie starsi i dojrzalsi. Najbardziej emocjonującym wątkiem jest ten kryminalny, który pojawia się w powieści i wywraca całe Oak Creek do góry nogami.
Dwóch młodych ludzi, musi pokonać swoje własne demony przeszłości, jak i obecne problemy. Sekrety skrywane w Oak Creek, pochłoną czytelnika wprowadzając, w labirynt walki z samym sobą, zachowaniem sekretów i mrocznego życia w miasteczku. Mogłoby się wydawać, że książka jest o licealnej miłości, jednak zagłębiając się, porusza wiele tematów, które dotykają młodego człowieka i nie tylko. Od problemów wśród akceptacji przez rówieśników, po poważne choroby psychiczne. Wszystko wplątane w love story. Powieść porusza od samego początku, aby u końca zaskoczyć czytelnika i ukazać brutalność życia. Książkę czyta się niesamowicie szybko. Polecam każdemu komu dreszczyk emocji i młodzieńcze problemy nie są obce.