Sinobrody recenzja

Nie interesuj się, kobieto

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2021-02-28
Skomentuj
5 Polubień
Przypomnijmy sobie o czym była baśń o Sinobrodym. Wielki Pan przywozi na zamek swoją świeżo poślubioną małżonkę i tak do niej mówi: - Słuchaj Marzena, to jest twój dom. Możesz korzystać ze wszystkich pokoi, poza tym na końcu korytarza. Co by się nie działo, nie otwierasz tych drzwi. Jasne? Żonka odpowiada: - Jasne, dziubeczku!. Zadowolona Marzenka żyje sobie beztrosko w pięknym pałacu, aż do dnia, kiedy zwycięża jej ciekawość. Pomimo zakazu, otwiera komnatę, a w niej znajduje poprzednie żony swojego Dziubeczka, martwe.

Fabuła
Rabo Karabekian, podobnie jak Sinobrody, coś ukrywa. Nie jest to tak krwawy sekret, chociaż kto wie. Kto normalny zamyka spichrz na ziemniaki na kilka potężnych zamków. Rabo żyje spokojnie w swojej twierdzy otoczony przez dzieła sztuki, do dnia, kiedy w jego życie wkracza żywotna wdówka, Circe Berman. Kobieta namawia go do napisania autobiografii, a sama zabiera się za myszkowanie po domu. Tylko tajemniczy spichrz na kartofle pozostaje dla niej niedostępny.

Książka napisana jest w formie czegoś na pograniczu autobiografii i dziennika. Rabo zamierza streścić nam swoje życie, ale skoki w przeszłość przeplatane są wydarzeniami codziennymi, czy też dygresjami autora. W ramach obu linii czasowych zachowano chronologię, a wszelkie przemyślenia i komentarze dotyczą aktualnie relacjonowanego epizodu. Do tego autor nie ukrywa przed nami o jakich latach opowiada. Proste zabiegi typu, "wracając do czasów Wielkiego Kryzysu", okazują się najlepsze.

"Sinobrody" to dziwna książka, nawet jak na Kurta Vonneguta. W akapicie Fabuła opisałam wam bardzo pobieżnie wokół czego kręci się akcja. Nie możemy, jednak rozliczać tej powieści w kategoriach obyczajówka, sensacja, przygoda. Proza Kurta Vonneguta to odrębny gatunek, który charakteryzują abstrakcja, groteska, czarny humor. "Sinobrody" jest tak oryginalnym tworem, że, pomimo że czuć w nim Vonnegutowski styl, to nie wydaje mi się aż tak groteskowa. Pomimo absurdalnych sytuacji, wszystko co przeczytałam odczuwałam bardzo na serio. Myślę, że jest to zasługą głównego bohatera i zarazem narratora, czyli Rabo Karabekiana. Co jest nietypowe, dla Vonnegutowskiej postaci, wydaje się on osobą rozsądną i zadowoloną. Może i mieszka w muzeum i jest lekko oderwany od rzeczywistości, ale z samotnością dobrze sobie radzi. Kiedy pisze swoją autobiografie, ma bardzo duży dystans do tego co przeżył. Nawet najdziwniejsze wydarzenia okrasza takimi komentarzami, że tylko delikatnie się uśmiechamy i gratulujemy mu tego dystansu.

Zapytacie się to o czym ta książka właściwie jest?.
O wszystkim po trochu. Dużo w niej sztuki. Rabo to niemalujący już malarz, ale cały czas pasjonujący się sztuką. Ma imponującą kolekcję obrazów, a pochwalić się może również kolekcją sławnych przyjaciół z kręgu ekspresjonistów abstrakcyjnych.

Co poza tym? W książce są wyraźne aluzje do polityki i wojny, ale nie dominują. Znajdziemy w niej też trochę samotności, przyjaźni, okrucieństwa, egocentryzmu, pasji. Tak naprawdę przychodzi mi do głowy wiele rzeczowników, ale nie będę ich wymieniać. Myślę, że każdy kto zacznie czytać tę powieść znajdzie w niej jakąś myśl, której się uczepi. Wspomnę tylko o moim ulubionym fragmencie, kiedy to malarz zostaje zapytany, dlaczego maluje abstrakcję, skoro umie malować normalnie. Odpowiedź wbiła mnie w fotel.

Podsumowanie
Och, jaka to jest specyficzna książka. Chyba tak specyficzna jak nurt malarski, który się w niej przewija, czyli ekspresjonizm abstrakcyjny. Wyobraźcie sobie, ekspresja i abstrakcja w jednym. Ciekawość pcha , żeby sprawdzić o co w tym chodzi.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sinobrody
5 wydań
Sinobrody
Kurt Vonnegut
7.8/10
Seria: Vonnegut

Prosta i poruszająca historia o lekkomyślności człowieka w tworzeniu i niszczeniu tego, co kocha. Fikcyjna autobiografia amerykańskiego malarza, który w pewnym momencie swojego życia postanawia ze...

Komentarze
Sinobrody
5 wydań
Sinobrody
Kurt Vonnegut
7.8/10
Seria: Vonnegut
Prosta i poruszająca historia o lekkomyślności człowieka w tworzeniu i niszczeniu tego, co kocha. Fikcyjna autobiografia amerykańskiego malarza, który w pewnym momencie swojego życia postanawia ze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl". Myślę że osoby, ktore jak ja nigdy nie słyszały o autorze nawet słowa czytając opinie zdziwiły się liczebnością stwierdzeń typu: "Wiedzi...

@Marta_Sztuka_3 @Marta_Sztuka_3

Zapewne każdy z nas ma swoim otoczeniu kogoś, kto ma zawsze coś do powiedzenia; kogoś, kto sypie historiami z życia wziętymi jak z rękawa, gdzie w większość nie jesteśmy w stanie uwierzyć. Przesiąkni...

@Aleksandra_B @Aleksandra_B

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej czytam, tym trudniej znaleźć mi rzeczy, które mni...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje wezwany komendant Martin Servaz z przykazem, aby wy...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci

Nowe recenzje

Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie
RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia
Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły