Uwierz w miłość, Calineczko recenzja

Nie taki wilk straszny, jak go malują

Autor: @beata.stefanek ·1 minuta
2021-11-22
Skomentuj
2 Polubienia
Czy zdarzyło Wam się kiedyś ocenić kogoś zbyt pochopnie? Co prawda, pierwsze wrażenie robi się tylko raz, ale czy jest ono zawsze adekwatne do osoby? Z tym problemem będą musieli się zmierzyć bohaterowie "Uwierz w miłość, Calineczko".

W tej historii spotykamy Majkę - dziewczynę wychowaną w Domu Dziecka, która po osiągnięciu pełnoletności zamieszkała ze swoją ukochaną ciotką Rozalią. Wydać by się mogło, że ma poukładane życie, gdyby nie jeden szczegół - brak męża. Ale od czego jest rodzina, która postanawia zorganizować jej i Bartkowi ślub marzeń, Problemem jest jednak to, że młodzi wcale o nim nie marzą...

Kolejna książka z serii Zakopiańskiej to opowieść o miłości, przyjaźni, trudnych wspomnieniach, radzeniu sobie z przeszłością, ale także ogromna dawka poczucia humoru, którą serwują nam ciotka Rozalia i pani Aniela. Jak to mówią: takich trzech, jak one dwie, to nie ma ani jednej! To zdanie idealnie odzwierciedla te dwie kobiety, które obdarzyłam zaufaniem i sympatią od pierwszego spotkania. Same w sobie, wraz z pasją do gotowania i troską o najbliższych, na każdym kroku, pokazują swój mocny, góralski temperament, a swoimi potrawami i troską spokojnie obdarowały całe Zakopane. Ich nie da się nie kochać. To właśnie dzięki nim powieść czyta się tak szybko i przyjemnie, a ich małe intrygi urozmaicają czytelnikowi fabułę.

Jeśli zaś chodzi o postać Majki, to przyznam, że jest dla mnie nieco mdła. Jako główna bohaterka powinna się wyróżniać, jednak to pozostałe postacie skradły tą opowieść. Na szczęście im dalej, tym bardziej zrozumiałe stawało się dla mnie jej zachowanie i z przyjemnością zaczęłam jej kibicować.

Autorka porusza też trudna kwestię porzucenia przez rodzica i pokazuje jak bardzo wpływa to na późniejsze lata. Chyba każdy z nas potrzebuje rozliczenia i wyjaśnienia trudnych spraw, by móc rozpocząć dorosłość bez psychicznego balastu.

Dla mnie jest to typowo obyczajowa książka, w której znajdziemy wiele wzruszeń i innych emocji, ale brakuje tutaj tego świątecznego klimatu, którego można by się było spodziewać po okładce. Niemiej jednak polecam z całego serca, bo jest to naprawdę piękna historia.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-20
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uwierz w miłość, Calineczko
2 wydania
Uwierz w miłość, Calineczko
Natalia Sońska
7.8/10

Usiądź wygodnie, zrelaksuj się i weź do ręki niezwykłą opowieść o Mai, która pozostaje wierna swoim marzeniom niczym baśniowa Calineczka... Nie ma nic wspanialszego niż dwie bratnie dusze, które spoty...

Komentarze
Uwierz w miłość, Calineczko
2 wydania
Uwierz w miłość, Calineczko
Natalia Sońska
7.8/10
Usiądź wygodnie, zrelaksuj się i weź do ręki niezwykłą opowieść o Mai, która pozostaje wierna swoim marzeniom niczym baśniowa Calineczka... Nie ma nic wspanialszego niż dwie bratnie dusze, które spoty...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Natalia Sońska po raz kolejny czaruje i przenosi nas w zimowe polskie góry. Maja wychowywała się w domu dziecka, dlatego teraz jako dorosła kobieta czerpie z życia to co najlepsze. Potrafi cieszyć si...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Pióro Natalii Sońskiej towarzyszy mi już od dłuższego czasu, więc nic w tym dziwnego, że postanowiłam sięgnąć po jej kolejną powieść. Tym razem mój wybór padł na kolejną książkę z serii Zakopiańskiej...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @beata.stefanek

Jaskinie umarłych
Hiszpańsko-polska krew

Napisać dobry kryminał, który nie będzie jedną z wielu podobnych historii i sprawi, że ciężko się będzie oderwać od czytania jest naprawdę bardzo trudnym zadaniem. W szc...

Recenzja książki Jaskinie umarłych
Stella. Narodziny psychopatki
Korzenie zła

Kto zna twórczość Adriana Bednarka ten wie, że nie boi się on podejmowania w swoich książkach kontrowersyjnych tematów. Szczerze mówiąc, kontrowersja to nie jest odpowie...

Recenzja książki Stella. Narodziny psychopatki

Nowe recenzje

Zuza Wróbel na tropie
Nastoletni detektywi w międzywojennej Warszawie
@tea.books.l...:

Czy da się napisać kryminał dla dzieci i młodzieży, który zainteresuje też starszych czytelników? I czy to dobry pomysł...

Recenzja książki Zuza Wróbel na tropie
Śpiewająca lipka. Bajki Słowian Zachodnich
Podróż do bajkowego raju
@aga.kusi_po...:

Z tymi bajkami się spajam. Od dziecka zachwycają mnie rysunki, jakie są na niektórych stronach - niebywałe i wywołujące...

Recenzja książki Śpiewająca lipka. Bajki Słowian Zachodnich
a dookoła nas rzeczy różne
Notatki z życia.
@gosiaprive:

Gdzieś przeczytałam intrygującą recenzję tej książki. Zachęciła mnie. Kupiłam książeczkę, trochę poczytałam, nie wciągn...

Recenzja książki a dookoła nas rzeczy różne
© 2007 - 2024 nakanapie.pl