Nie to miejsce, nie ten czas recenzja

Nie to miejsce, nie ten czas

Autor: @Anmar ·2 minuty
2023-07-22
Skomentuj
7 Polubień
Sobota to dla Was poranne wstawanie czy możliwość dłuższego wylegiwania się w łóżku? A co, gdyby po sobotniej nocy nie nadeszła niedziela tylko znów byłby piątek? Z taką sytuacją ma do czynienia Jen, która na własne oczy widzi jak jej zaledwie osiemnastoletni syn zabija nieznajomego mężczyznę na progu ich domu. Dlaczego to zrobił? Jak matka może mu pomóc? W głowie Jen trwa gonitwa myśli, a kiedy kobieta budzi się "następnego" ranka jest dzień wcześniej, do zbrodni jeszcze nie doszło. Czy można w takim razie jej zapobiec?

Od kilku dni staram się pozbierać myśli i napisać coś sensownego, co sprawi, że sięgnięcie po "Nie to miejsce, nie ten czas". Jednak żadne słowa nie oddadzą emocji, które towarzyszyły mi podczas czytania, żadne słowa nie oddadzą geniuszu Autorki, która wymyśliła i po mistrzowsku zrealizowała tak niezwykłą koncepcję. Jednak spróbuje choć częściowo przybliżyć Wam, dlaczego warto sięgnąć po tę powieść.

Pierwsze, co zwraca uwagę to odwrócona kolejność zdarzeń jakie poznaje czytelnik. I chociaż wiem, że Autorka wymyśliła je chronologicznie, to i tak byłam pod ogromnym wrażeniem, że każdy detal jest dopracowany, każdy z pozoru błahy szczegół ma znaczenie i jest zdradzony w idealnie przemyślanym momencie, i że naprawdę warto zwracać uwagę na te szczegóły i próbować samemu rozwiązać zagadkę morderstwa. I w tym miejscu zaznaczę, że po przeczytaniu zakończenia musiałam pobieżnie przeczytać książkę jeszcze raz tylko po to, by upewnić się, że wszystko się zgadza, a Autorka w żaden sposób mnie nie "oszukała".

Tym, co mnie najbardziej zainteresowało były rozdziały pisane z perspektywy Ryana, o którym wiemy kim jest i powoli poznajemy jego losy, ale do końca nie możemy być pewni "kiedy". I choć w pewnym momencie domyśliłam się części jego historii to tak naprawdę moja wiedza powodowała, że miałam jeszcze więcej pytań i większy mętlik w głowie. Zresztą niemal każde zakończenie rozdziału z nim wywoływało natłok myśli i powodowało, że przez kilka minut nie mogłam czytać dalej, bo próbowałam przeanalizować to czego się dowiedziałam.

"Nie to miejsce, nie ten czas" to jeden z najlepszych thrillerów jakie przeczytałam nie tylko w tym roku, ale kiedykolwiek i na pewno na długo pozostanie w pamięci. Od powieści trudno się oderwać, a ilość emocji towarzyszących lekturze nie pozwala odłożyć książki przed poznaniem zakończenia. Książka to rasowy thriller posiadający wszystkie najlepsze cechy swojego gatunku, a jednak poprzez swoją nietuzinkowość i niekonwencjonalność wymykająca się wszelkim schematom.

Gdybyście mieli w swoim życiu przeczytać tylko jeden thriller to niech to będzie "Nie to miejsce, nie ten czas". Jeśli thrillery to Wasza pasja to obok tego tytułu nie możecie przejść obojętnie. Po prostu czytajcie. Na moją odpowiedzialność.

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Znak.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-07
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie to miejsce, nie ten czas
Nie to miejsce, nie ten czas
Gillian McAllister
8.2/10

Jak powstrzymać zbrodnię, do której już doszło? Minęła północ. Czekasz na powrót osiemnastoletniego syna. Kiedy w końcu widzisz go za oknem, nie jest sam, a chwilę później twoje ukochane dziecko z...

Komentarze
Nie to miejsce, nie ten czas
Nie to miejsce, nie ten czas
Gillian McAllister
8.2/10
Jak powstrzymać zbrodnię, do której już doszło? Minęła północ. Czekasz na powrót osiemnastoletniego syna. Kiedy w końcu widzisz go za oknem, nie jest sam, a chwilę później twoje ukochane dziecko z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Nie to miesiące, nie ten czas" Gillian McAllister posiada motyw pętli czasu. Dla mnie to jakiś sztos. Wtedy fabuła wchodzi zupełnie na inny poziom. Od razu jak zobaczyłam okładkę tej książki miałam ...

@pola841 @pola841

Bardzo długo zbierałam się do napisania o "Nie to miejsce, nie ten czas", bo okazuje się, że to zupełnie coś innego, niż zakładałam przed przeczytaniem. I choć znałam wcześniej wydane w Polsce powieś...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Pozostałe recenzje @Anmar

Błędne koło. Nieumiarkowanie
Nieumiarkowanie

Jeśli wcześniej nie pisałam to teraz mam okazję - uwielbiam książki Anny Krystaszek. Autorka zachwyciła mnie już swoją debiutancką powieścią, a z każdą kolejną było tylk...

Recenzja książki Błędne koło. Nieumiarkowanie
Zapomniane na śmierć
Nora Roberts niezmiennie w formie

Na jednym z placów budowy, w kontenerze na śmieci zostają znalezione zwłoki bezdomnej kobiety. Była ona dość dobrze znana okolicznym mieszkańcom jako osoba miła i uczynn...

Recenzja książki Zapomniane na śmierć

Nowe recenzje

Karbala. Raport z obrony City Hall
Służba porywa, odciąga, eksploatuje i porzuca.
@MichalL:

Misje zagraniczne to nie tylko te w wykonaniu polskich jednostek specjalnych. Coraz częściej do publicznej informacji d...

Recenzja książki Karbala. Raport z obrony City Hall
Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie