Przekonanie recenzja

Kolejne moje spotkanie z twórczością autorki i kolejna pozycja, która wycisnęła ze mnie morze łez.

Zastanawiam się, ile człowiek może znieść w swoim życiu katastrof, trzeba przyznać, że pani Maja nie szczędziła swojej bohaterce bólu.

Kelly straciła rodziców, musiała szybciej dorosnąć, by zająć się niesforną młodszą siostrą. Szukając poczucia bezpieczeństwa, kobieta szybko wychodzi za mąż. Po 8 latach bezdzietnego małżeństwa czuje się jednak samotna w związku, gdyby nie przyjaciele Kelly spędzałaby większość czasu sama. Pewnego dnia podczas jednej z kłótni jej mąż się wyprowadza do swojego przyjaciela Ryana, strażaka, w którym kiedyś kochała się Kelly. Kobieta chce rozwodu, jednak mąż unika z nią kontaktu, a po paru dniach znika… Tkwiąca w zawieszeniu Kelly czuje się zraniona, wspierają ją przyjaciele, ale jak się okazuje i tu los jej nie szczędzi. Przyjdzie jej się zmierzyć z kolejną stratą. Na domiar złego w kobiecie odżywają uczucia do Ryana, mężczyzny z przeszłością.

Przejmująca historia o tym, że nic w życiu nie jest nam dane na zawsze. Prędzej, czy później każdemu z nas przychodzi borykać się ze stratą. Co jednak począć, gdy nagle wszystko sypie się jak domek z kart? Życie, które wydawało się być dobre, nagle okazuje się złudzeniem i nic już nie jest takie, jak było.

To opowieść o kobiecie, którą los okrutnie doświadczył i bardzo jej współczułam, ale jednocześnie jej zachowanie nie raz, nie dwa doprowadzało mnie do irytacji, miałam ochotę krzyknąć „ogarnij się!”. Brawa dla Autorki za kreację głównej bohaterki, miałam wrażenie, że dosłownie siedzę jej w głowie i czuję ten nieprzerwany natłok myśli i niepohamowany, wymykający się spod kontroli gniew.

Fabuła jest przemyślana, świetnie poprowadzony trzymający w niepewności wątek romansu , ale i nie zabrakło wątku kryminalnego, a w pewnym momencie zrobiło się naprawdę niebezpiecznie.

„Przekonanie” to książka, w której emocje grają pierwsze skrzypce. Wycisnęła ze mnie łzy, wyzwoliła we mnie złość, śmiech, strach i niedowierzanie. A to chyba najlepsza rekomendacja dla książki, kiedy wręcz nią żyjesz.

Polecam, jeśli nie boicie się prawdziwego rollercoastera.

Za książkę dziękuję : Autorce - Mai Drożdż, oraz wydawnictwu NOVAE RES