Nie wiesz wszystkiego recenzja

Jakie to było dobre! Czytając "Nie wiesz wszystkiego" byłam dumna, że taka książka powstała dzięki polskiemu autorowi. Jest to zdecydowanie najlepsza książka Marcela Mossa jak do tej pory. Do bólu prawdziwa,odkrywająca sekrety młodzieży, która miała wszystko czego dusza zapragnie, i dorosłych którzy podjęli o kilka złych decyzji za dużo. "Hejtera" nie oglądałam, lecz nie musiałam bo strony aż od niego wylewały: Facebook, Instagram, nawiązania do telewizji i show biznesu. Wszędobylskie: "musisz być najlepszy, jedyny w swoim rodzaju, nie wystarczy, że będziesz tylko dobry, bo wtedy będziesz przeciętny i nikt nie będzie się z Tobą liczył". Z jednej strony jest to przerażające, z drugiej zaś strony w takich czasach przyszło nam żyć.

Autor na przykładzie dwóch pozornie niezwiązanych ze sobą osób: najpopularniejszego chłopaka w szkole Alana i "wyrzutka towarzyskiego" Otylii pokazuje jak niewiele trzeba, aby 17-letnie życie zmieniło się w mgnieniu oka o 180 stopni, i zakończyło się przedwczesną, niepotrzebną tragedią. Autor pozwolił także zajrzeć nam czytelnikom do życia każdego z bohaterów, zrozumieć ich zachowanie, motywacje i podejmowane decyzje. Za to najbardziej doceniam tą książkę.

Nie sposób nie wspomnieć o nauczycielach 'elitarnego liceum', którzy zwabieni obietnicą dobrych zarobków i uczenia zdolnych, dobrze wychowanych młodych ludzi, zdają się "przymykać oczy" na życie prywatne swoich uczniów oraz brak szacunku względem swojej osoby mając czas, aby zająć się własnymi demonami, które mają do pokonania.

Podsumowując: Jeszcze żadna książka nie dała mi tyle do myślenia co "Nie wiesz wszystkiego". Jako psycholog i osoba interesująca tym co się dzieje wokół mnie myślałam, że wiem o hejcie, niezrozumieniu i niesprawiedliwosci już wszystko. Marcel Moss wyprowadził mnie z błędu. Porównania do serialu "Belfer" są w niej widoczne, ale książka to przy serialu majstersztyk. I jeszcze to zakończenie. Został wykorzystany pewien popularny schemat, który może zostać różnie odebrany. Mnie osobiście ciekawi jak autor poprowadzi kontynuację, bo dużo wskazuje na to że takowa się ukaże. Ja ze swojej strony gorąco polecam.