Eden w ogniu recenzja

Nie wiedziałam, że mitologia Hawajów jest tak fascynująca.

Autor: @jatymyoni ·2 minuty
2023-05-19
3 komentarze
32 Polubienia
Nie lubię horrorów, ale po książki Dana Simmonsa zawsze chętnie sięgam, chociaż często zaliczane są do horrorów. Autor jednak pisze w dedykacji do tej książki, że dreszcz zgrozy jest tylko interesującym składnikiem całości, służącej wysławianiu misterium istnienia, miłości i radości życia. Tak więc nie on stanowi sens jego powieści, ale jest dodatkiem, który ma służyć lepszemu ukazaniu naszej rzeczywistości. Często swoje powieści osadza w realiach historycznych, odwołując się do wydarzeń autentycznych, rozbudowując je o wątki fantastyczne. Za każdym razem podziwiam erudycję autora.

Tym razem autor zabiera nas do krainy wulkanów, na Hawaje, a właściwie na główną wyspę Hawajów, gdzie królują dwa czynne wulkany Kilauea i Mauna Loa. Właśnie z tymi wulkanami związane są wierzenia, tradycja i mitologia Hawajów, która była mnie nieznana. Toczy się walka między boginią wulkanów Pele a półbogiem odpowiedzialnym za pogodę Kamapua ( ośmiooką świnią gwałcącą swoje ofiary przed pożarciem ich dusz). Możemy też poznać inne ciekawe postacie, jak półtekina-półczłowieka, czy psa ludojada z ludzkim uśmiechem. Oczywiście w te rozgrywki bogów wciągani są ludzie i czasami tylko oni magą rozstrzygnąć tę walkę i uspokoić boginię Pelę, gdyż gdy Pele jest zła, wulkany szaleją. My wraz z bohaterami powieści uczestniczymy w dwóch tych zmaganiach.

Ekscentryczny miliarder Byron Trumbo wybudował na Hawajach luksusowy ośrodek Mauna Pele, licząc na olbrzymie zyski. Niestety, pomimo że okoliczne ośrodki pełne są gości, ten świeci pustkami. Już na początku poznajemy powód pustego ośrodka, gdy trójka gości ośrodka ginie w dziwnych okolicznościach na polach golfowych. Niestety już wcześniej znikali odpoczywający tam turyści. Dlatego też Trumbo stara się najszybciej sprzedać ten ośrodek Japończykom. W tym celu przybywa do ośrodka i ściąga tam grupę Japończyków, pomimo że właśnie rozpoczynają się potężne erukcje wulkanów. Do ośrodka też przyjeżdża z Ohio Eleonora Perry, może właśnie dlatego, że obudziły się wulkany. Dlaczego wybiera właśnie ten ośrodek? Przywozi z sobą interesujący pamiętnik napisany przez jej krewną Kidder Lorente Stewast, niegdyś popularną pisarkę. Ona w 1866 roku przebywała na wyspie razem z bardzo młodym i mało wtedy znanym Markiem Twainem. Oni zostali wciągnięci w walkę bóstw Hawai, które Kinder opisała w tym pamiętniku. Czy teraz Eleonora też zostanie wciągnięta w rozgrywki bóstw? Jak zakończą się obie przygody?

”Eden w ogniu” jest fajną powieścią przygodową z elementami horroru i thrillera, częściowo osadzona w realiach historycznych z elementami mitologii Hawajów. Prowadzona akcja dwutorowa zwiększa dynamizm powieści. Wspaniale opisuje piękno i potęgę niszczycielską wulkanów. Jednak największą zaletą książki są występujące tam barwne postacie i ich przygody. Mnie oczarowała Cordine Stumpf, która pobyt w ośrodku wygrała na loterii. Bogowie nie tylko z wyglądu są śmieszni i szaleni, ale ich wojna jest też szalona. Ja jak zwykle czytając Dana Simmonsa, świetnie się bawiłam, pomimo że to jedna z wcześniejszych książek tego autora.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-01
× 32 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Eden w ogniu
2 wydania
Eden w ogniu
Dan Simmons
7.7/10
Seria: Mistrzowie SF i Fantasy

W luksusowym kąpielisku na Hawajach w niewyjaśnionych okolicznościach znikają goście. Miliarder Byron Trumbo, właściciel tego raju dla turystów, postanawia sprzedać ośrodek. Zaprasza inwestorów, by na...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad rok temu
…erupcje wulkanów 😇
× 2
@ania_gt
@ania_gt · ponad rok temu
Hm, intrygująca freudowska pomyłka...
× 3
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Chyba tak, pisałam w nocy. Może to podświadome pragnienia. Sama się dzisiaj uśmiałam z siebie. Już poprawiłam.
× 3
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · ponad rok temu
Nie lubię SF, horrorów. Ale Dan Simmons ma coś, co przyciąga. Umie chyba pisać i tyle.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Ja lubię jego książki, gdyż każda z nich przenosi mnie do innego świata. Autor nie ma jednego schematu według, którego pisze powieści i za każdym razem podziwiam jego erudycję. Może też dlatego, że dreszcz zgrozy jest tylko interesującym składnikiem całości, służącej wysławianiu misterium istnienia, miłości i radości życia.
@Asamitt
@Asamitt · ponad rok temu
Fantastyczno-katastroficzna w oparach miologii.. mogłabym się skusić;)
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Raczej nie katastroficzna, ale fantastyczno-bajkowa z dużą dawką humoru.
@Asamitt
@Asamitt · ponad rok temu
To lepiej, bo te katastroficzne są często mniej realistyczne niż bajki.
× 1
Eden w ogniu
2 wydania
Eden w ogniu
Dan Simmons
7.7/10
Seria: Mistrzowie SF i Fantasy
W luksusowym kąpielisku na Hawajach w niewyjaśnionych okolicznościach znikają goście. Miliarder Byron Trumbo, właściciel tego raju dla turystów, postanawia sprzedać ośrodek. Zaprasza inwestorów, by na...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Trzech przyjaciół Marty, Tommy i Nick id lat jeżdżą razem na golfowe urlopy. Tym razem trafili na jakąś wyspę, na którym pole bardzo różniło się od tego, jakie znali z Miami. Nie oświetlone, z olbrzy...

@ReniBook @ReniBook

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Miasteczko Hibiskus
W komunizmie nie jest winien system, ale ludzie.

Z ciekawością parę razy sięgnęłam po książki opowiadający o historii Chin pod rządami Mao Zedonga, czyli jak budowano tam komunizm. Jednak do tej pory czytałam książki n...

Recenzja książki Miasteczko Hibiskus
Muzyka duszy
Czy może istnieć świat bez muzyki?

Ponoć muzyka łagodzi obyczaje. Na pewno nie w Świecie Dysku, gdzie pojawiła się nowa kapela składająca się z druida, trolla i krasnoluda. Stworzyli muzykę wykrokową, któ...

Recenzja książki Muzyka duszy

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią