Nie zabiłam recenzja

Nie zabiłam

Autor: @wolinska_ilona ·2 minuty
2023-03-18
Skomentuj
2 Polubienia
Thrillery medyczne — czytacie? Przyznaję, że moim pierwszym thrillerem medycznym, jaki przeczytałam, była książka „Psychopata” Klaudii Muniak. Pochłonęłam tę historia i od tamtej pory z niecierpliwością wyczekuję kolejnych powieści spod pióra autorki. „Nie zabiłam” to najnowszy thriller Klaudii, który, tak jak poprzednie, zrobił na mnie ogromne wrażenie.

Twierdzi, że nie zabiła. Ale przecież już raz popełniła zbrodnię.

Niełatwe dzieciństwo odbiło się na psychice trzydziestoczteroletniej Sabiny Gancarek. Dzisiaj jako dorosła kobieta nie potrafi odnaleźć się wśród ludzi, a jej jedyną bliską osobą jest, były partner jej matki. Dodatkowym problemem Sabiny jest brak pracy i zmaganie się z zaburzeniami depresyjno-lękowymi, które próbuje opanować za pomocą nowego leku. Z uwagi na możliwe efekty uboczne, Sabina pozostaje pod stałą obserwacją lekarza prowadzącego.
Kiedy w wyniku brutalnego morderstwa ginie była pracodawczyni Sabiny, kobieta staje się podejrzaną, jednak nie do końca potrafi wyjaśnić policji, czy na pewno w noc morderstwa znajdowała się tam, gdzie twierdzi.
Czy terapia, której się poddała, mogła obudzić mroczną część jej natury? Gdzie była Sabina w noc morderstwa?

„Nie zabiłam” to thriller medyczny, w którym Klaudia udowadnia, że jest mistrzynią w tym, co robi. Po raz kolejny dałam się porwać nieprawdopodobnej, pełnej mroku, bólu i cierpienia historii, która trzymała mnie w napięciu do samego końca.
Historia, którą oddała w ręce swoich czytelników Klaudii to prawdziwy rollercoaster emocji. Czytałam z zapartym tchem i nie było mowy, bym odłożyła książkę,, nim nie poznam zakończenia. Klaudia po raz kolejny mnie zachwyciła zarówno swoją pomysłowością, jak i dbałością o każdy szczegół. Temat, który porusza w najnowszej książce, jest niezwykle ważny. Autorka ukazuje nam, jaki wpływ na nasze życie mają traumy i wydarzenia z przeszłości.
„Nie zabiłam” to thriller, który do samego końca trzyma nas w niesamowitym napięciu, a kolejne wydarzenia z życia bohaterki sprawiają, że im bardziej zbliżamy się do zakończenia, tym coraz mniej jesteśmy pewni swoich przypuszczeń. Całość toczy się własnym tempem, pomału odkrywane puzzle łączą się w całość, tworząc tym samym historię nieodkładalną i przede wszystkim zaskakującą swym zakończeniem.
Miałam przyjemność czytać wszystkie thrillery Klaudii, każdy z nich był niesamowicie wciągający i intrygujący, ale żaden nie zrobił na mnie takiego wrażenia, jak „Nie zabiłam”. To zdecydowanie najlepsza książka w dorobku autorki. Gratuluje i czekam na więcej.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie zabiłam
Nie zabiłam
Klaudia Muniak
8.1/10

Twierdzi, że nie zabiła, ale przecież już raz popełniła zbrodnię. Trzydziestoczteroletnia Sabina Gancarek nie mała łatwego dzieciństwo, a teraz przeżywa równie trudną dorosłość. Kiepsko odnajduje si...

Komentarze
Nie zabiłam
Nie zabiłam
Klaudia Muniak
8.1/10
Twierdzi, że nie zabiła, ale przecież już raz popełniła zbrodnię. Trzydziestoczteroletnia Sabina Gancarek nie mała łatwego dzieciństwo, a teraz przeżywa równie trudną dorosłość. Kiepsko odnajduje si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sabina Gancarek rozpoczyna leczenie lekiem, który niedawno wszedł na polski rynek farmaceutyczny. Problemy natury psychicznej, z którymi się boryka, są ściśle związane z traumatycznymi wydarzeniami, ...

@something.about.books @something.about.books

Sabina zgadza się na podjęcie nowoczesnej terapii z udziałem leków nowej generacji. Od dziecka leczy się psychiatrycznie, a ta innowacyjna metoda ma jej pomóc uzyskać lepsze rezultaty. Niespodziewani...

@whitedove8 @whitedove8

Pozostałe recenzje @wolinska_ilona

Puste miejsce
Puste miejsce – recenzja

„Puste miejsce” Pauliny Cedlerskiej to moje trzecie spotkanie z twórczością autorki. Po dwóch poprzednich thrillerach, które zrobiły na mnie ogromne wrażenie, nie miałam...

Recenzja książki Puste miejsce
Krwawa Toskania
Krwawa Toskania – recenzja

Uwielbiam klimatyczne kryminały, których fabuła osadzona jest w malowniczych i urokliwych sceneriach. Dlatego też bez zastanowienia zdecydowałam się sięgnąć po książkę G...

Recenzja książki Krwawa Toskania

Nowe recenzje

Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa
''Ketman'' donosi bezpiece...
@ladymakbet33:

W zeszłym roku premierę miała książka znakomitego dotąd dziennikarza, Cezarego Łazarewicza. Mam tu na myśli reportaż Na...

Recenzja książki Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa
Polana
„Wycofaj się, póki czas. Zostań, a wchłonie cię...
@zaczytana.a...:

W mrocznych zakamarkach Puszczy Gorzowskiej, gdzie szepty drzew mieszały się z odgłosami ukrytych tajemnic, rozgrywa si...

Recenzja książki Polana
Sprawa lorda Rosewortha
"Kto by pomyślał, że kłamstwo może doprowadzić ...
@ksiazkirabe:

"Sprawa lorda Rosewortha" śledzi losy Jonathana Harpera, prywatnego detektywa, który na prośbę znajomej podejmuje się r...

Recenzja książki Sprawa lorda Rosewortha
© 2007 - 2024 nakanapie.pl