Nie zabiłam

Klaudia Muniak
8.1 /10
Ocena 8.1 na 10 możliwych
Na podstawie 37 ocen kanapowiczów
Nie zabiłam
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.1 /10
Ocena 8.1 na 10 możliwych
Na podstawie 37 ocen kanapowiczów

Opis

Twierdzi, że nie zabiła, ale przecież już raz popełniła zbrodnię.

Trzydziestoczteroletnia Sabina Gancarek nie mała łatwego dzieciństwo, a teraz przeżywa równie trudną dorosłość. Kiepsko odnajduje się wśród ludzi, nie ma rodziny i pracy, a zaburzenia depresyjno-lękowe próbuje opanować za pomocą leku, który dopiero niedawno wszedł do użycia. Z uwagi na możliwe efekty uboczne zażywający go pacjenci pozostają pod obserwacją.

Gdy w wyniku brutalnego morderstwa ginie kobieta odpowiedzialna za zwolnienie Sabiny z pracy, bohaterka trafia na celownik policji. Czy terapia, której się poddała, mogła obudzić mroczną część jej natury? Gdzie Sabina była w noc morderstwa i gdzie będzie, gdy… dojdzie do następnego?

Klaudia Muniak opowiada o lęku wobec nowinek medycznych i o tym, jak wychowanie w przemocowej rodzinie wpływa na dalsze życie. To thriller, którego czytanie wywołuje jeden skutek uboczny – sprawia że wszystko inne schodzi na drugi plan.


Data wydania: 2023-03-22
ISBN: 978-83-67551-27-4, 9788367551274
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Stron: 320
dodana przez: landrynkowa

Autor

Klaudia Muniak Klaudia Muniak
Urodzona w 1987 roku w Polsce
Klaudia Muniak (pełne nazwisko Kloc-Muniak) pochodzi z małej miejscowości koło Dębicy na Podkarpaciu. Absolwentka biotechnologii, miłośniczka książek, spełniona mama. Mieszka w Londynie, gdzie przez pięć lat zajmowała się nanotechnologią. W pracy na...

Pozostałe książki:

Psychopata Nie ufam już nikomu Estrogen Terapia Nie zabiłam Klinika Dom obok Manipulacja Wszystko, czego nie zrobiliśmy razem Chcę, byś była w moim życiu Zgliszcza Chwile, które nigdy się nie wydarzą Nim stracę to, co mi jeszcze pozostało
Wszystkie książki Klaudia Muniak

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Nie zabiłam.

26.03.2023

Klaudia Muniak jest autorką poczytnych thrillerów psychologicznych dotykających tematyki medycznej. " Nie zabiłam ", to kolejna książka wpisującą się mocno w ten charakter. Mroczny, nieoczywisty i psychodeliczny, a zarazem wciągający i mocno angażujący czytelnika. Trudno się od niego oderwać, gdyż im więcej faktów odkrywa autorka, tym bardziej chc... Recenzja książki Nie zabiłam

@Malwi@Malwi × 19

Czy naprawdę nie pamiętam, że zabiłam?

18.02.2023

Biegnę. Nie może mnie dogonić. Powoli opadam z sił, ale nie mogę się zatrzymać. Jestem wykończona, ale prę do przodu. Może odwrócę się i sprawdzę, czy nadal mam się czego obawiać? Nie przerywam biegu, ale spoglądam za siebie. Nikogo nie ma. Jestem sama w tej ciasnej uliczce. Chyba udało mi się uciec. Ale czy naprawdę ktoś mnie gonił? Czy to tylko ... Recenzja książki Nie zabiłam

@aalexbook@aalexbook × 8

Co jest prawdą?

28.02.2023

Powieść „Nie zabiłam” boli, przeraża do szpiku kości. Cała historia jest szokująca i szczerze nie spodziewałam się, że będzie tak... realistyczna. Klaudia Muniak mistrzowsko pokazała jak wychowanie w rodzinie patologicznej, gdzie przemoc była na porządku dziennym, wpływa na psychikę dziecka a później dorosłego człowieka. Pokazała cały proces dziec... Recenzja książki Nie zabiłam

„Tracę kontakt z rzeczywistością. Myśli gdzieś ulatują, zupełnie jakby nagle przestały istnie...

10.04.2023

Klaudia Muniak to autorka, która ma na swoim koncie już kilka książek. Nie zabiłam jest dla mnie pierwszym spotkaniem z twórczością autorki. Jest to thriller psychologiczny, który już od samego początku zaprasza nam w mroczne strony psychiki. Trzydziestoczteroletnia Sabina Gancarek nie miała łatwego dzieciństwo, a teraz przeżywa równie trudną dor... Recenzja książki Nie zabiłam

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Siostra_Kopciuszka
2024-03-18
6 /10
Przeczytane 📘 Jedynki 📚Bieżące :)

"Celem rozwoju medycyny i farmacji jest niesienie ludzkości pomocy. Dbałość o zdrowie i życie człowieka. Nie możemy o tym zapominać, ani tym bardziej tego negować"

Takie zdanie napisała autorka w posłowiu. Zastanowiło mnie ono i po głębokim namyśle stwierdzam, że biorąc pod uwagę, co tu kryć złą sławę koncernów farmaceutycznych i niestety, coraz częściej też samych lekarzy, byłabym rozważna i zupełnie nieromantyczna w serwowaniu takich stwierdzeń. Być może kiedyś tak było, że ta dbałość i niesienie pomocy, teraz w moim odczuciu to wszystko stoi pod wielkim znakiem zapytania... Być może w Londynie, gdzie mieszka autorka wygląda to inaczej, w Polsce wszyscy wiemy, jak wygląda ta dbałość o zdrowie i życie człowieka.

Ale wracając do książki. To dobra książka, świetnie ukazuje splątanie Sabiny, której każdy próbował wcisnąć co innego i tak jej namieszano w głowie, że sama już nie wiedziała, co zrobiła, czego nie zrobiła, a co jej się wydawało, że może zrobiła. Zachowanie Sabiny było dość irracjonalne, jednak jestem w stanie w nie uwierzyć, zważywszy na to, że "faszerowano" jej nie tylko psychikę, ale też i ciało różnymi sprawdzonymi, ale i nowymi substancjami.

Natomiast nic nie tłumaczy dziwnych zachowań komisarza Miłka, lekarza Sabiny, że już o pewnej pani aspirant nie wspomnę. Rzecz dzieje się w Sosnowcu i okolicach i okraszona jest sporą dawką moralizatorstwa na temat znęcania się nad dziećmi, które niczego nowego do lektury nie wnosi i które jes...

× 11 | link |
@zaczytanaangie
2023-02-17
10 /10
Przeczytane

Nie zapałałam miłością do twórczości Klaudii Muniak od pierwszej ani nawet od drugiej książki, ale w końcu zaczęłam zaliczać ją do ścisłej czołówki polskiego thrillera i kolejne czytane przeze mnie pozycje tylko mnie w tym utwierdzają. Ta najnowsza nie jest wyjątkiem, to prawdziwa petarda.
"Nie zabiłam" przykuwa wzrok już samą niebanalną okładką, ale warto go od niej oderwać i skupić się na treści. Jest to thriller z rodzaju tych nieodkładalnych, tym bardziej, że połączony jest niejako z klasycznym kryminałem. Atmosfera w tej powieści jest niezwykle gęsta, mimo to akcja toczy się w naprawdę szybkim tempie, Klaudii Muniak udało się pod tym względem zachować wręcz idealną równowagę, głównie dzięki konstrukcji.
Fabuła biegnie dwutorowo, mamy wyraźny podział na dwie narracje, zaakcentowany dodatkowo czcionką. Pierwsza i główna to perspektywa Sabiny utrzymana w nurcie domestic noir w połączeniu ze znakiem charakterystycznym autorki, czyli wątkami związanymi z szeroko pojętą medycyną. W drugiej towarzyszymy komisarzowi Witoldowi Miłkowi i możemy podejrzeć prowadzone przez niego skomplikowane śledztwo, w którym niektóre tropy nieustannie prowadzą do Sabiny.
Książkę czytało się świetnie, moje zainteresowanie rozwiązaniem rosło z każdą stroną, a część wątków skutecznie mąciła mi w głowie. Jednak po zakończeniu cała historia zaczyna się jakby na nowo. Jest ono na tyle nietypowe i szokujące, że dopiero po nim można w pełni zrozumieć tę fabułę, a to skłania do refleksji ...

× 1 | link |
@przyrodazksiazka
2023-03-06
10 /10
Przeczytane

Nie jestem w stanie opisać jak bardzo ta książka mi się spodobała! Jestem pod ogromnym wrażeniem poprowadzonej fabuły, która niemal do samego końca niczego nam nie zdradza, ale buduje ogromne napięcie. Nie jesteśmy pewni co tu tak naprawdę się dzieje. Głównej bohaterce bardzo współczujemy, choć nie wiemy czy powodem jest choroba, czy leki, czy też coś innego. Widzimy tylko, że poddaje się terapii, dostaje szczepionkę po której nie czuje się dobrze. Nie zawsze szczerze opowiada wszystko doktorowi, choć on bardzo ją o to prosił. W momencie, kiedy zjawia się policja zaczynamy podejrzewać ją o jakiś niecny czyn. Ona tylko wspomina nam, że kiedyś miała już z nimi do czynienia i została nawet sądzona za niewinność, jak podkreśla. Tutaj czujemy jej nerwy, jakby niepokój, że jednak nie do końca jest szczera, choć to, co czuje opisuje jakby sama chciała nawet siebie do tego przekonać. W momencie, kiedy czytamy o śmierci pewnej kobiety za którą nasza bohaterka nie przepadała, zaczynamy ją obwiniać, lecz nie bardzo jeszcze wiemy o co. Tutaj nadchodzi czas jej załamania, jakby rozdwojenia jaźni. To, co wcześniej udało jej się poskładać, teraz ponownie się sypie. Jest nam jej żal, ale jej zachowanie zaczyna nas niepokoić. Kiedy już wiemy o co wcześniej była sądzona, nasze zdanie o niej się zmienia. Im bardziej nas przekonuje o swojej niewinności, tym bardziej jej nie wierzymy. Tutaj autorka tak pomieszała z jej osobowością, że z łatwością przychodzi nam osądzanie jej. Jednak czy fakt...

× 1 | link |
@krzychu_and_buk
2023-03-03
6 /10
Przeczytane

"Zawieszam głowę między barki i mocno zaciskam mokre od łez powieki. Niczego nie czuję. Miałam nadzieję,że gdy pojawia się w tym miejscu, będę wiedzieć, czy Miłek słusznie mnie podejrzewa. Że instynktownie to poczuje. Że moja świadomość odzyska jasność, umysł dotrze do zatartych wspomnień. Ale nie. Nic podobnego się nie dzieje. Nic się nie wyjaśnia, nic nie nabiera sensu. Nie wychwytuję żadnych bodźców, które pomogłyby mi odnaleźć się w rzeczywistości ".

NIE ZABIŁAM, najnowsza książka Pani Klaudii to wędrówka po meandrach niepamięci. Tu nic do siebie nie pasuje. Czytając tę opowieść ugrzązłem i zapadłem się w chaosie. Zdarzały mi się momenty kiedy traciłem kontakt z rzeczywistością – w mojej głowie zapadała cisza, a myśli gdzieś ulatywały. Próbowałem "wejść w skórę" Sabiny, by zrozumieć to wszystko co tu się działo, by poznać jej przyszłość i móc do teraźniejszości dopasować emocje we mnie buzujące.

"To, co dzieje się w naszych duszach, należy tylko do nas. A im więcej bólu w życiu zaznajemy, tym grubszym pancerzem się okrywamy ".

NIE ZABIŁAM to thiller o człowieku i jego próbie wyjścia ze świata zastałego, w którym strach i ból wiodą prym. Sabina to kobieta, której życie nie rozpieszczało. Odpokutowała za winy z przeszłości. Chce zacząć żyć na nowo. A mimo to... Pancerz bezpieczeństwa jakim się obudowała pewnego dnia pęka i doprowadza do załamania się jej psychiki – ogarniają strach, który przez cały czas czytania książki ja odczuwałem fizyczn...

× 1 | link |
@aellirenn
2023-03-29
9 /10
Przeczytane

Twierdzi, że nie zabiła. A przecież wszyscy wiemy, że jest do tego zdolna. Przecież raz już to zrobiła.

To chyba najlepsza książka Klaudii Muniak. Serio. Wyobraźcie sobie, że macie tylko dwie opcje do wyboru: zabiła, albo nie zabiła. I wiecie, że nie sposób się domyślić i mieć pewność? I za to ja się kłaniam w pas. Takiej książki było mi trzeba. Takiej, która porządnie zamiesza mi w głowie, a na koniec jeszcze zaskoczy dość sporym zwrotem akcji.

Autorka pominęła wszelkie schematy i po prostu zrobiła to po muniakowatemu - czyli świetnie. Moje pierwsze skojarzenie z twórczością Klaudii to medycyna i tutaj również jej nie zabrakło. Autorka po raz kolejny pokazała, że potrafi w pisanie i że wciąż można wymyślić coś nowego, nie opierając się po raz enty na tym samym wzorze.

Gorąco polecam. To taka powieść na raz, bo trudno ją odłożyć 😊

× 1 | link |
@Kasia92s
@Kasia92s
2023-02-27
8 /10

Klaudia Muniak uznawana jest za prekursorkę thrillera medycznego w Polsce. W doskonały sposób łączy wątki kryminalne z wiedzą medyczną. Ostatnio nawiązała współpracę z Wydawnictwem Czwarta Strona czego owocem są książki z gatunku literatura obyczajowa. Aktualnie natomiast debiutuje w Czwartej Stronie Kryminału książką NIE ZABIŁAM!
TWIERDZI, ŻE NIE ZABIŁA, ALE PRZECIEŻ JUŻ RAZ POPEŁNIŁA ZBRODNIĘ…
Bardzo lubię i cenię książki Klaudii Muniak. Wszystkie thrillery mają w sobie pewną świeżość i zupełnie nowe ujęcie tematów medycznych. Mocno kibicuję Autorce i zawsze z niecierpliwością czekam na nowości. Już sama okładka książki NIE ZABIŁAM bardzo wpada w oko, świetna kolorystyka i tajemnicza kobieta. Dodatkowo na okładce znajdziemy polecajkę od Małogrzaty Oliwii Sobczak.
Główną bohaterką książki jest Sabina Gancarek – kobieta ma za sobą bardzo trudne dzieciństwo, które odcisnęło piętno na całym jej życiu. W domu rodzinnym nie zaznała miłości tylko odrzucenie, przemoc, pogardę. Teraz trudno jej odnaleźć równowagę, nie ma znajomych, stroni od towarzystwa, źle czuje się wśród ludzi. Aby zmierzyć się z codziennością wzięła udział w Narodowym Programie Ochrony Życia Psychicznego. Nowoczesny system terapeutyczny ma zastąpić standardowe leki psychoaktywne. Kobieta co kilka tygodni ma aplikowany specjalny lek – Deprotiksol. Terapia ma być maksymalnie skuteczna, a jednocześnie ma do minimum redukować działania niepożądane. ...

| link |
@aniabex
2023-02-21
8 /10

„(…) lęk lubi ciemność i po nastaniu świtu chowa się po kątach, aby ponownie wypełznąć z nich po zmroku. Zwykle ze zdwojoną siłą”.

Sabina Gancarek, zwyczajna dziewczyna, która z pozoru nie wyróżnia się niczym z tłumu. Ale gdy przyjrzy się jej bliżej, łatwo dostrzec, że coś jest nie tak. Mimo, że dziś jest dorosłą kobietą, jej traumatyczne dzieciństwo odcisnęło na niej swoje piętno. Wieczny brak wewnętrznego spokoju i poczucia stabilizacji sprawiły, że całe jej życie, to walka o siebie. Strach, odrzucenie i mrok – towarzyszyły jej od urodzenia. Przemoc psychiczna i fizyczna wypełniały każdy dzień.. do czasu. Naznaczona zbrodnią Sabina ciągle próbuje okiełznać zaburzenia depresyjno-lękowe. Poddaje się nawet próbie „przetestowania” na sobie nowego leku, który niedawno wszedł do użycia. W związku z możliwością wystąpienia efektów ubocznych, kobieta poddawana jest stałej obserwacji.

Podanie pierwszej dawki leku zbiega się w czasie z brutalnym morderstwem w mieście. Rozchwiana psychicznie kobieta z uwagi na fakt, że ofiara morderstwa jest jej była szefową, znajduje się w kręgu zainteresowania policji. Sęk w tym, że Sabina nie pamięta, co robiła w noc morderstwa.. choć z całych sił próbuje dopuścić do siebie rzeczywistość i wyłonić z odmętów pamięci jakiekolwiek wspomnienie. Nad kobietą zawisa fatum niewyjaśnionej zbrodni.. i jak się wkrótce okazuje, nie jednej.

„Nie zabiłam” to pochłaniający thriller. Autorka zwraca u...

| link |
@ksiazka_ukryta_w_puszczy
2023-06-18
7 /10

Czy można wyprzeć ze swojej podświadomości fakt, że zabiliście człowieka?
.
🌿 Sabina Gancarek nie miała łatwego dzieciństwa, ciągłe znęcanie się psychiczne i fizyczne przez matkę, doprowadziło w końcu do wielkiej tragedii, w której dziewczynka brała udział. Jako dorosła już kobieta zmaga się zaburzeniami depresyjno-lękowymi, bierze udział w innowacyjnej terapii, która ma jej pomóc w leczeniu. Gdy dochodzi do morderstwa kobiety, to Sabina staje się główną podejrzaną. Czy to możliwe, że po aplikacji leku, kobieta nie pamięta swoich mrocznych podjętych decyzji? 🌿
.
To już druga moja książka autorki i zauważyłam, że Pani Klaudia po raz kolejny powiela obraz kobiety mającej problemy natury psychicznej, zmagającej się ze swoją przeszłością z dzieciństwa. Próbującą przepracować swoją traumę z pomocą psychologa. Może się wydawać, że każda z tych historii jest taka sama, ale porusza inne problemy, z którymi borykają się główne bohaterki. Tak jak poprzednią książkę dobrze mi się czytało, to ta również mnie nie zawiodła.
.
Tutaj od samego początku nic nie jest oczywiste i proste, każdy może stać się podejrzanym. Fabuła mocno pokręcona, dostarczająca wiele zagadek bez odpowiedzi. Mroczna atmosfera, wolno budująca się akcja, wprowadzająca czytelnika do świata ludzkiej podświadomości, lęków i urojeń. Można postawić sobie pytanie, czy da się przepracować własne traumy i zapomnieć o nich, pogrzebać i nigdy nie wracać do nich? Oczywiście, że się da, ale do tego po...

| link |
@kuszla
2023-03-24
10 /10

Życie Sabiny nie było usłane różami. Trudne dzieciństwo i zbrodnia odbiły piętno na jej zdrowiu psychicznym, pozostawiajac po sobie ślad w postaci zaburzeń depresyjno-lękowych. Samotna, nie posiadająca niczego, co sprawiłoby, że z chęcią rozpoczynalaby kolejny dzień, poddaję się nowatorskiej terapii.
Podawany jej lek jest jeszcze w fazie testów, dlatego osoby, które go przyjmują, zostają pod ścisła obserwacją.
W międzyczasie dochodzi do zbrodni - ginie kobieta, która przyczyniła sie do zwolnienia Sabiny z pracy.
Policja obiera cel, którym jest Gancarek. Czy to Sabina popełniła tę brutalną zbrodnie?
Gdzie była w czasie morderstwa? Czy przyjmowany lek mog obudzić w kobiecie jej mroczną stronę?

Muszę przyznać, że to jeden z lepszych thrillerow, jakie ostatnio czytałam. Fabuła wręcz pochłania czytelnika, zatrzymując czas w miejscu.

Zostajesz tylko Ty i książka.

Autorka dawkuje informacje jak i emocje, dzięki czemu podsyca apetyt na więcej. Robi to bardzo umiejętnie, uzależniając czytelnika od swojego pióra.

Z ogromną przyjemnością nadrobię wszystkie jej książki, ponieważ ta pozycja posiadała wszystko to, czego potrzebowałam. Choć od początku przypuszczałam, jak może się skończyć, to wcale jie przeszkodziło to w tym, że na koniec i tak zbierałam szczękę z podłogi.

Pod przykrywką trudnego dzieciństwa autorka zwraca uwagę na to, co do dziś dzieje się za zamkniętymi drzwiami niektórych domów. Przemoc, odrzucenie i brak...

| link |
@bethwithbooks
2023-07-04
8 /10
Przeczytane 2023

Jaki kryminał polskiego autora lub autorki możecie polecić?❤️

[ współpraca reklamowa z @czwartastronakryminalu ]

Moja relacja z twórczością @klaudiamuniak jest skomplikowana. Pierwsze spotkanie z jej piórem, czyli "Terapia" była strzałem w 10, szybko mnie pochłonęła i zachwyciła, za to "Estrogen" i "Wszystko, czego nie zrobiliśmy razem" nie były może złe, ale odrobinę mnie zawiodły. NIE ZABIŁAM miało być ostatecznym testem, czy polubię się z twórczością autorki i muszę przyznać, że to właśnie thrillery medyczne są jej najmocniejszą stroną🔥

Sama jestem wielką fanką thrillerów, czy to psychologicznych, czy właśnie medycznych, więc NIE ZABIŁAM bardzo szybko mnie zainteresowało i wciągnęło. Niepewność co do niewinności głównej bohaterki i uczciwości osób z jej otoczenia pozostawiała ciarki na skórze, bo nigdy nie mieliśmy 100% pewności, czy wszyscy na pewno chcą dla niej jak najlepiej. I chociaż wolę narrację trzecioosobową, to w tej konkretnej książce narracja pierwszoosobowa była najlepszym możliwym pomysłem - bez niej wątpliwości i strach, który towarzyszył Sabinie nie przechodziłyby jednocześnie na nas, a to ogromna zaleta tej książki ❤️

Trudno mi powiedzieć o tej książce coś więcej, by wciąż uniknąć spoilerów. Cóż, okazuje się, że chyba jednak polubię się z książkami autorki, a przynajmniej z jej thrillerami medycznymi, które są fantastyczne. Ciarki na plecach, brak zaufania do wszystkich bohaterów i brak pewności jak naprawdę wygląda...

| link |
ZA
@zaczytany.tata
2023-03-25
8 /10

Samotna, mająca zaburzenia depresyjno-lękowe, bezrobotna i pozostawiona praktycznie sama sobie Sabina Gancarek przeżywa bardzo trudne chwile w swoim życiu. Trzydziestoczterolatka próbuje panować nad swoimi lękami i kiepskim odnajdywaniem się wśród ludzi. Wszystko to za sprawą nowego leku. Leku, którego możliwe efekty uboczne skłaniają stosujących go lekarzy do stałej obserwacji swoich pacjentów. Czy zatem terapia mogła obudzić w sfrustrowanej i zmęczonej własnym życiem kobiecie, drzemiące w niej pokłady mroku i okrucieństwa. Wszystko na to wskazuje, bo w brutalny sposób zostaje zamordowana kobieta, która przyczyniała się do zwolnienia Sabiny z pracy. Kobieta twierdzi, ze nie pamięta gdzie była felernej nocy, ale przecież już raz zabiła…

Klaudia Muniak jest pierwszą osobą, która jako pierwsza przychodzi mi do głowy ilekroć pomyślę o thrillerze medycznym, bo te pisze po prostu mistrzowskie, a „Nie zabiłam” jest kolejnym z nich. Najlepszym. Bez dwóch zdań. To wręcz popis niesamowitych umiejętności autorki, która niezwykle lekko porusza się po meandrach ludzkiej, skrzywdzonej psychiki.

„Nie zabiłam” swoją fabułą wali czytelnika w łeb niczym obuchem, pochłaniając całkowicie jego uwagę. Przy tym intryguje i pozwala na doświadczanie wielu emocji z całą ich mocą. To thriller komplety, niezwykle przemyślany i pełen zaskakujących zwrotów. Brawo, brawo, brawo…

Współpraca z wydawnictwem Czwarta Strona.

| link |
@czasamimamczas
2023-02-23
8 /10
Przeczytane

Polecam tę książkę miłośnikom thrillerów, ponieważ jest tutaj wszystko to, co powinno znaleźć się w dobrej książce tego gatunku. Autorka wprowadza czytelnika w świat głównej bohaterki, pokazuje drogę, jaką przeszła odkąd popełniła zbrodnię. Co czuje człowiek, dla którego otaczający świat jest niewiadomą? Pomyśl sobie, że wstajesz rano i nie masz świadomości, czy to możliwe, żebyś wczoraj był/a gdzie indziej niż w domu. Nowa terapia, której się poddała Sabina jest źle dobrana czy jej choroba postępuje? Czy jest ktoś, kto chce pogorszenia jej stanu zdrowia? Wiele dylematów.. Odpowiedzi znajdują się w książce..

Przez tą gonitwę pytań, która mi towarzyszyła podczas czytania książkę przeczytałam błyskawicznie. Ona jest z tych nieodkładalnych, a zakończenie jest wprost szokujące. Autorka umiejętnie wodzi czytelnika i odwraca uwagę, chociaż po przeczytaniu wszystko ułoży się bardzo spójną i przemyślaną całość.

Oprócz wątku medycznego, autorka poświęca sporą część historii przemocy wobec dzieci.
„Dzieci. Niewinne istoty doświadczające podłości, o którą żadne z nich nie powinno się nawet otrzeć”.
Autorka zwraca uwagę na to jak przemoc wobec dzieci ma ogromny wpływ na ich przyszłość oraz na to, że powoduje w nich nieodwracalne zmiany.

Ze wszystkich książek autorki tego gatunku, uważam tę za najlepszą. Ogromne gratulacje Pani Klaudio 👏

| link |
@emilka1984
2023-05-24
8 /10
Przeczytane

Przyznam się, nie znam książek Klaudii Muniak, czytałam jedynie Estrogen, który autorka pisała w trio, swój drogą polecam. Do tej książki namówili mnie @bliskiespotkania i @czytampowoli chłopaki to mają gust, ale tak nie do końca polecam ich obserwować, przez nich stosik książkowy rośnie.

Już wracam do książki.
Sabina zmaga się z traumami przeszłości jeszcze z dzieciństwa. Kiedyś nie była Sabiną, zrobiła rzecz straszną, która mimo lat terapii, cały czas tkwi gdzieś w niej. Jedno zdarzenie odkopuję demony przeszłości, a Sabina nie potrafi sobie z nimi poradzić, sprawę komplikują w jej mniemaniu zaniki pamięci, albo to że nie chce pamiętać. Nowa terapia nie przynosi według niej skutków, a wręcz pogarsza sprawę. Dziewczyna ma wrażenie, że wszyscy są nastawieni przeciwko niej i każdy chce działać na jej szkodę.
Czy Sabina jest winna temu o co oskarża ją policja? Przeczytajcie.

Takiego dobrego thrillera potrzebowałam, jak roboczo powiedziałam, ryje beret, przeważnie nie używam takiego języka w swoich recenzjach, tym razem tak to tutaj zostawię. Emocje, napięcie jakie towarzyszą tej historii powodują to ,że autorka bardzo u mnie zapunktowała, pisze tak bardzo w moim stylu, że mam ochotę na więcej. Czułam jakbym stąpała po cienkiej linie i za chwilę miała runąć w dół. Polecam, warta przeczytania.

| link |
@klaudia.brozyna2320
@klaudia.brozyna2320
2024-02-17
9 /10

Autorka kolejny raz serwuje czytelnikowi niezapomniane wrażenia osadzając fabułę w klimatach thrillera medycznego. Muszę przyznać, że w tej powieści ze wszystkich książek autorki najbardziej odczuwalne jest napięcie, niepewność – jest genialnie! I chociaż uwielbiam wszystko co wychodzi spod pióra Klaudii Muniak to ta pozycja stała się moją ulubioną. Emocje bohaterki, jej niepokój, lęk, zagubienie, są wręcz dla czytelnika namacalne, można je odczuć gdzieś w głębi siebie. Niczego nie można być pewnym, akcja owiana jest tajemnicą i to wciąga po całości. Narracja tocząca się z perspektywy Sabiny i policjanta sprawia, że można spojrzeć na wydarzenia z dwóch perspektyw co mogłoby się wydawać pomocne – nic bardziej mylnego, stawia to przed czytelnikiem jeszcze więcej pytań i pobudza jego ciekawość. W książce poruszone są również bardzo ważne tematy takie jak przemoc domowa, brak pomocy ze strony tych, którzy powinni ją nieść. Historia Sabiny pokazuje jak ogromne krzywdy mogą nieść takie zaniedbania i uświadamia jak wiele powinno się zmienić zarówno w społecznym podejściu do przemocy jak i służb.

| link |
@malgosia311
2024-01-21
8 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Nie zabiłam. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl