Widmo nad Arkham recenzja

Nie zawiodłam się.

Autor: @paulina2701 ·2 minuty
2022-01-07
1 komentarz
6 Polubień
Kiedy pierwszy raz natknęłam się na wzmiankę dotyczącą gier paragrafowych, od razu wzbudziła ona moją ciekawość. Minął pewien czas i nagle kolejny kontakt z tematem. Doszłam do wniosku, że koniecznie trzeba przetestować - tym bardziej, że po horrory sięgam bardzo rzadko.

Kiedy odpakowałam przesyłkę i wzięłam zawartość do rąk poczułam się jak dziecko, które dostało nową zabawkę. Nie taką zwyczajną, ale zdecydowanie piękniejszą niż sobie wyobrażało. Tak, jestem "wzrokowcem" i z tego powodu aspekt wizualny ma dla mnie znaczenie. No, ale do konkretów. Duży format, piękne okładki, mroczne i tajemnicze ilustracje - wizualnie po prostu cudowne (mimo pewnego rodzaju upiorności). Wewnątrz niespodzianka - równie wspaniałe karty do zaznaczania uzyskanych numerów z informacjami i zakładki (o tych drugich więcej nie napiszę, bo córka-nastolatka od razu przechwyciła, więc nawet nie zdążyłam się przyjrzeć, ale były w podobnym klimacie co reszta). Drobna uwaga - koniecznie trzeba się zaopatrzyć w coś do pisania!

Po wprowadzeniu i wyjaśnieniu, o co w tym wszystkim chodzi i jak korzystać z publikacji (spokojnie - wszystko jest łatwe do ogarnięcia) nadchodzi czas na prolog - moim zdaniem najstraszniejszy fragment całej książki. Później przechodzimy do "właściwej" fabuły i dowiadujemy się więcej na temat głównych bohaterów. Jednym z nich jest Howard - wyrzucony z uniwersytetu przed dwudziestu laty za romans ze studentką, a drugi to Eli - bibliotekarz. Obu panów łączy pewna tajemnica, którą dzielą z jeszcze jedną bohaterką - znacznie młodszą Meg. Uwaga, fantastyczna wiadomość dla tych, którzy marzą lub marzyli, by zostać bibliotekarzem, bo właśnie w tę postać wcielamy się w dalszej części gamebooka.

Jeśli chodzi o ogólne wrażenia po pierwszym przeczytaniu gry paragrafowej to muszę przyznać, że fajnie sięgnąć od czasu do czasu po coś zupełnie innego. Lekkim zaskoczeniem było dla mnie to, że dość szybko skończyłam obie książki (trwało to kilka godzin, ale nie jestem w stanie określić, ile dokładnie). Z jednej strony można to uznać za drobne rozczarowanie, ale po namyśle doszłam do wniosku, że to raczej pewnego rodzaju szansa i zachęta do podjęcia kolejnej próby oraz wyboru innych losów głównego bohatera. Spodziewałam się nieco większego budowania napięcia i w zasadzie najwięcej emocji wzbudził we mnie wspomniany wcześniej fragment prologu.

Książki polecam szczególnie osobom, które poszukują nowości, lubią eksperymentować i często zastanawiają się, co by było, gdyby... "Widmo nad Arkham" Benjamina Muszyńskiego daje podobno około stu możliwych scenariuszy wydarzeń!!! Ze względu na treści gra jest przeznaczona dla czytelników od 16. roku życia.

Gratulacje dla Wydawnictwa Black Monk za niesamowite wrażenia estetyczne.

Z pewnością będę robiła kolejne podejścia do książek, ponieważ jestem bardzo ciekawa innych możliwości, jakie daje ten gamebook.

Książka otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-06
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Widmo nad Arkham
Widmo nad Arkham
Beniamin Tytus Muszyński
9/10

Widmo nad Arkham to największa polska gra paragrafowa, stworzona przez Beniamina Muszyńskiego, autora dziesiątek cieszących się uznaniem gamebooków. Przez ponad 1000 paragrafów będziesz poznawać hist...

Komentarze
@Possi
@Possi · prawie 3 lata temu
Gdzieś mi już mignęły te książki, kiedyś testowałam trochę gamebooki, bo mnie ta forma zachęciła. Ciekawa jestem, jakie te wywołałby na mnie wrażenie. I bardzo dobra recenzja, przyjemnie mi się czytało.
× 1
@paulina2701
@paulina2701 · prawie 3 lata temu
Dziękuję. Muszę przyznać, że miałam wyjątkową wenę, pisząc o tym gamebooku. Generalnie jestem tzw. ścisłowcem i liczą się dla mnie konkrety - napisanie recenzji na 2000 znaków bywa więc kłopotliwe, a tym razem wyszło chyba ponad 2600 i w zasadzie pewnie jeszcze dałabym radę ;)
× 1
Widmo nad Arkham
Widmo nad Arkham
Beniamin Tytus Muszyński
9/10
Widmo nad Arkham to największa polska gra paragrafowa, stworzona przez Beniamina Muszyńskiego, autora dziesiątek cieszących się uznaniem gamebooków. Przez ponad 1000 paragrafów będziesz poznawać hist...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Widmo nad Arkham” to najlepsza gra paragrafowa, w jaką do tej pory grałam. A było ich sporo. Czemu akurat ta najbardziej przypadła mi do gustu? Zacznijmy jednak od kilku słów na temat fabuły. W ...

@dominika.nawidelcu @dominika.nawidelcu

Gry paragrafowe to dla mnie kompletna nowość. Widziałam, że pojawia się ich coraz więcej, że ludzie z chęcią po nie sięgają, ale sama nie miałam dotąd takiej okazji. Ten stan rzeczy zmieniło dopiero ...

@potarganerude @potarganerude

Pozostałe recenzje @paulina2701

Na skrzydłach wyobraźni
Lekcja na temat wyobraźni

Są książki, od których nie można oderwać wzroku. Są książki, które pobudzają wyobraźnię. Są książki, które po prostu trzeba przeczytać. Oto jedna z nich... Interesująca...

Recenzja książki Na skrzydłach wyobraźni
Jak się bronić przed narcyzem
To w końcu bronić się czy jednak uciekać? 🤔

"Jak się bronić przed narcyzem. Uwolnij się z toksycznych relacji w domu, pracy i wśród znajomych" to książka, po którą sięgnęłam z uwagi na chęć dokładniejszego poznani...

Recenzja książki Jak się bronić przed narcyzem

Nowe recenzje

Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?
@almos:

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z syne...

Recenzja książki Obywatel Stuhr
Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera