Do końca świata recenzja

"Niebanalna historia bycia i niebycia jednocześnie"

Autor: @Sylwia_K ·2 minuty
2019-04-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Do końca świata” to niezwykle ciekawy debiut literacki Tomasza Maruszewskiego. Trudno byłoby mi się samej zorientować, że to pierwsza książka autora, bo jego styl i sposób prowadzenia fabuły zachwyca dojrzałością. Książka piękna na zewnątrz, ze zwracającą uwagę okładką i piękna w środku, bo doskonale napisana. Ciężko jednoznacznie stwierdzić o czym jest – głównie o miłości, choć zdecydowanie nie jest romansem; o różnych rodzajach miłości – małżeńskiej, między ojcem a synem, o miłości niespełnionej, straconej i odnalezionej ale też o samotności, która tej miłości u każdego z bohaterów towarzyszy oraz o stracie.

"Mówi się, że miłość kwitnie, ale z kwitnieniem nierozerwalnie wiąże się przekwitanie. Umieranie starego, rodzenie się nowego gdzie indziej, na innych pędach. A miłość to raczej orbita planety. Nie umiera i nie rodzi się na nowo(...) za to trwa do końca świata." 

Głównym bohaterem jest Jerzy. Na co dzień prezes instytutu, pracujący nad przełomowym, tajnym projektem, którym mocno interesuje się konkurencja. Każdy z pracowników instytutu jest poinformowany jedynie o tych fragmentach, nad którymi pracuje, całość projektu zna jedynie Jerzy i on koordynuje wszystkimi pracami. Mimo, że wiemy, iż projekt jest przełomowy i mógłby wywołać rewolucję na rynku, a bohater poświęcił mu większą część swojego życia, nie dowiadujemy się o nim niczego więcej, bo nie jest to tu istotne, stanowi jedynie tło prawdziwej historii.  Jerzego poznajemy w najtrudniejszym momencie życia, pogrążonego w głębokiej depresji, opiekuje się nim sfrustrowany przedłużającą się niemocą Jerzego syn Janek, próbujący być silnym mężczyzną i wyrwać ojca z objęć pochłaniającej go nicości. Autor powoli odkrywa przed nami, co naprawdę wydarzyło się w życiu rodziny, bo okazuje się, że nie jest to tak oczywiste jak mogłoby się nam wydawać.Tyle jeśli chodzi o fabułę, bo nie chciałabym zdradzić niczego, co zepsułoby element zaskoczenia.

Książka daje do myślenia, głównie o tym co to znaczy być z kimś i być przy kimś i o tym, ze często doceniamy coś, dopiero, gdy to stracimy, a drugiej szansy zazwyczaj nie ma. Pokazuje, że można nie być z osobą, z którą się jest w związku a jednocześnie być z kimś kogo przy nas nie ma. Może to zdanie wydaje się bez sensu, zrozumiecie po przeczytaniu książki 😊

Przeczytałam od początku do końca w jeden wieczór, a rzadko zdarza się, żeby literatura piękna, z tak wysublimowanym a jednocześnie subtelnym językiem była jednocześnie wciągająca. Początek mnie nie zachwycił, ale z każdą kolejną stroną książka podobała mi się coraz bardziej. Mimo, że książka jest stosunkowo krótka, będziecie zaskoczeni, jak wiele się w niej mieści. Świetny i oryginalny pomysł na ciekawą fabułę z elementem zaskoczenia, a to wszystko przepięknie, poetycko napisane.

Warto.

Gratuluję autorowi świetnego debiutu!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-04-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Do końca świata
Do końca świata
Tomasz "(1985)" Maruszewski
8.6/10

To opowieść o miłości i różnych jej odcieniach. A może o stracie i jej oswajaniu? Na pewno o czymś istotnym. Niebanalna historia bycia i niebycia jednocześnie. Kobieta uciekająca przed samotnością - ...

Komentarze
Do końca świata
Do końca świata
Tomasz "(1985)" Maruszewski
8.6/10
To opowieść o miłości i różnych jej odcieniach. A może o stracie i jej oswajaniu? Na pewno o czymś istotnym. Niebanalna historia bycia i niebycia jednocześnie. Kobieta uciekająca przed samotnością - ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Historia przez wielu mogłaby być nazwana typowym romansem, jednak moim zdaniem klasyfikuje się w zupełnie innym gatunku. Gatunku, który nie ma swojej osobnej kategorii - po prostu jest czymś innym ni...

@Ronnie_2 @Ronnie_2

"Boh trojcu lubit" - niepozorny cytat jest wyznaniem całej esencji powieści. "Do końca świata" to debiut literacki Tomasza Maruszewskiego...cóż, pisząc, że jest to debiut udany popełniłabym co najmni...

@Ewelbooks @Ewelbooks

Pozostałe recenzje @Sylwia_K

Radość życia, czyli jak zwyciężyć depresję. Terapia zaburzeń nastroju
Kompleksowo i przystępnie o terapii poznawczo-behawioralnej

Ta pozycja to idealny przykład na to, że nie warto oceniać książki po okładce. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to kolejny z tych bzdurnych poradników, które mo...

Recenzja książki Radość życia, czyli jak zwyciężyć depresję. Terapia zaburzeń nastroju
Miłość to czasownik. Jak być ze sobą czulej, bliżej, dłużej. I na większym luzie
"Jak być ze sobą czulej, bliżej, dłużej. I na większym luzie”

Nawet jeśli tak jak ja raczej stronicie od poradników, śmiało możecie sięgnąć po książkę Olgi Kordys-Kozirowskiej pod tytułem “Miłość to czasownik”. Nie jest to bowiem t...

Recenzja książki Miłość to czasownik. Jak być ze sobą czulej, bliżej, dłużej. I na większym luzie

Nowe recenzje

Kochanie? Witam w piekle
Witamy w piekle, kochanie.
@Mania.ksiaz...:

Miała marzenia, snuła plany na przyszłość, jak artysta malujący obraz swojego życia na płótnie wyobraźni. W jej umyśle ...

Recenzja książki Kochanie? Witam w piekle
Jej wszystkie życia
Jak dobrze znasz swoje rodzeństwo?
@candyniunia:

W końcu thriller, który można thrillerem nazwać po przeczytaniu treści bo ostatnio tym mianem zaczęto określać kryminał...

Recenzja książki Jej wszystkie życia
Furyborn. Zrodzona z furii
Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach
@wybrednaboo...:

Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach... Czy jest szansa na to, że są ze sobą związane? "Furyborn" narobiło du...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
© 2007 - 2024 nakanapie.pl