Niegrzeczny rockman recenzja

Niegrzeczny rockman

Autor: @mamazonakobieta ·2 minuty
2021-01-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pierwsze spotkanie było zaskakujące dla obojga. John i Stella spotykają się w sklepie, oboje mają ochotę na te same lody miętowe, jednak zostało tylko jedno opakowanie. Kobieta z zaskoczenia całuje Johna i zabiera lody, po czym ucieka. Żadne nie spodziewa się, że jeszcze kiedyś ich drogi się skrzyżują, a jednocześnie oboje nie mogą zapomnieć pocałunku.
Parę dni później Stella otrzymuje list, który ją dołuje. Mieszkanie, w którym mieszka będzie musiała opuścić, co sprawia, że zostanie bez dachu nad głową. Niespodziewana propozycja zaopiekowania się zwierzętami i możliwość zamieszkania na ten czas w pięknym apartamencie jest chwilowym wyjściem z sytuacji. Kiedy w nowym miejscu spotyka mężczyznę ze sklepu, wstępnie myśli, że ją śledzi. Prawda okazuje się zupełnie inna, jest jej sąsiadem, a naddatek gwiazdą rocka. Stella nie ma pojęcia, dlaczego go wcześniej nie poznała. John jest zaskoczony ponownym spotkaniem, a jednocześnie coś go ciągnie do tej tajemniczej dziewczyny. Oboje mają za sobą ciężkie życie, oboje nie do końca sobie radzą ze zmorami przeszłości, a jednak im bliżej się poznają, tym bardziej ich do siebie ciągnie. Zaczyna ich coś łączyć i to nie tylko namiętność. Jednak czy zaufają sobie? Czy mają szansę na wspólną przyszłość? Czy pokonają zmory przeszłości?

Książka zdecydowanie przypadła mi do gustu. Ciekawa, wciągająca, dość dynamiczna, a momentami z zaskakującymi zwrotami akcji. Czytało się ją szybko, a podczas czytania towarzyszyły bardzo dużo emocji, tym bardziej że w książce poruszone są niełatwe tematy.

Stella jest na świecie sama i to dosłownie. Ojciec ją po prostu porzucił pewnego dnia i, mimo że bardzo ją to zabolało, robi wszystko, żeby go odnaleźć. Zarabia jako przyjaciółka na telefon (naprawdę jako przyjaciółka, towarzyszka do rozmów, na przyjęcia itp.), a jednocześnie jest bardzo samotna, tak naprawdę nie ma przyjaciół. To bohaterka silna, niezależna, doskonale radząca sobie w życiu, a jednocześnie zagubiona, samotna, bojąca się zaufać, aby nie zostać zraniona, odrzucona. Osobiście ja polubiłam.
John dla nielicznych, a dla większości Jax – rockmen, gwiazda, a jednocześnie ten, który chciał się zabić. Od tamtego dnia minęły dwa lata, wie, że ma wsparcie w zespole, chodzi na terapię, która naprawdę mu pomaga, a jednocześnie zamknął się w sobie. Boi się uczuć, boi się, że jeśli ktoś zniszczy jego skorupę, wróci cierpienie, wróci depresja. To bohater, którego trzeba poznać, aby zrozumieć decyzje, które podjął w swoim życiu. Osobiście było mi go nieraz szkoda, a jednocześnie miałam ochotę nim potrząsnąć, aby zawalczył o siebie i szczęście, nie tylko swoje. Ogólnie go polubiłam.

„Niegrzeczny rockman” to książkę, którą przeczytałam od razu w całości, pomimo że nie należy do cienkich. Historia, jaką w niej znalazłam, na tyle mi się podobała, że nie mogłam się od niej oderwać do momentu, aż nie poznałam zakończenia. Z wielką przyjemnością polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-13
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niegrzeczny rockman
Niegrzeczny rockman
Kristen Callihan
8.0/10
Cykl: VIP, tom 3

Udręczony rockman odnajduje siebie – oraz miłość – gdy zakochuje się w kobiecie, która tymczasowo wprowadza się do mieszkania obok. John „Jax” Blackwood, gwiazda rocka, od dwóch lat, odkąd próbował o...

Komentarze
Niegrzeczny rockman
Niegrzeczny rockman
Kristen Callihan
8.0/10
Cykl: VIP, tom 3
Udręczony rockman odnajduje siebie – oraz miłość – gdy zakochuje się w kobiecie, która tymczasowo wprowadza się do mieszkania obok. John „Jax” Blackwood, gwiazda rocka, od dwóch lat, odkąd próbował o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

𝓡𝓮𝓬𝓮𝓷𝔃𝓳𝓪 ,,Nie ma czegoś takiego, jak idealne życie. Mnie samej daleko do ideału. Jeśli kogoś kochasz, musisz akceptować wszystkie jego wady Już miałam od ciebie odejść, ale dotarło do mnie, że przec...

@kami2002polan @kami2002polan

Lubię czasem sięgnąć po książki lekkie i przyjemne, o lekkim zabarwieniu erotycznym. Przy których mogę się świetnie bawić bądź wzruszyć. Zaliczam je do swojej grzesznej przyjemności, ponieważ na swoj...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Pozostałe recenzje @mamazonakobieta

Pan dziennikarz
fajna

Alina ma za sobą nieudane małżeństwo, które właśnie się skończyło. Wraz z przyjaciółkami udaje się do klubu, aby tam świętować swój rozwód. Chce złapać chwilę oddechu, o...

Recenzja książki Pan dziennikarz
Heterochromia serca
świetna

Kiedyś życie Gabriela było wręcz idealne. Nie musiała się niczym przejmować, miała pieniądze, piękny dom i tak naprawdę wszystko to, co chciała, mogła snuć plany i spełn...

Recenzja książki Heterochromia serca

Nowe recenzje

Furyborn. Zrodzona z furii
„You were the chosen one!"
@Radosna:

,,Furyborn. Zrodzona z furii" Claire Legrand zaciekawiła mnie opisem, a sam prolog okazał się bardzo klimatycznym i obi...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
Przypadkowe spotkanie
Przypadkowe spotkanie
@owl_bookcase:

Recenzja Przypadkowe spotkanie Adriana Rak Wydawnictwo Inedita Wyobraźcie sobie sytuację, w której spotykacie na swej ...

Recenzja książki Przypadkowe spotkanie
Czterech ojców River Conway
River
@guzemilia2:

𝐂𝐳𝐭𝐞𝐫𝐞𝐜𝐡 𝐨𝐣𝐜𝐨́𝐰 𝐑𝐢𝐯𝐞𝐫 𝐂𝐨𝐧𝐰𝐚𝐲 – 𝐌𝐢𝐥𝐞𝐧𝐚 𝐆𝐫𝐚𝐛𝐨𝐰𝐬𝐤𝐚 [współpraca reklamowa @wydawnictwo.beya] Q: czytacie książki z wattpa...

Recenzja książki Czterech ojców River Conway
© 2007 - 2024 nakanapie.pl