Zawsze tylko Ty recenzja

Główną bohaterką książki jest Alicja, która od jakiegoś czasu nie umie dogadać się ze swoim narzeczonym. Pewnego dnia poznaje Pawła, który tak jak ona interesuje się psychologią i dołącza do paczki znajomych dziewczyny. Co stanie się ze związkiem Alicji? Czy uda się go naprawić? Czy kobieta może ufać komukolwiek?

Sam pomysł na historię podoba mi się, bardzo lubię wątki miłosne w książkach, a ja sama nieraz utożsamiałam się z Alą - jej myślami czy uczuciami. I ta opowieść byłaby bardzo przyjemna, gdyby nie kilka konceptów.

Jednak zacznijmy od plusów powieści. Tak jak pisałam wyżej - lubię wszelkie tematy związane z miłością i w tej książce spodobał mi się taki jeden motyw (związany z Pawłem i Alą). Te wszystkie dylematy, walka między sercem i rozumem była dla mnie zrozumiała i bardzo realna.

Historia jest opisana z perspektywy kilku osób, co daje szerszy obraz tego, jakie bohaterowie mają podejście do życia.

Spodobał mi się także motyw rodzin głównych postaci. Mimo że byli trochę nadopiekuńczy, od razu ich polubiłam. Byli oni opisani wyraźnie.

Doceniam też to, że życie bohaterów nie jest wyidealizowane - mają oni wiele rozterek oraz problemów, sytuacji bez wyjścia. Sama nieraz im współczułam i nie chciałabym być na ich miejscu.

Ale już sama koncepcja dotycząca tego, jak Paweł i Ala radzili sobie z problemami była według mnie bardzo niedojrzała i nieodpowiedzialna. Nie chcę za bardzo opowiadać, co się działo w tekście, ale moim zdaniem bohaterowie dają zły przykład. Pokazują, jak nie powinno się rozwiązywać problemów i okazują brak szacunku do drugiej osoby. Szkoda, że autorka nigdzie nie podkreśliła, że nie należy tak robić.

W książce pojawiło się także wiele niepotrzebnych, zwyczajnych dialogów. “Cześć, co tam?”, “Dobrze a u ciebie?”, “Też, gdzie wychodzisz?” - i takie podobne rozmowy pojawiają się praktycznie w każdym rozdziale. Brzmi to naturalnie w codziennej sytuacji, ale… w książce jest to według mnie marnowanie potencjału.

Niestety przez większość lektury nie czułam potrzeby dowiedzenia się co będzie na końcu - już na początku spodziewałam się, jak ona się skończy. Jeden element mnie zaskoczył - związany z Magdą.

Nie mogłam się doczekać tej książki i miałam nadzieję, że spodoba mi się ona - lecz niestety przeliczyłam się. Jeśli lubicie lekkie historie i nie przywiązujecie zbyt dużej uwagi do niemoralnego zachowania bohaterów - myślę, że może ona wam przypaść do gustu, natomiast mnie ona nie przekonała.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta z serwisu nakanapie.pl❤️