Noc Upadku recenzja

Nieporozumienie

Autor: @Kantorek90 ·2 minuty
2024-04-19
Skomentuj
2 Polubienia
"Noc upadku" to moje pierwsze spotkanie z autorką Magdaleną Szponar. Chociaż w swojej domowej biblioteczce mam kilka książek jej autorstwa postanowiłam zacząć od tej z gatunku fantasy, ponieważ moim tegorocznym książkowym wyzwaniem jest przeczytanie większej ilości książek z tego gatunku, niż w zeszłym roku. Czy lektura tej publikacji okazała się zatem literacką ucztą? Już spieszę z wyjaśnieniem.

"Noc upadku" jest promowana jako dark fantasy. I szczerze powiedziawszy właśnie to, opis wydawcy oraz przepiękna okładka, która od razu skojarzyła mi się ze skrzętnie skrywaną tajemnicą, skłoniły mnie do tego, aby sięgnąć po tę książkę. Zmiennokształtni, odnaleziona na skraju Ostatniego Boru tajemnicza kobieta, wojny rodów, ostatni smok i noc Stormvollu — to wszystko brzmiało bardzo obiecująco. I byłam naprawdę bardzo podekscytowana na samą myśl o rozpoczęciu czytania. Czy zatem lektura spełniła moje oczekiwania? Niestety nie i z przykrością stwierdzam, że dla mnie opisana historia była zwyczajnie nudna.

Na samym początku znajduje się obszerna legenda oraz wykaz nazw i opisy wszelkiego rodzaju stworzeń, które można spotkać w Neneatrii. Muszę przyznać, że bardzo mi się to spodobało, ponieważ, kiedy autor decyduje się urozmaicić swoją historię taką ilością stworzonych przez siebie słów, bardzo trudno jest od razu wszystko spamiętać i zawsze można zerknąć do ściągi. Dlatego, akurat tę kwestię uważam za plus.

Zresztą pierwsze spotkanie z bohaterami również przypadło mi do gustu. Powrót Nieustępliwego Niedźwiedzia do domu ze znalezioną na skraju Boru Valeą, czy pojawienie się ostatniego smoka. Wszystkie te zdarzenia napawały mnie optymizmem, natomiast im historia posuwała się na przód, tym w mojej ocenie było tylko gorzej.

Przedstawiony w książce świat może i został w jakiś sposób wykreowany, ale jednocześnie do fabuły została wprowadzona taka ilość różnorakich wątków, że wszystko zlało mi się w jedną wielką plamę, którą można określić tylko jednym słowem — chaos.

Zresztą sama relacja między bohaterami również nie przypadła mi do gustu. O ile nie mam nic do trójkątów miłosnych w literaturze, ponieważ najczęściej dodają niezłego pazura i nakręcają całą fabułę, w tym konkretnym przypadku ten wątek wypadł bardzo słabo. I już nawet nie czepiam się tego, że cała trójka była sobie w jakiś sposób przeznaczona, a uczucia między nimi pojawiły się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Jednak wszelkie sceny erotyczne naprawdę wołają tutaj o pomstę do nieba. Niedopracowane, wulgarne i sprowadzone do samego aktu, co jest trochę sprzeczne z tym "magicznym" rozkwitem uczuć, o którym wspominałam wcześniej. Nie, nie i jeszcze raz nie. Wprowadzanie na siłę aktów zbliżeń między bohaterami nigdy nie wychodzi na plus, kiedy te sceny są opisywane właśnie w taki sposób.

Czy mam zamiar sięgnąć po kolejną część serii "Bestiariusz Ciemności"? Zdecydowanie nie, natomiast z pewnością zdecyduję się przeczytać inną książkę autorki, aby przekonać się, czy "Noc upadku" to tylko wypadek przy pracy, czy jednak jej twórczość totalnie nie wpisuje się w mój gust literacki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-17
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Noc Upadku
Noc Upadku
Magdalena Szponar
7.1/10
Cykl: Bestiariusz Ciemności, tom 1

ark fantasy autorki Milestones! „– Oto koniec – powiedział wreszcie głosem donośnym, silnym, kipiącym jakby wrodzoną pewnością siebie, którą wielu brało za arogancję. – Oto koniec – powtórzył, by ...

Komentarze
Noc Upadku
Noc Upadku
Magdalena Szponar
7.1/10
Cykl: Bestiariusz Ciemności, tom 1
ark fantasy autorki Milestones! „– Oto koniec – powiedział wreszcie głosem donośnym, silnym, kipiącym jakby wrodzoną pewnością siebie, którą wielu brało za arogancję. – Oto koniec – powtórzył, by ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Hejka, Książkowe Iskierki! 🔥 Uwielbiam pióro Magdaleny Szponar, która w tym gatunku literackim popełniła debiut 🙂 i nie umiałam sobie odmówić tej pozycji. Tylko tym razem nie czytałam, a słuchałam, ...

KD
@kd.mybooknow

Poznajemy losy kilku bohaterów, a w zasadzie Zmiennokształtnych Rodów. Zbliża się Stormvoll, czyli jedyna noc, podczas której można stworzyć potomków. Ponieważ ubywa przedstawicieli każdego z gatunkó...

@distracted_by_books @distracted_by_books

Pozostałe recenzje @Kantorek90

Sekret pacjentki
True Crime połączone z fikcją

Swego czasu to thrillery psychologiczne były tymi książkami, obok których nie mogłam przejść obojętnie. Odkrywanie sekretów i wnikanie w umysł niestabilnych bohaterów by...

Recenzja książki Sekret pacjentki
Aplikacja na miłość
Krągłe też jest piękne!

„Aplikacja na miłość” to książka, która przede wszystkim skusiła mnie tym, że jej bohaterka ma kilka nadprogramowych kilogramów. Czy publikacja stworzona przez Denise Wi...

Recenzja książki Aplikacja na miłość

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka