Ja, anielica recenzja

„Nieważne, jakie decyzje podejmujesz, i tak nieubłaganie dążysz do swojego przeznaczenia. Jego nic i nikt nie zmieni. Jest ci pisane od początków świata.”, czyli kolejny tom diabelskiego świata.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2020-11-25
Skomentuj
2 Polubienia
Ja, anielica to drugi tom serii z Wiktorią Biankowską. Pierwszy tom skończyłam czytać kilka dni temu i postanowiłam od razu zabrać się za kolejny, chcąc sprawdzić, czy to, co nie podobało mi się w Ja, diablica ma także miejsce w kolejnej części.

Beleth, Azazel, Kleopatra i Śmierć znani z powieści Ja, diablica powracają! A to oznacza, że już nikt nie będzie się nudził.
W życiu Wiktorii ponownie zjawia się przystojny diabeł. Rozbija jej związek z Piotrem i ma nietypową prośbę - chce odzyskać swoje anielskie skrzydła. Czy dziewczynie uda się zwrócić złotookiemu Belethowi marzenia? Przed Wiktorią stają naprawdę trudne wybory - bo z jednej strony zabiegający o jej miłość śmiertelnik, a z drugiej... no właśnie, diabelnie przystojny upadły anioł. W dodatku akcja przeniesie się do nieba. A tam pojawią się kolejni bohaterowie - zabawne putta, podstępny Moroni, rodzice Wiktorii i oczywiście syn szefa, jeżdżący najnowszym maserati...

Ponownie oczekiwałam czegoś lepszego. Ta seria zbiera naprawdę fantastyczne opinie i ludzie się nią zachwycają, ale ja jakoś nie potrafię się do niej przekonać. Denerwują mnie infantylne dialogi niczym z kiepskiego fanfiction na Wattpadzie (nie neguję opowiadań z tego serwisu, bo wiem, że można tak trafić na naprawdę świetne historie). Główna bohaterka ponownie mnie niezwykle irytowała – niby wszystko umie, ale jak przychodzi czas próby, to nie potrafi działać sama. A sam wątek jej życia miłosnego jest banalny. Ten trójkąt miłosny jest po prostu męczący.

Bardzo lubię wszelkie wątki religii czy okultyzmu takie jak demony, piekło, anioły i chętnie sięgam po takie książki. Tutaj niestety autorka chyba sama się trochę pogubiła w swoim świecie i tak kieruje mocami, aby jej właśnie pasowały do akcji. Jest niekonsekwentna w tym, co pisze i często zmienia wersje. Ja, anielica jest bardzo podobna do Ja, diablica tylko teraz główna bohaterka zwiedza niebo. Całość jest dosyć naiwna, ale książkę czyta się szybko. W tej historii wszystko idzie gładko, szczególnie scena z papieżem wywołała u mnie niedowierzanie, że tak łatwo zgodził się na to, czego potrzebowali bohaterowie.

Ja, anielica to typowa młodzieżówka, która nie wymaga zaangażowania ze strony czytelnika. Nie wzbudza większych emocji. Na pewno nada się na relaks lub na odmóżdżenie. Czytałam „Ja cię kocham, a ty miau” tej autorki i muszę z przykrością stwierdzić, że seria z Wiktorią Biankowską nie dorównuje jej. Mam u siebie trzeci tom oraz czwarty i dam jeszcze szansę autorce. Może będzie lepiej...

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ja, anielica
6 wydań
Ja, anielica
Katarzyna Berenika Miszczuk
7.6/10

Beleth, Azazel, Kleopatra i Śmierć znani z powieści "Ja, diablica" powracają! A to oznacza, że już nikt nie będzie się nudził. W życiu Wiktorii ponownie zjawia się przystojny diabeł. Rozbija jej zwią...

Komentarze
Ja, anielica
6 wydań
Ja, anielica
Katarzyna Berenika Miszczuk
7.6/10
Beleth, Azazel, Kleopatra i Śmierć znani z powieści "Ja, diablica" powracają! A to oznacza, że już nikt nie będzie się nudził. W życiu Wiktorii ponownie zjawia się przystojny diabeł. Rozbija jej zwią...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Ja, anielica” to drugi tom cyklu anielsko-diabelskiego Katarzyny Bereniki Miszczuk. Wiktoria Biankowska wiedzie spokojne i szczęśliwe życie u boku ukochanego Piotra do czasu, gdy ponownie do jej życ...

@Perlasbooks @Perlasbooks

Wiktoria Biankowska wciągnęła mnie do swojego świata w pierwszym tomie swoich przygód. Przyznaję, kolejne części musiały poczekać trochę na swoją kolej, jednak kiedy już się postanowiłam za nie zabra...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Familiar
„Jak mawiają poeci? Bóg dał kobietom piękno, by skusić mężczyznę, a mowę, by doprowadzić go do szaleństwa”, czyli Leigh Bardugo w nowej powieści.

Leigh Bardugo ma na swoim koncie już kilka bestsellerów. Jest autorką popularnej serii Grisza i Szóstki wron (które nawet doczekały się serialu Netflixa). Dotychczas mia...

Recenzja książki Familiar
True Beauty 5
„Czemu czuję, jakby w zamian za tę radość i wesołe chwile czekało na mnie w odwecie tyle samo cierpienia?”, czyli powrót do świata True Beauty.

True Beauty to jedna z najpopularniejszych k-dram, która powstała na podstawie webkomiksu Yaongyi. Dramę oglądałam jakiś czas temu i postanowiłam zapoznać się z pierwowz...

Recenzja książki True Beauty 5

Nowe recenzje

Weranda pachnąca jaśminem
"Weranda pachnąca jaśminem"
@annaolszews...:

📖 Ta książka czekała na swoją kolej już od jakiegoś czasu. Leżała w mojej biblioteczce, aż w końcu przyszedł moment, w ...

Recenzja książki Weranda pachnąca jaśminem
Z głową w chmurach
📚Z GŁOWĄ W CHMURACH 🖋 @miroslawa_kubiak @wydawn...
@ksiazkiocza...:

Czasem trzeba zejść na wieś, żeby... wznieść się ponad wszystko. Jeśli lubicie opowieści, które pachną świeżo skoszon...

Recenzja książki Z głową w chmurach
Ideburga. Igranie z ogniem
Ideburga - "dziewczyna ogień".
@krukrenata:

Powieść wciąga od pierwszej strony i nie pozwala na odłożenie. To literacka przygoda, która pozytywnie zaskakuje, oferu...

Recenzja książki Ideburga. Igranie z ogniem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl