Bezludna wyspa recenzja

Nikt nie jest samotną wyspą

Autor: @cherryladyreads ·2 minuty
2020-09-27
Skomentuj
4 Polubienia
Lincoln jest synem wykładowców akademickich, którzy zafascynowani są behawioryzmem. Sami uczą swojego syna w domu i wychowują go w dość niekonwencjonalny sposób. Chłopak uwielbia grać w gry komputerowe i jest wielkim fanem książek, filmów oraz audycji radiowych związanych z bezludną wyspą. Jego słabą stroną są natomiast relacje społeczne. Link jest inny od swoich rówieśników, ale ta odmienność nie jest dla niego problemem do czasu, gdy rodzice postanawiają go zapisać do szkoły. Prestiżowa Szkoła Osney duży nacisk kładzie na sportowe osiągnięcia, które decydują nawet o hierarchii uczniów i ich kolejności w dzienniku. Od pierwszego dnia Link staje się przedmiotem drwin i jego trzyletni pobyt w szkole jest prawdziwym piekłem. Zaskakuje mnie, że chłopak dzielnie to wszystko znosi, nie próbując zmienić szkoły, albo odbyć rozmowy z rodzicami. Jak widać Link nie jest taki słaby, jak nam się wydaje. Podejmuje decyzję o przerwaniu nauki i nawet uzyskuje zgodę rodziców, ale pod jednym warunkiem. Musi udać się na wycieczkę ze znienawidzonymi ludźmi i spędzić z nimi dwa tygodnie. Propozycja jest dla Linka na tyle kusząca, że chłopak się zgadza. Nie podejrzewa, że ta decyzja odmieni jego życie i ukaże prawdę o ludzkiej naturze.
„Bezludna wyspa” jest powieścią dla młodzieży, która wciąga od samego początku i utrzymuje ciekawość czytelnika do ostatniej strony. Narracja prowadzona przez Linka, który opowiada nam swoją historię, jest błyskotliwa i pełna odniesień do literatury i muzyki, a to nadaje powieści lekkiego klimatu, choć temat przewodni w książce, wcale lekki nie jest. Powieść ukazuje nam, jak to punkt widzenia zmienia się w zależności od sytuacji, w której się znajdujemy. Hierarchia, która została ustalona w szkole Osney, nie obowiązuje już w na wyspie, choć początkowo uczestnicy chcą nadal trzymać się znajomych reguł. Jest to szczególnie trudne dla Linka, który w szkolnych murach był traktowany jak zero. Posiadając ogromną wiedzę, widzi dla siebie szansę na wygranie walki o przywództwo. Sile mięśni przeciwstawia siłę umysłu. Czy taki model działania okaże się właściwy?
Bardzo podobało mi się oparcie całej powieści na radiowej audycji, która nosiła nazwę „Płyty z bezludnej wyspy”. Nie ukrywam, że podczas czytania książki, słuchałam piosenek, które zostały w historii wymienione. Powstała z tego całkiem ciekawa i zróżnicowana playlista. Bardzo oryginalny zabieg, który na pewno docenią młodzi odbiorcy. Również liczne nawiązania do powieści czy filmów traktujących o rozbitkach, świetnie oddawały klimat i poszerzały naszą wiedzę. Myślę, że ta książka może też być inspiracją do przeczytania wymienionych w niej lektur.
Zakończenie mnie zaskoczyło. Podobnie jak Lincoln miałam mieszane uczucia i sama nie wiedziałam co myśleć o takim rozwiązaniu. Ale nie przewidziałam go, za co ogromny plus dla autorki.
„Bezludna wyspa” jest powieścią bardzo złożoną, ale napisaną w zaskakująco lekki sposób. Szalenie przyjemnie się ją czyta. Mamy tutaj mocno zróżnicowanych bohaterów, którzy przedstawiają różne grupy nastolatków. Tym trudniej im było podjąć współpracę, choć tylko razem mieli szansę przetrwać. Wydarzenia jakie rozegrały się na wyspie świetnie obrazują, sposób działania ludzi w sytuacjach kryzysowych. Okazuje się, że w obliczu zagrożenia, uwidaczniają się u nas cechy charakteru oraz zachowania o jakie byśmy siebie nie podejrzewali. Dlatego uważam, że książka nie tylko spodoba się młodzieży, ale ma szansę trafić też w gusta starszych czytelników. Ja szczerze ją polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-25
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bezludna wyspa
Bezludna wyspa
M. A. Bennett
7/10

Trzymająca w napięciu współczesna wariacja na temat klasyki – Władcy much. Grupa słabo zgranych ze sobą nastolatków zostaje zmuszona do walki o przetrwanie na bezludnej wyspie. Link dopiero co przep...

Komentarze
Bezludna wyspa
Bezludna wyspa
M. A. Bennett
7/10
Trzymająca w napięciu współczesna wariacja na temat klasyki – Władcy much. Grupa słabo zgranych ze sobą nastolatków zostaje zmuszona do walki o przetrwanie na bezludnej wyspie. Link dopiero co przep...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Elo Ziomki po raz drugi dziś! 😁 Co byście zrobili jakbyście wylądowali na bezludnej wyspie z osobami, do których nie pałacie sympatią? Ja się nad tym zastanawiałam i myślę, że wszystkich bym wybiła...

@szpaczek444 @szpaczek444

Link przeprowadza się z Ameryki do Wielkiej Brytanii. Wcześniej nauczali go rodzice, a w nowym krają chcą, by ten zaczął chodzić do normalnej szkoły. Trafia do placówki, gdzie chodzą dzieci nauczycie...

@paulina0944 @paulina0944

Pozostałe recenzje @cherryladyreads

Zaraza
Niezniszczalny Igor Brudny znów wkracza do akcji!

Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się kolejnej książki z serii o Igorze Brudnym. Miałam wrażenie, że autor już do cna wykorzystał potencjał drzemiący w tej historii...

Recenzja książki Zaraza
Okrutna siostra
Zło z rąk najbliższych boli podwójnie

W „Okrutnej siostrze” widać te same elementy, które występowały również w „Córce króla moczarów”. Akcja znów toczy się w odludnym miejscu, w lesie, na łonie natury. W fa...

Recenzja książki Okrutna siostra

Nowe recenzje

Bagaże Franza K.
Mój przyjaciel, moja miłość – Franz Kafka
@Vernau:

Cyt.: „Bohaterami książki są polscy Żydzi, których losy rozrzuciły po całej Europie. W Berlinie, Wiedniu, Londynie, w B...

Recenzja książki Bagaże Franza K.
Terapeuci par
"Dwie osoby w samochodzie zmierzającym w przepaść"
@Strusiowata:

Zaintrygował mnie podtytuł tej książki: Historie z gabinetów. Terapia od zawsze mnie interesowała, ale konkretne histor...

Recenzja książki Terapeuci par
Love Me, My Dear
Love me,my dear
@na_ksiazke_...:

Jakiś czas temu na wattpad znalazłam kilka rozdziałów książki LOVE ME MY DEAR i przepadłam. Niestety kiedy ogłoszono że...

Recenzja książki Love Me, My Dear