Nikt o tym nie mówi recenzja

Nikt o tym nie mówi

Autor: @Izzi.79 ·1 minuta
2023-04-17
Skomentuj
7 Polubień
Chyba nie ma wśród nas nikogo, kto by nie korzystał z dobrodziejstw płynących z Internetu. Ten wynalazek człowieka znalazł swe zastosowanie praktycznie we wszystkich dziedzinach życia i stał się wręcz niezbędny jak tlen do oddychania. Jednak oprócz dużych korzyści jakie czerpiemy z sieci, Internet niesie również ogromne zagrożenie w postaci uzależnienia. Najczęściej popadają w nie dzieci, które są bardziej podatne, ale nie brakuje ich także i wśród dorosłych.

Muszę przyznać, że coś w tym jest. Sama jak tylko wstaję to sięgam po telefon i sprawdzam kolejne strony oraz informacje. Gdyby odcięto mnie od tego środka przekazu chyba bym się zdenerwowała i nie umiała znaleźć sobie miejsca. Najwyraźniej nie potrafiłabym już żyć normalnie bez Internetu.

Autorka w swej książce porusza właśnie te tematy, które zna z autopsji. Sama prężnie działała w sieci i zamieszczała wiele postów, przez co stała się dosyć sławna i rozpoznawalna. Jednak dopada ją prawdziwe życie i brutalna rzeczywistość, z którą jak się okazuje nie potrafi sobie poradzić.

Zasypuje nas tak ogromną ilością formułek i nazw, że ciężko było mi się przez nie przebić i zrozumieć sens jej przekazu. Niestety przez to często musiałam odkładać książkę, by moje szare komórki odpoczęły.

Ta pozycja podzielona jest na dwie części i ku memu zdziwieniu, to właśnie ta druga była dla mnie o wiele bardziej przystępna. Szczerze przyznaję, że momentami ściskało mi się serce, gdy czytałam o tym co spotkało jej siostrę i jej maleństwo. Nie płakałam, ale czasem strasznie dławiła mnie w gardle.

Szczerze wam powiem, że dziwna to była dla mnie lektura. W większości chaotyczna i nudna. Zdecydowanie szybko o niej zapomnę. Nie podszedł mi styl pani Lockwood i trochę dziwi mnie, że to dzieło zdobywa tyle nagród i takie ogromne uznanie na świecie. Być może nie znam się na dobrej literaturze i mam spaczony gust.

Nie odradzam wam sięgnięcia po książkę, gdyż może wy znajdziecie w niej coś co was zachwyci i zrozumiecie informacje jakie zawarła w treści pisarka. Przykro jest mi to pisać, ale chcę być z wami szczera. Jestem ciekawa waszej opinii i czy podzielacie moje zdanie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-13
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nikt o tym nie mówi
Nikt o tym nie mówi
Patricia Lockwood
5.7/10

Finalistka Bookera 2021, nominowana do Women’s Prize for Fiction, nazwana jedną z najlepszych książek roku przez ponad 20 zagranicznych magazynów. Książka „onieśmielająco utalentowanej autorki” („...

Komentarze
Nikt o tym nie mówi
Nikt o tym nie mówi
Patricia Lockwood
5.7/10
Finalistka Bookera 2021, nominowana do Women’s Prize for Fiction, nazwana jedną z najlepszych książek roku przez ponad 20 zagranicznych magazynów. Książka „onieśmielająco utalentowanej autorki” („...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Izzi.79

Chestnut Hill. Nie daj mi odejść
Wspaniała historia

Życie na emigracji nie jest łatwe, a gdy do tego dochodzą jeszcze piętrzące się codzienne problemy, to czasem ciężko jest odnaleźć się w tym wszystkim. Pani Daria w swej...

Recenzja książki Chestnut Hill. Nie daj mi odejść
Opowieści z bagien. Zaśpiewaj dla mnie
Wciągająca i ciekawa historia

Niezwykły, mroczny oraz tajemniczy świat wampirów i wiedźm fascynuje chyba każdego, a na pewno mnie. Jestem fanką książek, gdzie na łamach kart królują te istoty, dlateg...

Recenzja książki Opowieści z bagien. Zaśpiewaj dla mnie

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl