Noli me tangere! recenzja

Noli Me Tangere!

Autor: @lubie.to.czytam ·1 minuta
2020-11-22
Skomentuj
2 Polubienia
Zabójstwo młodej dziewczyny na skraju lasu stawia w najwyższy stan gotowości policję i nowego szefa działu kryminalnego. Sprawa od samego początku zdaje się być dziwna, ponieważ ludzie mieszkający na wsi twierdzą, że zasłużenie spotkała dziewczynę śmierć, ponieważ ona sama była zmorą i mordowała innych. Dodatkowe podobieństwo między zamordowaną a obrazem Marii Magdaleny z pobliskiego kościoła zasiewa w nich nutę niepewności i strachu.
W książce pojawiają się rozdziały dotyczące wydarzeń sprzed czterech wieków, kiedy ziemie te podlegały władzy Krzysztofa Tuczyńskiego de Wedel. Jego historia budzi strach i niedowierzanie, ponieważ z całą pewnością nie był on jednym z łagodniejszych panów na włościach. Morderstwa jakich się dopuścił kładą się cieniem na losach jego i jego rodziny. Autor opisuje wędrówkę bardzo cennych papirusów, których zawartość w znaczny sposób mogłaby odmienić losy chrześcijaństwa.
"Noli Me Tangere!" jest to bardzo ciekawa i zajmująca lektura, trzymająca w napięciu od samego początku. Pierwsze i ostatnie rozdziały, które dotyczą teraźniejszych czasów i morderstwa na skraju lasu, są krótkie. Rozdziały dotyczące przeszłości są znacznie dłuższe i jeszcze bardziej intrygujące. W tle głównych wydarzeń można zaobserwować życie toczące się na zamku i jego okolicach kiedyś oraz to jak wieś wygląda obecnie.
Książka bardzo mi się podoba, łączenie przeszłości z teraźniejszością jest płynne, nie ma niedomówień. "Noli Me Tangere!" ma swój oryginalny, niepowtarzalny charakter i klimat oraz bohaterów, chociaż Ci z przeszłości zdają się być znacznie bardziej wyraziści. Pewien niedosyt pozostawia zakończenie, ponieważ po całej akcji, jest ono najmniej dynamiczną częścią książki, a uważny Czytelnik już znacznie wcześniej jest w stanie wskazać mordercę, który zaradził się jednym zdaniem. Szkoda, że Autor nie rozbudował go bardziej i nie dostarczył czytelnikowi takich emocji, jak we wcześniejszych rozdziałach. Książkę czyta się dobrze, z zainteresowaniem. Pojawiają się również fragmenty tajemniczych zwojów, co zwiększa ciekawość czytającego. Autor w przedmowie wspomina, że książka ta oparta jest na faktach.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-22
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Noli me tangere!
Noli me tangere!
Andreas Hoff
7.2/10

Kto podniesie rękę na zmorę, nigdy nie zazna spokoju. Pewnego dnia Krzysztof Tuczyński de Wedel, wielki pan na włościach i zagorzały krzewiciel wiary katolickiej, spotyka na drodze piękną chłopkę. Są...

Komentarze
Noli me tangere!
Noli me tangere!
Andreas Hoff
7.2/10
Kto podniesie rękę na zmorę, nigdy nie zazna spokoju. Pewnego dnia Krzysztof Tuczyński de Wedel, wielki pan na włościach i zagorzały krzewiciel wiary katolickiej, spotyka na drodze piękną chłopkę. Są...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy tylko ujrzałem okładkę książki, bardzo mnie zaintrygowała. Gdy przeczytałem opis z czwartej strony okładki, wiedziałem już, że muszę przeczytać ten kryminał. A gdy dodam, że we wstępie autor prze...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Najtrudniej przychodzi mi napisanie recenzji książki, która wzbudziła mnóstwo pozytywnych emocji, trudno ubrać w słowa mój zachwyt, określić uczucia jakie towarzyszyły mi podczas lektury, zdecydowani...

@ilona_m2 @ilona_m2

Pozostałe recenzje @lubie.to.czytam

Ekstremalnie pechowa wycieczka Lottie Brooks
Ekstremalnie pechowa wycieczka Lottie Brooks

Lottie dorasta - w końcu trzynaście lat to poważny wiek. "Ekstremalnie pechowa wycieczka Lottie Brooks" to książka w formie pamiętnika, którego autorką jest tytułowa dzi...

Recenzja książki Ekstremalnie pechowa wycieczka Lottie Brooks
Wyspa słońca
Wyspa Słońca

Bardzo dobrze wiecie, że nieczęsto sięgam po książki o tematyce historycznej. Staram się wychodzić ze swojej strefy komfortu i w tym przypadku absolutnie nie żałuję, że ...

Recenzja książki Wyspa słońca

Nowe recenzje

Billy Summers
Wciągająca i wielowarstwowa opowieść o Billy'm ...
@burgundowez...:

Moją majówkę rozpoczęłam od książki „Billy Summers” autorstwa Stephena Kinga, która z miejsca przyciągnęła moją uwagę. ...

Recenzja książki Billy Summers
Debit
Konieczność jest matką wynalazków, ale też ojce...
@jorja:

„W ekstremalnych sytuacjach ważne jest poczucie, że ktoś coś robi, nawet jeśli nie wpływa to na rezultat”. Nie ...

Recenzja książki Debit
Miłość w cieniu wojny
Recenzja
@Iwona_Nocon:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Jest rok 1943. Na dwóch przeciwległych krańcach Europy dwie młode kobie...

Recenzja książki Miłość w cieniu wojny
© 2007 - 2024 nakanapie.pl