Mroźny szlak recenzja

O smoczycy, co lubiła krówki

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2022-10-05
Skomentuj
3 Polubienia
Teoretycznie powieść ma wszystko, co dobra fantastyka mieć powinna. Jest jednocześnie epicka i z humorem, świat przedstawiony jest bogaty, pełen różnych ras i państw, w powietrzu hula magia i dźwięczą uderzane o siebie miecze, ba, są nawet smoki. Ciężko mi więc dojść do tego, co sprawiło, że się nie zakochałam, a tylko pokiwałam głową z uśmiechem i odłożyłam na półkę - spróbuję to przeanalizować.

Od samego początku lektury na myśl przychodziły mi skojarzenia z innymi tytułami tego gatunku. To było trochę jak gra w kalambury, zgadywałam, czym teraz (świadomie lub nie) inspirował się autor. Było to bardzo wyraźne, ale nie piszę o tym jak o wadzie. Na bazie znanych motywów Mortce udało się stworzyć coś własnego. Podobał mi się ten nowy świat i jego skomplikowanie. Bardzo dobre wrażenie zrobił na mnie język i styl, było czuć w nim lekkość. Język był błyskotliwy i naturalny w dialogach, a wszelkie nazwy, które w większości przypadków były znaczące, po prostu trafiały w punkt.

Skoro utkane już zostało piękne gniazdko, pora w nie wrzucić głównego bohatera - zdolniachę, walczącego w dobrej sprawie dowódcę, od którego na chwilę szczęście się odwróciło. Jak o nim myślę, to dochodzę do wniosku, że to chyba on okazał się takim trochę zgniłym jajem. Nie jest tak, że nie cierpię go z góry na dół, ale mam wrażenie, że z całej jego życiowej przygody, pokazano nie to, co powinno. Niektóre fragmenty, nawet walki i prędkiej akcji, dłużyły mi się. Podobało mi się, że Mads został ukazany jak człowiek ze słabościami, a nie statua z brązu, której nie dosięgają nerwy czy stres, ale ten wątek miłosny... och, jakie to było mdłe. Nie umiałam się do faceta przywiązać w żaden sposób.

Kupka (kochany!) i smoczyca (te gluty, ew) kradną show, świat jest fantastycznie fantastyczny, zarysowany konflikt ciekawy, ale historia głównego bohatera jakoś mi nie leży. Wstęp czytało mi się najlepiej, hah. Zobaczymy, co będzie dalej, bo na pewno sięgnę po drugą część.

Polecam fanom fantastyki, a nuż widelec do was "Mroźny szlak" przemówi wyraźniej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-05
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mroźny szlak
Mroźny szlak
Marcin Mortka
6.5/10
Cykl: Straceńcy Madsa Voortena, tom 1
Seria: SQN Imaginatio

Ten świat właśnie się kończy. Nikt nie wie, jak będzie wyglądał nowy. W czasie, gdy ciemiężone od stulecia narody Rozkrzyczanych Krain chwyciły za broń i wydały wojnę swym oprawcom, Mads Voorten, ...

Komentarze
Mroźny szlak
Mroźny szlak
Marcin Mortka
6.5/10
Cykl: Straceńcy Madsa Voortena, tom 1
Seria: SQN Imaginatio
Ten świat właśnie się kończy. Nikt nie wie, jak będzie wyglądał nowy. W czasie, gdy ciemiężone od stulecia narody Rozkrzyczanych Krain chwyciły za broń i wydały wojnę swym oprawcom, Mads Voorten, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Do pewnego momentu kojarzyłam Marcina Mortkę jako tłumacza, głównie książek Sarah J. Maas. Od jakiegoś czasu wiem jednak, że sam również pisze i miałam okazję raz zakosztować jego własnej twórczości....

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Tolkien w XXI wieku. Co dziś znaczy dla nas Śródziemie
Tolkien po raz wtóry

Trudno, muszę w końcu zdecydować się na jakąś ocenę. Długo przeglądałam tę książkę, myślałam o niej, rozważałam za i przeciw. Pomimo ogromu włożonej pracy (100 stron bib...

Recenzja książki Tolkien w XXI wieku. Co dziś znaczy dla nas Śródziemie
Cierniowa ścieżka
Cierniowa ścieżka

(współpraca barterowa) "Cierniowa ścieżka" to z jednej strony opowieść o niesprawiedliwie potraktowanych guwernantkach, okrutnych zarządcach, znającej sekrety swoich pa...

Recenzja książki Cierniowa ścieżka

Nowe recenzje

Porwanie aptekarki
Zamknięta za pałacowymi murami. W środku intryg...
@burgundowez...:

Trzeci tom cyklu o wędrownej aptekarce przenosi nas ponownie do XVIII-wiecznej Turyngii, gdzie codzienność potrafi być ...

Recenzja książki Porwanie aptekarki
To dla Pani ta cisza
Cisza, to szacunek dla wykonawcy
@aga.kusi_po...:

Nietuzinkowa powieść Vargasa - ta ostatnia, ta, która staje się niemalże hołdem dla niego, jego pisania i wyobraźni... ...

Recenzja książki To dla Pani ta cisza
Thino'pai
Przyszłość, która nadejdzie...
@Oliwia_Anto...:

@ObrazekThino'pai - Adrianna Biełowiec Dziękuję wydawnictwu Hm... za możliwość przeczytania tej książki. Wyobrażaci...

Recenzja książki Thino'pai
© 2007 - 2025 nakanapie.pl