Anna German o sobie recenzja

O sobie

Autor: @kasiek ·2 minuty
2012-09-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jak już wiecie bardzo lubię biografie. Nie przepadam zbytnio(co do zasady) za biografiami ludzi bardzo współczesnych, którzy żyją, tworzą wciąć(chociaż wiecie że mam tu wyjątki). Niekoniecznie książka ma opowiadać dzieje osoby, która umarła wiele wieków temu, ale zbyt wielu cele brytów teraz wydaje książki, które są tylko czczą gadaniną, ludzie ci nie mają co powiedzieć i o nich nie ma co opowiadać, podsycają w ten sposób chyba swoją megalomanię, dolewają oliwy do tego ognia popularności, jakby bojąc się, że jeśli w danym tygodniu nie będzie o nich głośno – znikną.

O Annie German słyszałam dużo od mojej Mamy, która jest fanką i często przychodzi do mnie marudząc, żebym puściła coś Anny German, dlatego gdy zobaczyłam tą książkę w zapowiedziach pomyślałam o Mamie. Dlatego ta książka tyle czekała na przeczytanie. Porwała mi ją Mama i długo nie chciała oddać, czytała, a później tylko sobie przeglądała.
Wreszcie dorwałam się ja. Czy wspominałam, że lubię książki ładnie wydane, szyte i porządne, które czytam bez lęku o to że rozlecą się w mych dłoniach jak kilkusetletni manuskrypt? No to uwielbiam. Od samego początku książka zachwyciła mnie wizualnie, masa zdjęć, ładne wydanie. No, ale dużo rzeczy zapakowanych jest w ładne opakowanie a w środku okazuje się, że bida z nędzą.
Zaczynam czytać, a tu zonk. Spodziewałam się biografi, takiej wiecie – tradycyjnej – urodziła się, jako dziecko lubiła, itp. A nie wiem dlaczego nie zwróciłam uwagi na tytuł. Dlaczego on mi nie dał do myślenia. „Anna German o sobie”. Anna German nie lubiła mówić o sobie, autoka postanowiła więc z wywiadów które piosenkarka-geolog udzieliła opowiedzieć o osobie Anny German.
Książka jest podzielona na części, które dotyczą wybranych aspektów życia piosenkarki, dowiemy się dlaczego poszła, na takie, a nie inne studia, jak podobało jej turne po Włoszech, ja sama dowiedziałam się dużo o Jej wypadku, nigdy nie myślałam że był tak poważny.

Chyba pierwszy raz spotkałam się z takim sposobem napisania biografii i musze powiedzieć, że bardzo mi się to podobało, nie jest to wyrywanie zdań z kontekstu, tak modne teraz, aby kogoś ośmieszyć, czy zdyskredytować, to danie ostatniej szansy na opowiedzenie swojej historii, osobie, która nie ma szans sama się wypowiedzieć.

Autorka wykonała ogromną pracę, zebrała tyle zdjęć, tyle wywiadów, przeglądnęła i wybrała te najciekawsze, przedstawiające Annę German w pełnym świetle.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Anna German o sobie
Anna German o sobie
Mariola Pryzwan
7.6/10

Historia życia Anny German przypomina świetny scenariusz filmowy. Urodziła się w Uzbekistanie, jej matka pochodziła z rodziny holenderskich protestantów, ściągniętych do Rosji przez carycę Katarzynę. ...

Komentarze
Anna German o sobie
Anna German o sobie
Mariola Pryzwan
7.6/10
Historia życia Anny German przypomina świetny scenariusz filmowy. Urodziła się w Uzbekistanie, jej matka pochodziła z rodziny holenderskich protestantów, ściągniętych do Rosji przez carycę Katarzynę. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W sierpniu zeszłego roku minęło 30 lat od śmierci Anny German. Z tej okazji wydawnictwo MG postanowiło wydać książkę poświęconą wokalistce. Mariola Pryzwan - "z wykształcenia polonistka, z zawodu bib...

@Sonali @Sonali

O Annie German pisałam jakiś czas temu artykuł, później obejrzałam serial o niej, przeczytałam też fragment książki, poświęcony właśnie jej osobie, zafascynowana postanowiłam poznać kolejny tytuł, tym...

@asymaka @asymaka

Pozostałe recenzje @kasiek

Nie tylko o łajdakach
zacna książka na plażę

Przegapiłam debiut Magdaleny Kulus, coś mi tam się kojarzy, że książka została bardzo dobrze przyjęta. No, ale fizycznie nie da się być na bieżąco z każdą nowością. Autor...

Recenzja książki Nie tylko o łajdakach
Prawdziwa królowa. Elżbieta II, jakiej nie znamy
fenomenalna biografia

Nawet w naszych czasach mamy ludzi legendy, tych, o których wiemy, że przeszli do historii. Ludzi którzy fascynują, budzą ciekawość. Ludzi których biografie czytamy z żyw...

Recenzja książki Prawdziwa królowa. Elżbieta II, jakiej nie znamy

Nowe recenzje

Zima w Jodłowym Zagajniku
Prawdziwie zimowa książka świąteczna,
@monikajazurek:

Czy marzyliście o własnym pensjonacie lub hotelu? Inga zmaga się z perfekcjonizmem oraz nadmierną potrzebą kontroli...

Recenzja książki Zima w Jodłowym Zagajniku
Festiwal lodowych serc
Przyjemna książka świąteczna
@monikajazurek:

Czy poświęcasz wystarczająco dużo czasu dla bliskich? Mija rok, odkąd Justyna i Grzegorz znów są razem, ale do pełn...

Recenzja książki Festiwal lodowych serc
Jedyne prawdziwe miłości
Książka, która budzi wszystkie lęki
@monikajazurek:

Za czym tęsknisz? Dwudziestoczteroletnia Emma bierze ślub ze swoją szkolną miłością, Jessem. Wiodą szczęśliwe życie...

Recenzja książki Jedyne prawdziwe miłości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl