Podglądając wieloryby. Historia i przyszłość gigantów z głębin recenzja

Oceaniczne życie gigantów z niedosytem

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Carmel-by-the-Sea ·2 minuty
2020-10-21
1 komentarz
7 Polubień
Niesłabnąca od lat ciekawość wszystkiego, co związane z waleniami, zderzyła się u mnie z piękną okładką książki „Podglądając wieloryby. Historia i przyszłość gigantów z głębin”. Niestety, lektura okazała się niesatysfakcjonująca, i to na kilku poziomach. Młody (to chyba ważne, o czym niżej) paleontolog Nick Pyenson pozbierał w książce i połączył w całość opisy zawodowych podróży z garścią informacji o etologii wymarłych i współcześnie żyjących waleni. Mój główny niedosyt (czasem zarzut) dotyczy treści – proporcji różnych narracji i ostatecznej faktograficznej zawartości, która minęła się z moimi oczekiwaniami. Tekst jest bardziej eseistyczny niż popularno-naukowy, stąd obniżona ocena po lekturze.

Książka to zmarnowany potencjał na opis poznanych dotychczas elementów życia waleni. Pyenson w niemal połowie narracji poumieszczał luźno związane ze sobą i głównym tematem opisy własnych wypraw znakowania fiszbinowców, poszukiwań wymarłych szczątków i anatomicznej analizy finwali i wali grenlandzkich upolowanych przez wielorybników. Ta ostatnia aktywność mnie nieco zdziwiła, ale sam autor się wytłumaczył, że nie da się inaczej czasem uprawiać nauki, a polowania niestety są wciąż legalne, choć w ścisłym reżimie (ale i tak detale ‘sprawności’ harpunników – np. str. 170 – mógł sobie podarować). Opisy digitalizacji i zaplecza pracy paleontologa (np. str. 92-106) nie zawierają prawie nic związanego z życiem wielorybów. Za tego typu fragmenty najbardziej obniżam ocenę całości.

W wymiarze dydaktycznym i namysłu ekologicznego, książka jest nieco lepsza. Autor opisuje liczne i niewyjaśnione przykłady autodestrukcji waleni na brzegach oceanów (i podaje potencjalne przyczyny, włącznie z ludzkimi), dobrze relacjonuje katastrofalny stan populacji waleni słodkowodnych i konsekwencje wielorybniczych połowów płetwali błękitnych, których liczebność szybko spadła do 1% wyjściowej liczby (czyli w porównaniu do pocz. XIX wieku).

„Podglądając wieloryby” jest w dużej części przyczynkarska. Faktycznie ciekawych fragmentów jest niewiele (na przykład: świetny opis oddychania – str. 180, czy techniki polowania fiszbinowców – str. 165); pojawia się trochę rozproszonych analiz migracji sezonowych. Pyenson nawet nie wspomniał o rozmnażaniu, a o całej grupie zębowców jest niewiele, głównie o specyfice polowań orek. Trochę zapamiętałem o ewolucji pierwotnych waleni i ich powrocie do oceanu sygnowanego atrofią kończyn, czy o procesie zwiększania rozmiarów osobniczych. Tekst nie jest systematyczny, stanowi raczej luźną formułę narracyjną. Poświęcając zbyt dużo miejsca sobie i własnym ustaleniom (jakby badania wielorybów opierały się w większości na jego ustaleniach), zatracił sporo z obiektywizmu. Być może to wina młodego wieku (rocznik 1980), który czasem może nie być atutem.

Podsumowując. Nie za bardzo przypadł mi do gustu taki rozmyty tekst, choć zapewne ktoś inny mógłby to uznać za zaletę. Polecam raczej tym, którzy chcieliby rozpocząć poznawanie życia wodnych ssaków (ale nie liczą na zarzucenie faktami) w lekkiej formie bez pretensji do zupełności.

ŚREDNIE – 6/10

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-20
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Podglądając wieloryby. Historia i przyszłość gigantów z głębin
2 wydania
Podglądając wieloryby. Historia i przyszłość gigantów z głębin
Nick Pyenson
7.3/10

Weź głęboki wdech. A teraz zrób wydech. Dzielisz się właśnie tlenem z największym zwierzęciem, jakie kiedykolwiek istniało w dziejach życia na Ziemi. Najdawniejsze wieloryby miały cztery nogi, nos...

Komentarze
@almos
@almos · około 4 lata temu
Dzięki za wnikliwą recenzję, widać że zmarnowany został potencjał na fascynującą opowieść.
× 1
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · około 4 lata temu
Dzięki. Widać myliłem się, że mam nosa do samych świetnych lektur. Choć w tym przypadku nie chciałbym zniechęcać, bo może ktos inny lubi język mniej formalny. Sam nazwałbym książkę "Moje życie naukowe wśród wielorybów".
× 1
Podglądając wieloryby. Historia i przyszłość gigantów z głębin
2 wydania
Podglądając wieloryby. Historia i przyszłość gigantów z głębin
Nick Pyenson
7.3/10
Weź głęboki wdech. A teraz zrób wydech. Dzielisz się właśnie tlenem z największym zwierzęciem, jakie kiedykolwiek istniało w dziejach życia na Ziemi. Najdawniejsze wieloryby miały cztery nogi, nos...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Carmel-by-the-Sea

Nexus. Krótka historia informacji
Eden, gdzie rządzi AI(*)

Sztuczna inteligencja nie działa, gdy dziecko wyjmie jej wtyczkę z prądem. Ale wciąż zostaje człowiek zwabiony jej powabem. A to już nie tak łatwo zdematerializować. Moż...

Recenzja książki Nexus. Krótka historia informacji
Życie na Ziemi
Piękna opowieść o życiu

Człowiek uwielbia opowieści. Nikt tak pasjonująco o przyrodzie nie opowiada jak David Attenborough. Nie tylko Jego filmy są świetne. Pisze równie ciekawie. Zaktualizowan...

Recenzja książki Życie na Ziemi

Nowe recenzje

RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia
Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni