Królowa balu recenzja

Od Kopciuszka do królowej balu.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @maitiri_books_2 ·4 minuty
2020-08-03
Skomentuj
2 Polubienia
„Królowa balu” to kontynuacja zwariowanych przygód współczesnego Kopciuszka, druga (ale nie ostatnia) część cyklu „Brzydsza siostra”. Pierwszy tom czytałam w marcu i chociaż historia opowiedziana w książce wydawała mi się zamknięta, kiedy usłyszałam, że ma wyjść kontynuacja, nie mogłam się jej doczekać. Przeczytałam od razu, jak tylko książka do mnie dotarła. I zaraz opiszę Wam moje wrażenia.

Mattie Lowe przeszła przemianę. Nie jest już leniem, została przewodniczącą samorządu uczniowskiego i organizuje wielkie wydarzenie. BAL. Bal w szkole, do której uczęszcza dziewczyna ma dla wszystkich ogromne znaczenie. Ale nie tylko sam bal. Równie ważne są najbardziej wymyślne, zaskakujące zaproszenia. Chłopcy dwoją się i troją, aby w spektakularny sposób poprosić swoje partnerki, żeby zechciały towarzyszyć im na balu. Mattie i Ella, jej przyrodnia siostra, nie mogą doczekać się zaproszeń od swoich chłopaków. Jake, chociaż potrafi być bardzo romantyczny, jeszcze tego nie zrobił. Kończy się czas, a chłopak zaczyna zachowywać się coraz bardziej tajemniczo. Unika rozmów o balu, znika gdzieś na całe godziny i wydaje się, że wcale nie ma zamiaru zaprosić swojej dziewczyny. Mattie zaczyna obawiać się najgorszego, Jake chce z nią zerwać. To musi być to. Na domiar złego okazuje się, że tak bardzo wyczekiwana impreza w ogóle może nie dojść do skutku. Ktoś sabotuje bal. Jednym posunięciem niszczy wszystko, na co tak długo pracowała Mattie. Czy nastolatce uda się zorganizować imprezę? I co dalej z jej związkiem z idealnym Jakiem?

Po prostu uświadomiłam sobie, że kiedy ludzie są dla ciebie okropni, to zwykle oznacza, że w ich życiu osobistym dzieją się okropne rzeczy. Może zamiast złoszczenia się i wybuchania lepiej by było, gdybym pamiętała, że każdy z czymś się zmaga i lepiej postarać się o życzliwość.

Ależ to była fajna książka! Lekka, sympatyczna i z ogromną dawką dobrego humoru. Lubię takie książki dla młodzieży, w których problemy młodych ludzi są problemami młodych ludzi. I chociaż również tutaj muszą oni sobie radzić z odrzuceniem, nieciekawymi relacjami w rodzinie, tajemnicami ze strony bliskich i innymi rodzinnymi kłopotami, nie ma wielkich dram lub sztucznie nadmuchanych problemów. To wszystko, z czym muszą się zmagać, jest takie zwyczajne i zarówno fabuła, jak i bohaterowie na tym zyskują. Nie są dojrzali ponad wiek, ani też zbyt dziecinni. Zajmuje ich przede wszystkim to, co powinno być w tym wieku ich udziałem. Pierwsze zauroczenia, kłopoty z chłopakami, wielki bal, kreacje na to wydarzenie i inne tego typu sprawy. W tej części pojawiają się też nowi bohaterowie, a niektórzy starzy, jak na przykład Mercedes, nieźle dają Mattie w kość. Ale nie tylko Mercedes. Trent, który był przyjacielem dziewczyny od tak dawna, zaczął się od niej odsuwać. Im bardziej Mattie była przebojowa, tym mniej mieli tematów do rozmowy. Jest jeszcze matka dziewczyny, koszmarna kobieta, która jest powodem wielu trosk w jej życiu, a na którą bardzo narzekałam w recenzji pierwszego tomu.

Przemiana głównej bohaterki zachwyca. Dziewczyna nie użala się już nad sobą, nie zamartwia się bez powodu. Zawsze bierze sprawy w swoje ręce, dzielnie kroczy naprzód, nie ucieka, tylko odważnie stawia czoła trudnościom. Jej lista zażaleń zniknęła, z siostrą dogaduje się świetnie, są dla siebie ogromnym wsparciem. Z nieśmiałej, niepewnej siebie dziewczyny stała się może nie gwiazdą szkoły, ale dość rozpoznawalną, przebojową osóbką. Jako przewodnicząca sprawdza się bardzo dobrze, angażuje się też w wolontariat. Zaczęła udzielać korepetycji młodszej dziewczynce. Coś, co miało być tylko pomocą w lekcjach przerodziło się w przyjaźń. Kenyetta jest w nią wpatrzona, a Jake’a uwielbia. Nic dziwnego, bo Mattie jest dla niej dużym wsparciem. A Jake, wiadomo, to przystojniak, jakich mało. Swoją drogą, ta postać jest tak skonstruowana, że nie wiadomo, co o nim myśleć. Ta jego zniewalającej urody obwoluta skrywa wielkie serce i bardzo wrażliwego człowieka. Polubiłam bohaterów, których stworzyła autorka. Wypadają naprawdę wiarygodnie. I chociaż standardy ich życia nieco różnią się od tych, które dotyczą wielu nastolatków, z łatwością można odnaleźć w nich siebie. Autentyczne są również ich problemy i przemyślenia.

Jeśli on nie wie, że to, co zrobił, jest złe, to nic nie pomoże, że ja mu to powiem. Jest przypisem, a ja zasługuję na lepsze traktowanie. Godzę się z tym, co się stało, i chcę o tym zapomnieć. Przez jakiś czas będzie mi smutno, a potem życie potoczy się dalej.

Książka jest urocza. Poprawia humor, kiedy jest nam to najbardziej potrzebne, podnosi na duchu i sprawia, że czujemy się dobrze. Świetnie się ją czyta, szybko i bardzo przyjemnie. Styl autorki jest przystępny, dostosowany do młodszego czytelnika. Nie ma w niej przemocy, nie ma erotyki. Jest za to dynamiczna akcja, która sprawia, że nie sposób się nudzić. I angażująca fabuła z dobrze scharakteryzowanymi bohaterami i świetnie przedstawionymi relacjami między nimi. Na uwagę zasługuje przede wszystkim genialne poczucie humoru autorki, które można odczuć na każdej stronie tej książki. Głównie w postaci rewelacyjnych tekstów głównej bohaterki, którymi sypie jak z rękawa. Mimo, że ta pozycja jest lekka, nie pomija ważnych problemów. Mówi przede wszystkim o, często bardzo trudnych, relacjach międzyludzkich, z naciskiem na więzi rodzinne.

Jeśli macie ochotę na coś relaksującego, coś, co oderwie Was od rzeczywistości na kilka chwil, ta książka sprawdzi się idealnie. Jest zabawna, angażująca i idealna na lato. Jej lektura zwyczajnie sprawia przyjemność. A czasem nie potrzeba niczego więcej. Polecam!

Recenzja pochodzi z bloga: https://maitiribooks.wordpress.com/2020/08/02/krolowa-balu-sariah-wilson/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-28
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Królowa balu
Królowa balu
Sariah Wilson
7/10
Cykl: Brzydsza siostra, tom 2

Nowe pokręcone perypetie bohaterki książki o współczesnym kopciuszku „Brzydsza siostra”! Mattie Lowe zawsze ma jakieś zmartwienia na głowie. Tym razem sen z powiek spędza jej jedno z największych wyd...

Komentarze
Królowa balu
Królowa balu
Sariah Wilson
7/10
Cykl: Brzydsza siostra, tom 2
Nowe pokręcone perypetie bohaterki książki o współczesnym kopciuszku „Brzydsza siostra”! Mattie Lowe zawsze ma jakieś zmartwienia na głowie. Tym razem sen z powiek spędza jej jedno z największych wyd...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Królowa balu" Sariah Wilson to powieść, która wciąga czytelnika w świat nastolatki stojącej w obliczu jednego z najważniejszych wydarzeń w jej życiu – balu maturalnego. Jest to kontynuacja przygód b...

@beatazet @beatazet

Pozostałe recenzje @maitiri_books_2

Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i przygotowuje bohaterów na radosne chwile pełne podaru...

Recenzja książki Spectacular
Gniew Smoka
Rzetelna publikacja

„Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” to szczegółowe spojrzenie na drogę rozwoju legendarnego Bruce’a Lee. Little, bazując na osobistych notatkach Lee i wspomnieniach lud...

Recenzja książki Gniew Smoka

Nowe recenzje

Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie
RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia