Odlot recenzja

Sensacyjny debiut powieściowy siedemnastoletniego Nicka McDonella to niespotykana i poruszająca opowieść o życiu dzisiejszej amerykańskiej młodzieży; a może młodzieży już nie tylko amerykańskiej? McDonell wybrał jako metodę pisarską swoisty collage sytuacji, dialogów, zdarzeń i refleksji, który dają w sumie przerażający obraz samotności siedemnastolatków, ich opuszczenia, braku nadziei i pospolitej głupoty, która z porządnej dziewczyny robi narkomankę, a z inteligentnego chłopaka bezmyślnego zabójcę. W świecie McDonella nie ma dorosłych. Zajęci swoimi sprawami i uczuciowymi perypetiami być może nigdy nie zauważyli, że mają dzieci, zostawiając tę kłopotliwą sprawę niańkom, opiekunkom i szkołom z internatem.Czytajcie tę książkę młodzi, aby Wasza młodość była dojrzalsza i mądrzejsza. Aby mniej w niej było samotności, braku nadziei, rozpaczy i głupoty. I czytajcie tę książkę rodzice, bo niedługo może okazać się ona o waszych dzieciach.