Axis mundi recenzja

Opowieść o żądzy, ambicji, zbrodni i okrutnej wojnie

Autor: @Fonin ·3 minuty
2012-04-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Uwielbiam lekcje historii. Może teko nie widać, patrząc na moje oceny, ale tak jest. Lubie książki historyczne (ich nie chodzi tu wyłącznie o romanse :D), ale tylko te które napisane są z całym oddaniem i pasją. Niestety nie można tego powiedzieć o dzisiejszych podręcznikach do historii. Czasami (bardzo rzadko!) kiedy coś mnie najdzie i zacznę się uczyć do sprawdzianu to... Nawet szkoda słów. Płacz i zgrzytanie zębów. Nie ma chyba lepszego sposobu na szybki sen niż mój podręcznik. A potem jest krzyk, że młodzież tępa i nie zna historii własnego kraju. Dlatego cieszy mnie wydanie książki Wiktora Trojana „Axis Mundi”.

Głównym bohaterem jest Witold Bohuszewicz, którego poznajemy (częściowo) już w dniu jego narodzin. Nie przebiegają one łatwo, więc wezwana zostaje wiedźma, która pomaga chłopakowi przyjść na świat. Mały Wituś chowa się pod czujnym okiem mamki i tajemniczego sługi. Stary Kmita jest największym bohaterem, niemal półbogiem małego podrostka.
Nadchodzi dzień postrzyżyn kiedy to dziecko z chłopca staje już pełnoprawnym mężczyzną. Ojciec Witolda, Fedor postanawia, że ma podjąć on służbę na dworze u Radziwiłów. Młody Bohuszewicz wyrusza w świat pełen przygód. Kimta na odchodne wręcza mu tajemniczy talizman, który odegra ważną rolę w życiu bohatera.
Dorasta u Radziwiłów, a następnie podejmuje naukę na Akademii Krakowskiej. Okazuje się zdolnym i pojętym uczniem. Niestety popada w kłopoty, które owocują pobytem w więzieniu. Wyciąga go stamtąd Olbracht Łaski. Losy obu tych panów połącza się ze sobą na wiele wiele lat.
Wybawiciel okazuje się sprytnym, inteligentnym, intrygantem. Łaknie władzy i pieniędzy. Celem jego życia jest zdobycie Mołdawii. Nic i nikt nie może stanąć na jego drodze do spełnienia. Niejednokrotnie to właśnie Witold będzie narzędziem w ręku Łaskiego.

Czytając „Axis Mundi” przenosimy się do XVI-wiecznej Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Podróżujemy wraz z Witoldem. Doświadczamy wraz z nimi tragedii i okrucieństw wojny. Wypływamy wraz z nim do Londynu.
Poznaje on wiele ciasnawych osobowości. Ważnych magnatów, piękne kobiety, tajemniczych czarnoksiężników.
Zatapiamy się w świat pogoni za bogactwem, władzą, przyjemnościami. Odkrywamy tajemnice alchemii, kiedy to największym pragnieniem niektórych bohaterów jest ołów przemieniony w złoto.
Bohuszewicz zostaje w plątany w wiele niefortunnych wydarzeń i intryg. Nieraz ociera się o wielkie niebezpieczeństwo.

W powieści tej mamy prawdziwe zatrzęsienie różnorodnych postaci. Historycznych, takich jak np. Stefan Batory, Jan Zamoyski czy John Dee, ale też i całkowicie zmyślonych. Sam Witold Bohuszewicz jest wprawdzie postacią jak najbardziej realną, ale całe jego życie i przygody opisane w książce są zdecydowanie zmyślone.

„Axis mundi” jest niesamowitym utworem. Mimo iż rzadko sięgam po tego typu literaturę, to jestem zdecydowanie zadowolona z tej lektury. Autor ma niesamowity talent do snucia historii. Czyta się w ekspresowym tempie. Język jest co prawda lekko charakterystyczny jak dla tamtych czasów jednak w porównaniu z naszymi polskimi noblistami (mam na myśli Reymonta i Sienkiewicza) to bardzo miła i przyjemna opowiastka. Pan Trojan po prostu podbił moje serce. Jego gawędziarski styl jest cudowny. Z samych tylko wstępu i przypisów, uczynił coś niesamowitego (wyglądałam ich chyba bardziej niż całego rozwoju akcji :D). Krótko mówiąc uwielbiam tego człowieka i doczekać się wprost nie mogę aż zostaną wydane kolejne jego książki (bo mam nadzieje, że zostaną :D).

Cała oprawa graficzna „Axis mundi” jest przepiękna. Zarówna okładka jak i rysunek autora przed stroną tytułową nawiązujący do słowiańskich wierzeń. Papier tez jest fajny. Niby taki zwykły, ale wydaje mi się, że czymś się różni od innych książek. Niestety minusik mały za to, że materiał (papier dziecko, papier) z którego zrobiona jest okładka jest strasznie miękka i podatna uszkodzenia. Ale obrazek na niej jest boski.

Polecam naprawdę każdemu, bo książka warta jest naprawdę wielkiej sławy. Absolutnie domagam się zwolnienia z funkcji lektury szkolnej „Krzyżaków” lub „Potop” („Quo vadis” było całkiem niezłe więc je zostawmy) i zastąpienia ich ta oto pozycją.

z: www.magiastron.blogspot.com

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-04-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Axis mundi
Axis mundi
Wiktor Trojan
8.6/10

"Axis mundi" to opowieść o żądzy, ambicji, zbrodni i okrutnej wojnie. Bezwzględnej i cynicznej dyplomacji, za sprawą której na zgliszczach starego porządku wzrastały nowe imperia. Odkryj XVI-wieczny ...

Komentarze
Axis mundi
Axis mundi
Wiktor Trojan
8.6/10
"Axis mundi" to opowieść o żądzy, ambicji, zbrodni i okrutnej wojnie. Bezwzględnej i cynicznej dyplomacji, za sprawą której na zgliszczach starego porządku wzrastały nowe imperia. Odkryj XVI-wieczny ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Historia est magistra vitae” - to bardzo mądre powiedzenie, zawsze o nim pamiętam, gdy czytam książki historyczne, analizuję czasy, zdarzenia i zachowania przeszłych pokoleń. Ta powieść może znaleźć ...

@anna.urbanska @anna.urbanska

Od dawna interesuję się historią, szczególnie Rzeczpospolitą Obojga Narodów, więc Axis Mundi, debiutancką powieść Wiktora Trojana, wydała mi się pozycją nader interesującą. Zaczęłam czytać pełna zapał...

@Grafogirl @Grafogirl

Pozostałe recenzje @Fonin

W pierścieniu ognia
Wystarczy iskra by wybuchł pożar

Decyzje. Tak niewiele trzeba by zmienić historię, by decydować, nawet nieświadomie, o losie własnym jak i innych. Pojedynczy gest, słowo, spojrzenie. Tylko tyle wystarc...

Recenzja książki W pierścieniu ognia
Gorączka
"Ale dla tych, którzy kochają, czas jest wiecznością"

Ewa kolejny raz narusza zasady i ponownie zostaje wydalona ze szkoły. Zawsze żyjąca na uboczu, „inna” niż wszyscy, nie potrafiąca dogadać się ze swoją rodziną. W końcu zn...

Recenzja książki Gorączka

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon