Przykry początek recenzja

Opowieść, w której nie ma nic szczęśliwego

TYLKO U NAS
Autor: @Banshee22 ·2 minuty
2023-04-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pierwszy kontakt z historią rodzeństwa Baudelaire miałam podczas oglądania filmu. Gdy pojawił się serial, wiedziałam, że go również obejrzę. Opowieść bardzo mi się spodobało, choć nie było w niej nic szczęśliwego. Wiedziałam, że prędzej czy później będę musiała sięgnąć również po książki i w końcu ten czas nastał.

Zacznę od tego, jak ta książka w ogóle jest napisana. Przede wszystkim narratorem jest Lemony Snicket, który przez wiele lat badał losy wspominanego już rodzeństwa. Nie jest to anonimowa osoba, która po prostu opowiada nam pewną historię. Lemony staje się w pewnym stopniu również bohaterem i ma swoją rolę do odegrania. Cała lektura skierowana jest dla młodszych czytelników i widać to od pierwszych stron. Kiedy użyte jest trudniejsze słowo, którego dzieci mogą nie znać, natychmiast też zostaje ono wyjaśnione. W Serii niefortunnych zdarzeń autor tłumaczy bardzo dużo rzeczy. Czasami odbiega trochę od historii, aby wpleść rzeczy, które pozwolą nam (a właściwie dzieciom) lepiej się odnaleźć. Bardzo podoba mi się ten zabieg. Sprawia on, że nie czujemy się, jak podczas czytania książki, a raczej listu czy innej wiadomości od znajomego. Narrator stał się nam kimś bliskim. Warto też wspomnieć o tym, że dość często ostrzega nas, że ta historia nie ma w sobie nic szczęśliwego i że jeżeli nie mamy ochoty tego czytać, to powinniśmy odłożyć książkę. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim, że narrator zniechęcał czytelnika do czytania. I jak to w takich przypadkach bywa – jeszcze bardziej to intryguje.

Powieść rozpoczyna się, gdy trójka rodzeństwa - Wioletka, Klaus i Słoneczko – dowiadują się o pożarze ich domu, w którym zginęli ich rodzice. Urzędnik państwowy pan Pou zabiera ich do siebie, a niedługo później przekazuje ich pod opiekę dalekiego krewnego Hrabiego Olafa. Cała historia opiera się na licznych nieporozumieniach, niezrozumieniu testamentu i niesłuchaniu dzieci. Można odnieść wrażenie, że Wioletka, Klaus i Słoneczko to najmądrzejsze osoby w całej historii. Jako jedyne przejrzały niecny plan Hrabiego, ale czy uda im się uciec spod pazernych łapsk krewnego?

Mimo że w tej opowieści nie ma nic szczęśliwego, bawiłam się świetnie. Książeczka jest krótka i naprawdę bardzo szybko się ją czyta. Przez to, że narrator faktycznie opowiada nam historię, a nie tylko opisuje, możemy poczuć się jakbyśmy słuchali przyjaciela. Jest swojsko, przyjaźnie i w pewnym stopniu nawet ciepło. Narrator opiekuje się czytelnikami i prowadzi ich po ścieżkach losów naszych sierot. Mimo że doskonale wiedziałam, co się wydarzy, nie przeszkadzało mi to, by wciągnąć się w opowieść i czytać ją z wielkim zainteresowaniem. Praktycznie nie mogłam oderwać się od lektury, a jak już wspomniałam, jest ona bardzo krótka, więc nie było to trudne. Już wiem też, że od razu wezmę się za kolejne części i choć jeszcze trzy przede mną, i tak ubolewam, że na razie więcej nie zostało wydanych. Czekam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-16
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przykry początek
Przykry początek
Daniel Handler "Lemony Snicket"
7.3/10
Cykl: Seria niefortunnych zdarzeń, tom 1

Wioletka, Klaus i Słoneczko Baudelaire to wyjątkowo inteligentne i pełne uroku osobistego rodzeństwo. Cóż z tego, skoro od pierwszych stron tej książki, gdy dzieci otrzymują tragiczną wiadomość, nies...

Komentarze
Przykry początek
Przykry początek
Daniel Handler "Lemony Snicket"
7.3/10
Cykl: Seria niefortunnych zdarzeń, tom 1
Wioletka, Klaus i Słoneczko Baudelaire to wyjątkowo inteligentne i pełne uroku osobistego rodzeństwo. Cóż z tego, skoro od pierwszych stron tej książki, gdy dzieci otrzymują tragiczną wiadomość, nies...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

❗TW: przemoc nad dziećmi, Olaf powinien siedzieć w więzieniu, bo typ ewidentnie ma coś z głową, wyczuwam też zapędy ped**lskie Wątpię, że jest ktokolwiek, kto nie słyszał o ,,Serii niefortunnych zda...

@__Booksayah__ @__Booksayah__

Serię Niefortunnych Zdarzeń kojarzę już od dość dawna, jednak nie miałam jeszcze okazji poznać jej bliżej. Fartem udało mi się zakupić na kiermaszu bibliotecznym tom pierwszy, jeszcze w starym – tera...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @Banshee22

Przepowiednia bogów
Smoki, więcej smoków!

"Smocze kryształy: Przepowiednia bogów" to trzeci i zarazem ostatni tom, więc miałam wobec niego wysokie oczekiwania. Nie tylko musiał trzymać poziom swoich poprzedników...

Recenzja książki Przepowiednia bogów
Niewolnica elfów
Czwarty tom potrzebny na JUŻ!

Historię o wyniosłych elfach, które zniewoliły ludzi w swoim magicznym, leśnym świecie, śledzę od samego początku. Choć miałam okazję już poczytać różne książki o tych s...

Recenzja książki Niewolnica elfów

Nowe recenzje

Malarz świata ułudy
Rozrachunek z przeszłością
@karolak.iwona1:

"Malarz świata ułudy" to moja drugie spotkanie z pisarzem Kazuo Ishiguro. Tym razem książka nie zachwyciła mnie tak, ja...

Recenzja książki Malarz świata ułudy
Aurora. Koniec
Kosmiczna przygoda
@spiewajacab...:

I oto za mną „Aurora. Koniec”, trzeci i zarazem ostatni tom cyklu „Aurora” duetu Amie Kaufman i Jaya Kristoffa. Tym ra...

Recenzja książki Aurora. Koniec
Niebezpieczny kontrakt
WSPÓŁPRACA REKLAMOWA
@patryyybooks:

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA Książka ,,Niebezpieczny Kontrakt” zaskakuje i intryguje za razem. Pierwszy raz miałam przyjemno...

Recenzja książki Niebezpieczny kontrakt
© 2007 - 2024 nakanapie.pl