Wenecja. Oblicza miasta na wodzie recenzja

Opowieści o historii Wenecji

Autor: @liber.tinea ·2 minuty
2024-05-03
Skomentuj
1 Polubienie
“Wenecja. Oblicza miasta na wodzie” autorstwa Beaty i Pawła Pomykalskich to kolejna świetnie wydana pozycja od Bezdroży. Tym razem nie jest to typowy przewodnik, a zbiór opowieści o tym wyjątkowym mieście. Książka ma niespełna trzysta stron i jest wydana na papierze dobrej jakości. Została uzupełniona o klimatyczne zdjęcia. Jak piszą sami autorzy - są one czarno-białe jako przeciwwaga dla krzykliwych i idealnie dopracowanych widokówek z widokami Wenecji.

Z racji tego, że książka nie skupia się głównie na zwykłych przyziemnych kwestiach związanych z podróżowaniem, takich jak to gdzie spać i co zjeść, a bardziej na warstwie historycznej i dziedzictwie kulturowym, dla mnie staje się nie lada gratką. Uwielbiam tego typu wydania, dzięki nim zwiedza się o wiele głębiej. Mam nawet podobnie skonstruowaną książkę o Krakowie - myślałam że znam swoje miasto, a dzięki niej okazało się, że wcale tak nie było i odkryłam wiele jego tajemnic. “Wenecja” od Bezdroży będzie zatem idealna nie tylko dla osób, które nigdy w Wenecji nie były i chcą się czegoś o niej dowiedzieć, ale również dla “starych wyjadaczy”, którzy zęby zjedli na wyjazdach do tego miasta.

Zapytacie co ciekawego można znaleźć w tej książce. Uchylę przed Wami rąbka tajemnicy, ale nie za wiele, gdyż wiadomo, że to co ukryte bardziej kusi. Książka składa się z trzynastu rozdziałów, do których zaliczyłam też wstęp i zakończenie. Każdy z nich z kolei podzielony jest na następne segmenty odpowiadające tematowi przewodniemu rozdziału. I tak Beata i Paweł Pomykalscy snują swoją opowieść o intrygującej Wenecji od jej narodzin po czasy współczesne. A opowieść ta zawiera wiele istotnych aspektów, przez “Władzę”, przez to jak i dlaczego to miasto stało się tak potężne, jaki status miała w nim kobieta, przez sztukę, to jak spędza się w niej karnawał, aż po to jak się tam choruje i umiera.

Bardzo cenię tego typu pozycje. Wydania, które nie skupiają się na pokazaniu nam aktualnych miejsc i przekazaniu praktycznych wskazówek, tylko głęboko zakorzenione w przeszłości pokazują nam ludzi i ich historie takimi jacy byli. Pokazują, też ich podobieństwo do nas, to, że byli prawdziwie z krwi i kości. Oczywiście typowe przewodniki też są ważne i potrzebne, traktowałabym obie formy jako wzajemne uzupełnienie, jeśli komuś zależy na świadomym i głębszym poznaniu Wenecji. Dla mnie rewelacja!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-01
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wenecja. Oblicza miasta na wodzie
Wenecja. Oblicza miasta na wodzie
Beata Pomykalska, Paweł Pomykalski
9/10

Wenecja ma wiele nieznanych obliczy. W naszej książce zabieramy Czytelnika w niezwykłą podróż po wyjątkowym mieście na wodzie. W Arsenale, którym inspirował się Dante piszący Boską komedię, zobacz...

Komentarze
Wenecja. Oblicza miasta na wodzie
Wenecja. Oblicza miasta na wodzie
Beata Pomykalska, Paweł Pomykalski
9/10
Wenecja ma wiele nieznanych obliczy. W naszej książce zabieramy Czytelnika w niezwykłą podróż po wyjątkowym mieście na wodzie. W Arsenale, którym inspirował się Dante piszący Boską komedię, zobacz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wenecja, jakiej nie znamy. Taki wizerunek miasta przedstawiają nam Beata i Paweł Pomykalscy w swoim najnowszym, niezwykłym przewodniku. Dowiemy się z niego rzeczy, o których nie przeczytamy nigdzie i...

@sylwiacegiela @sylwiacegiela

Pozostałe recenzje @liber.tinea

Strzępy
Mocne, dobre, ale przegadane...

“Strzępy” to obleczona w (fikcyjną?) fabułę autobiografia autora innej, dosyć popularnej i bardzo kontrowersyjnej książki - “American Psycho”, która w 2000 roku doczekał...

Recenzja książki Strzępy
Największa radość, jaka nas spotkała
Rodzicielstwo idealne po prostu nie istnieje

“Największa radość jaka nas spotkała” to najbardziej obyczajowa książka jaką miałam okazję przeczytać chyba w całym swoim życiu i dorobku czytelniczym. Do tej pory myślą...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała

Nowe recenzje

Życie i myśli JW Pana Tristrama Shandy
"Dlaczego najnaturalniejsze funkcje w życiu lud...
@maslowskima...:

Jakakolwiek próba oddania zachwytu nad książką Laurence’a Sterne’a jest z góry skazana na porażkę. Niemożliwym staje si...

Recenzja książki Życie i myśli JW Pana Tristrama Shandy
Serce w grze
Serce w grze
@zaczytana.a...:

„W tym meczu stawką będzie... miłość...” W swojej najnowszej książce „Serce w grze” Justyna Wnuk przedstawia pełną e...

Recenzja książki Serce w grze
Jesteś moim słońcem
Jesteś moim słońcem
@zaczytana.a...:

„Nigdy nie wiesz, kto nad tobą czuwa...” Debiutancka powieść K.K. Rowet, „Jesteś moim słońcem”, to poruszająca histori...

Recenzja książki Jesteś moim słońcem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl