Ostateczny cel recenzja

Ostateczny cel

Autor: @Sosenka ·2 minuty
2014-07-13
Skomentuj
1 Polubienie
Według mnie kryminały są najlepszym gatunkiem literackim spośród wszystkich. Jednak jednocześnie najłatwiej jest zniszczyć właśnie kryminał. Wystarczy napisać wspaniałą, porywającą i wywołująca ciarki na plecach powieść, a następnie "odpuścić" zakończenie. Poniekąd właśnie to się stało w "Ostatecznym celu" Alex Kava. Z jednej strony książka mnie zachwyciła, z drugiej było parę fragmentów, które jakby nie pasowały do reszty pod względem ilości emocji i detali.
Alex Kava jest na pewno znana dobrze tym, którzy zaczytują się w kryminałach. To już bardziej marka niż nazwisko, które prawie zawsze gwarantuje mnóstwo akcji, dreszczyku i złożoność historii. Kava ujmuje przede wszystkim tym, że pisze naprawdę prosto. Używa często zatrważających opisów, nie boi się wywołać u czytelnika mdłości, strachu ani obrzydzenia czy szoku. Jej historie wbijają w fotel i dlatego na pewno, przynajmniej według mnie, nie nadają się do osób nieodpornych na widok ludzkich wnętrzności, czy makabrycznych zbrodni. To jest właśnie druga zaleta tej autorki. Czytając jej powieści wręcz widzimy nawet z otwartymi oczami wszystkie te widoki, które nam serwuje. Nie trzeba mieć zbyt bujnej wyobraźni by móc się wczuć w treść.
"Ostateczny cel" to znowu historia ulubionej detektyw czytelników, agentki specjalnej FBI, Maggie O'Dell. Tym razem wraz ze swoim partnerem R.J. Tully'm, musi namierzyć niezwykle groźnego mordercę psychopatę, który wręcz masakruje każdą swoją ofiarę. Kat wybrał sobie dosyć utarty schemat zabójstw, pozornie... Jego miejscem polowań są parkingi, gdzie zatrzymują się kierowy chcący zatankować auto, zjeść coś, odpocząć. Jednocześnie stają się celami mordercy i wszyscy znikają bez jakiegokolwiek śladu. Ten proceder trwa od dobrych kilku lat i w końcu nadszedł czas by go zakończyć. Jednak nie będzie to wcale takie łatwe. Po drodze agentka i jej partner napotkają wiele zatrważających widoków, zabójstw, które wprawią w zdumienie nawet tak wytrawnych funkcjonariuszy jak oni, którzy niejedno już widzieli. Wygląda więc na to, że ich przeciwnikiem jest osoba równie dobra w "swoim fachu" co oni.
Książka jest naprawdę wciągająca, już od pierwszej strony. Morderca choć budzi w czytelniku złość to jednak intryguje i do końca nie można się doczekać jego finałowego wystąpienia, które pokaże jego motywy i osobowość. Oczywiście w trakcie poznajemy jego cechy i działania, jednak one nie mówią zbyt wiele. Natomiast odwrotnie jest z samą agentką, Maggie. W tej książce Kava daje nam szansę na nieco bliższe zapoznanie się z kobietą nie jako funkcjonariuszką, a człowiekiem. Według mnie autorka powinna to zrobić już w poprzednich książkach, bo dzięki temu zabiegowi łatwiej było wczuć się w jej sytuację, tym bardziej, że okazuje się ona bardzo ważnym pionkiem w grze z mordercą.
Ten kryminał jest naprawdę udany i zapamiętuje się go na długi czas. Trudno mi uwierzyć, że są osoby, którym w ogóle nie przypadł on do gustu. Mimo to, ciągle nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jest zdecydowanie za mocny dla amatorów lekkich powieści, dlatego też chyba poleciłabym go jedynie wielbicielom mocnych kryminałów, podobnie jak większość tytułów Kavy.
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostateczny cel
2 wydania
Ostateczny cel
Alex Kava
7.4/10
Cykl: Maggie O'Dell, tom 11

Znużeni kierowcy zatrzymują się na parkingach przy autostradzie, by przekąsić coś, odpocząć, może się zdrzemnąć. Ale jest ktoś, kto zatrzymuje się w innym celu. Dla niego parkingi są terenem polowań… ...

Komentarze
Ostateczny cel
2 wydania
Ostateczny cel
Alex Kava
7.4/10
Cykl: Maggie O'Dell, tom 11
Znużeni kierowcy zatrzymują się na parkingach przy autostradzie, by przekąsić coś, odpocząć, może się zdrzemnąć. Ale jest ktoś, kto zatrzymuje się w innym celu. Dla niego parkingi są terenem polowań… ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Stajesz na parkingu, by odpocząć. Jesteś zmęczony i znużony przebytą drogą. Twoja uwaga w tym momencie również odpoczywa. Jesteś wtedy bardzo łatwym celem, nie tylko dla mordercy. Pamiętaj, że możesz ...

@monweg @monweg

Czy jechaliście kiedykolwiek samochodem wiele godzin pokonując długą, wielokilometrową trasę? I to niekoniecznie siedząc za kierownicą, ale nawet jako pasażer koło kierowcy? Pamiętacie uczucie zmęczen...

MA
@maggie.p

Pozostałe recenzje @Sosenka

Ben Hur
Ben Hur

"Ben Hur" nazywany jest największą powieścią religijną naszych czasów, przyrównuje się go nawet do takich klasyków jak "Quo Vadis" czy "Szaty". Rzeczywiście czytając moż...

Recenzja książki Ben Hur
Ziemia Święta. Pielgrzymując śladami Jezusa.
Ziemia Święta

Izrael to tytułowa Ziemia Święta, a zarazem najważniejsze miejsce dla każdej wierzącej osoby, przy czym nie ma znaczenia to, jakiej wiary wyznawcą się jest. Jak mówi opis...

Recenzja książki Ziemia Święta. Pielgrzymując śladami Jezusa.

Nowe recenzje

Desire
Czy jeden błąd może zmienić wszystko?
@kd.mybooknow:

✨ Recenzja To już trzeci tom serii, a ja pokochałam ten urokliwy pensjonat i rodzeństwo, które więcej dzieliło niż łącz...

Recenzja książki Desire
Liturgia krwi
Czy liturgia krwi to najlepszy napój?
@Allbooksism...:

Rozpoczynając czytać "Liturgię krwi " nie wiedziałam że będzie to tak bardzo krwisty thriller. Z tego powodu jestem bar...

Recenzja książki Liturgia krwi
Sześć szkarłatnych żurawi
O pewnej baśni, tym razem w dalekowschodnim duchu.
@electric_cat:

Zapewne wielu z Was w dzieciństwie słyszało opowieść o braciach, mocą klątwy zamienionych w łabędzie oraz o ich siostrz...

Recenzja książki Sześć szkarłatnych żurawi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl