Ostatni dzień recenzja

Ostatni dzień

Autor: @monika.sadowska ·1 minuta
2022-05-20
Skomentuj
1 Polubienie
Zwyczajnie kłamstwo ma wymiar grzechu i jest zaprzeczeniem miłości. Godzi w dobre imię człowieka, rani, dzieli, wprowadza zamęt, narusza relacje. Uderza w zasady sprawiedliwości i podważa zaufanie. Ostatecznie dotyka samego człowieka. Kumuluje się wokół jego duszy niczym warstwa brudu, powodując wewnętrzne skrzywienie i często prowadzi do tragedii. Zawsze zaczynamy od drobnych kłamstewek i zatracamy się w otchłani oszustwa. Nie każdy potrafi zaakceptować zło osadzone w rzeczywistości, która go otacza. Nie potrafi zaakceptować beznadziei tego świata, a jest ono wszechobecne i namacalne. Ile można przymykać oczy i żyć w obłudzie, gdy burzy to nasz osobisty komfort?
Czasami wystarczy iskra, mały punkt zapalny, by puściły wszelkie hamulce i nadszedł czas oczyszczenia.

Black Hall, bezpieczna przystań. Miejsce jak z pocztówki. Zamożne, nadmorskie miasteczko skupia majętnych mieszkańców i spokojne życie. Pewnego dnia w tej sennej mieścinie dochodzi do zbrodni. Zostaje zburzona sielanka. Ponad 20 lat temu miało miejsce podobne zdarzenie. Ta sama rodzina przeżyła tragedię. Czy przeszłe i obecne wydarzenia mają ze sobą związek?

Powieść obyczajowa połączona z dramatem i nutą thrillera psychologicznego. Rewelacyjnie ukazane relacje międzyludzkie, małe kłamstwa i ukryte prawdy, które doprowadzają do tragedii.
Jeszcze trauma przeszłości nie minęła, jeszcze serce niespokojne, a ponownie bohaterowie muszą się zmierzyć z bolesną utratą. Wspomnienia minionych zdarzeń powracają.

Rodzina skrywająca tajemnice, obrazy warte miliony oraz zbrodnia. Do tego małomiasteczkowa atmosfera. To wszystko tworzy bardzo klimatyczną powieść. Pełną niedomówień, które wraz z postępującą akcją będziemy poznawać i składać te rozrzucone puzzle zdarzeń.
Szczegółowe i plastyczne opisy pozwalają wtopić się w tą skrytą społeczność. Z pozoru idealna, ale jednak posiadająca skazy i sekrety. Przecież każdy tutaj potrafi dochować tajemnicy.
Uczucie i więzy niczym atomy rozpadają się i odpychają. Śmierć pozostawia ślad, który krwawi. Romans wywraca życie do góry nogami. Przynosi cierpienie ukryte głęboko na dnie serca. Z każdym kolejnym rozdziałem więzy pękają i upokarzają. Idealna rodzina rozpada się na kawałki, a każda skaza wbija się niczym drzazga.

Powieść ukazująca jak może wpłynąć na życie brak takich wartości jak prawda, miłość i dobro. Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-18
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni dzień
Ostatni dzień
Luanne Rice
6.9/10

Doskonałe połączenie thrillera psychologicznego z dramatem rodzinnym Spokojną nadmorską społecznością wstrząsa brutalna zbrodnia Black Hall w stanie Connecticut zawsze uchodziło za bezpieczną...

Komentarze
Ostatni dzień
Ostatni dzień
Luanne Rice
6.9/10
Doskonałe połączenie thrillera psychologicznego z dramatem rodzinnym Spokojną nadmorską społecznością wstrząsa brutalna zbrodnia Black Hall w stanie Connecticut zawsze uchodziło za bezpieczną...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Ostatni dzień" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Luanne Rice, po prostu nie wpadła mi w ręce (lub w oczy) jakaś inna jej książka. Ta natomiast zaintrygowała mnie swoją okładką oraz opisem i k...

@maciejek7 @maciejek7

Z pozoru idealne życie kryje pod spodem mnóstwo mrocznych tajemnic. I wstydu. Dni są już gorące, a noce przyjemnie ciepłe. Lato rozkwita w pełni, a mnie ogarnia otchłań rozpaczy. Po raz kolejny...

@Zaneta @Zaneta

Pozostałe recenzje @monika.sadowska

Sprawa lorda Rosewortha
Sprawa lorda Rosewortha

Londyn. Rok 1959. Prywatny detektyw Jonathan Harper, na prośbę dawnej znajomej, podejmuje się wyjaśnienia zagadki śmierci jej ojca, lorda Thadeusa Rosewortha. Wzburzone ...

Recenzja książki Sprawa lorda Rosewortha
W gąszczu kłamstw
W gąszczu kłamstw

Życiowa gęstwina kłamstw i tajemnic otulona kroplami niepewności. Przeszłość okryta mgłą złudzeń i milczeniem. Ciągła ucieczka przed tym co uwiera. Myśli splątane wybrzm...

Recenzja książki W gąszczu kłamstw

Nowe recenzje

O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ
@marcinekmirela:

„O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ” WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — AUTOR: Artur Tojza WYDAWNICTWO: SELF PUBLISH...

Recenzja książki O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
Żelazny Płomień
W pogoni serca za rozumem
@podrugiejst...:

To, jak macie już imie dla swojego smoka? Chciałabym napisać tak wiele, ale wszystko wydaje mi się nijakie i spłaszczon...

Recenzja książki Żelazny Płomień
Prawo matki
📚📚Prawo matki📚📚
@carlottad_book:

"Prawo Matki", drugi tom serii "Krwią Naznaczone" autorstwa P. K. Farion to książka, która nie pozostawia czytelnika ob...

Recenzja książki Prawo matki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl