Star Wars: Cień Królowej recenzja

Padme zasługuje na lepszą książkę

Autor: @Radosna ·4 minuty
2023-03-04
Skomentuj
1 Polubienie
Padme Amidala to kluczowa postać dla sagi Skywalkerów. Nie da się ukryć, że w filmach kinowych jej rola została spłycona do bycia miłością życia dla głównego bohatera. Z kolei w serialu animowanym stała w cieniu innych postaci, jak i samej historii. Dlatego ucieszyłam się, gdy dostała swoją własną książkową trylogię, w której mogłaby w końcu zabłysnąć na pierwszym planie. Samą twórczość E.K. Johnston już znałam, ponieważ kilka lat temu przeczytałam, jeszcze w oryginale jej książkę ,,Ahsoka".

Powieść ,,Cień królowej" można bardzo szybko przedstawić, ograniczając się do stwierdzenia, że to historia młodej, byłej władczyni Naboo, która po skończeniu kadencji stara się znaleźć dla siebie nowe zajęcie i pada na ponowne służenie swoim podanym, ale tym razem w senacie galaktyki. Czytelnik powoli obserwuje, jak stopniowo Padme odnajduje się w roli Pani senator i szuka na nowo swojego głosu. Nie zajmuje się już polityką planetarną, a galaktyczną. Fabuła powieści Johnston osadzona jest w dość spokojnym pozornym okresie pomiędzy ,,Mrocznym widmem" a ,,Atakiem klonów". Kiedy to postać Padme nie musi być uzależniona od Anakina, który jeszcze szkoli się jako padawan. Też nie przypominam sobie, żeby ten okres z rej perspektywy był szczególnie eksplorowany w uniwersum przez różnych twórców, więc ta książka mogła spokojnie uzupełnić ten okres. Przyznaje, że od lat już nie śledzę komiksów, jak kiedyś.


Lepsze krótkie kadencje niż długoletnia, skostniała władza.

Co się tyczy postaci, to mam wrażenie, jakby autorka zbyt bardzo polegała na założeniu, że czytelnicy znają to uniwersum i postacie, ponieważ nie biorąc pod uwagę dwórek i innych bliskich pracowników Padme, nie skupia się na rozwoju drugoplanowych bohaterów. Kilkoro z nich wprowadzono, choćby tylko w serialu animowanym ,,Star Wars. Clone Wars" i w ten sposób już osoby, które widziały tylko filmy, nie mają pewnej wiedzy dotyczącej relacji pomiędzy bohaterami, a ta książka częściowo się na nich opiera.

Mon Monthma i Bonteri zostały ukazane na zasadzie delikatnych kontrastów pomiędzy nimi. Oragana jako ktoś kto nie podarzą ślepo za Palpatinem, a działa po swojemu, często mając odmienne zdanie. Zazwyczaj postacie drugoplanowe pokazywane są za pomocą ekspozycji, więc nie ukrywam, że bardziej myślałam o nich w kontekście ich późniejszej historii niż aktualnej fabuły. Dlatego mimo wszystko darzyłam te postacie sympatią, zdając sobie sprawę, że w tej opowieści nie zostały dobrze nakreślone ich sylwetki. Więcej sobie dopowiedziałam. Przynajmniej panie Senator lubiłam, bo Organa jest dla mnie dalej figurą w całej sadzę Skywalkerów, która ma popchnąć fabułę do przodu, a nie pełnoprawną postacią.

Inna sytuacja jest z dwórkami Padme. Sabe, jedna z nich wyrasta na drugą główną postać. Sabe poświęciła swoje życie i marzenia, by chronić ówczesną królową Naboo, która stała się jej przyjaciółką i najbliższą osobą. Teraz staje się jej oczami i uszami poza senatem. Jest oddana, lojalna i wyszkolona, co czyni ją niebezpieczną. W przypadku tej postaci też nie mogę pozbyć się wrażenie, że autorka spłyciła jej wybory, zwłaszcza że ewidentnie widać w jej drodze moment konfliktu wewnętrznego i poczucia bezsilności.

Johnston stara się zbadać osobowość Amidali, ale nie do końca jej to wychodzi. Zaczyna opowiadać historię od osoby, która do perfekcji opanowała powierzoną jej role i poświęciła się panowaniu Naboo. Do tego stopnia, że gdy kończy się kadencja Padme, kobieta nie wie czym się zająć. Kolejne zadanie mimo wszystko zostało jej zaproponowane, a nie jest własnym wyborem. Zostaje senatorem w galaktycznym senacie, gdzie okazuje się, że większość rzeczy, których nauczyła się, podczas panowania nie ma znaczenia. Wyobrażenia Padme początkowo mijają się z rzeczywistością. Musi na nowo nauczyć się pewnych rzeczy. Ciekawie było obserwować tę bohaterkę na początku kariery jeszcze niedoświadczonej senatorki, której zdarzały się potknięcia Musiała poradzić sobie z przeszkodami i trudnościami oraz na nowo udowodnić swoją wartość na arenie międzynarodowej. Autorka powoli odsłaniała, tę postać ukazując jej obawy, a także rzeczy, które poświęciła, by sprostać oczekiwaniom innych.

,,Cień królowej" to książka, która nie ma zaskakujących zwrotów akcji, wartkiej fabuły. Wręcz przeciwnie historia opowiadana jest bardzo powoli, z dużo uwagą na szczegóły i tradycje. Narracja jest trzecioosobowa z perspektywy Sabe i Padme.

Świetnie, że autorka trochę przybliżyła tradycję i kulturę Naboo, ale mam wrażenie, że niektóre sceny nie wybrzmiewają tak, jak powinny. Sceny napisane z myślą o głębszym poruszeniu danego problemu są powolne i pozbawione refleksji. Z kolei podniosłe sceny nie działają, są proste i nijakie, brakuje w nich emocji, napięcia i siły przekazu.

Co nie zmienia faktu, że epilog lekko mnie zaskoczył, a także zasmucił, ponieważ emocje, które przywołał, nie wynikały z tej książki, a nostalgii i mojej wiedzy. Muszę jednak przyznać, że relacja Padme i Sabe została dobrze i wiarygodnie przedstawiona.

,,Cień królowej" to idealna książka na zabicie czasu, ale nic więcej. Pisze to z przykrością, ponieważ wiem, że wokół tej postaci można by stworzyć ciekawą intrygę polityczną. Do samej postaci Padme mam dużo sympatii i przeczucie, że z wykorzystaniem tej postaci można by napisać lepszą historię. Ta bohaterka zasługuje na lepszą powieść. ,,Cień królowej" nie jest złą książką, jest przeciętną pozycją, o której szybko się zapomni. W samej powieści fani serii znajdą kilka odniesień do przyszłych wydarzeń. Mimo wszystko z ciekawości sprawdzę kolejne tomy trylogii o Padme i napiszę wam o nich.

*Książka bardziej zasługuje na 5.5 niż 6 gwiazdek.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Star Wars: Cień Królowej
2 wydania
Star Wars: Cień Królowej
Emily Kate Johnston ...
6.5/10
Cykl: Trylogia o Padmé Amidali, tom 1
Serie: Kanon Star Wars [Olesiejuk], Star Wars Powieści

(Wydanie I, Wydawnictwo Olesiejuk, Ożarów Mazowiecki, 2023) "Star Wars: Cień Królowej" - Koniec jej panowania to dopiero początek... Gdy dobiegają końca jej rządy jako królowej Naboo, Padmé Amidala ...

Komentarze
Star Wars: Cień Królowej
2 wydania
Star Wars: Cień Królowej
Emily Kate Johnston ...
6.5/10
Cykl: Trylogia o Padmé Amidali, tom 1
Serie: Kanon Star Wars [Olesiejuk], Star Wars Powieści
(Wydanie I, Wydawnictwo Olesiejuk, Ożarów Mazowiecki, 2023) "Star Wars: Cień Królowej" - Koniec jej panowania to dopiero początek... Gdy dobiegają końca jej rządy jako królowej Naboo, Padmé Amidala ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Radosna

Furyborn. Zrodzona z furii
„You were the chosen one!"

,,Furyborn. Zrodzona z furii" Claire Legrand zaciekawiła mnie opisem, a sam prolog okazał się bardzo klimatycznym i obiecującym wstępem do historii losów Rielle i Eliane...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
Szkarłatna ćma
Heartless Hunter

Rebecca Ross w swojej rekomendacji napisała, że powieść ,,Szkarłatna ćma" porywa od pierwszego zdania. Dawno nie czytałam tak trafnej i oddającej historię polecajki na o...

Recenzja książki Szkarłatna ćma

Nowe recenzje

Cztery Królestwa. Początek
Początek
@Gosia:

„Cztery królestwa. Początek” Katarzyny Pająk – Zjawińska to pozycja, która zaintrygowała mnie swoim opisem. Sięgając p...

Recenzja książki Cztery Królestwa. Początek
Confessio
Wyznanie matki
@emol:

Po książkę Natalii Kuzer sięgnęłam zaintrygowana tytułem. „Confessio” to bowiem z łaciny „spowiedź” lub „wyznanie” . F...

Recenzja książki Confessio
Frekwencja 350. Tom 1. Natura kryształu
science fiction, gdzie główną rolę grają emocje
@vaneskania07:

Emocje mają wielką moc. Jak mogą pomóc przy nowoczesnej technologii? Gdzie nas to wszystko zaprowadzi? Główna bohaterk...

Recenzja książki Frekwencja 350. Tom 1. Natura kryształu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl