Niebieski Rumianek. Pamiętnik nowej Rosjanki recenzja

Pamiętnik nowej Rosjanki

Autor: @WioletaSadowska ·1 minuta
2012-02-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nie miałam do tej pory styczności ze współczesną powieścią rosyjską dla kobiet, dlatego byłam bardzo ciekawa jak wypadnie lektura nazwana rosyjskim odpowiednikiem „Dziennik Bridget Jones”.
Niestety bardzo się zawiodłam.
Nowa Rosjanka to rozwiedziona, trzydziestosiedmioletnia pani doktor, która wykłada psychologię na wyższej uczelni. Po pracy samotnie wychowuje piętnastoletnią córkę Murę i boryka się z problemami natury materialnej. Poznajemy ją w trakcie romansu z żonatym mężczyzną. Bohaterka posiada wiele (dokładnie pięć) oddanych sercem przyjaciółek, matkę która ciągle ją poucza oraz byłego męża i jego żonę, z którą utrzymuje bardzo zażyłe stosunki. Cały dziennik skupia się na jej przemyśleniach dotyczących facetów, wymyślaniu durnych teorii o życiu i kompromitowaniu się w wielu sytuacjach.
Nie wyobrażam sobie aby taka osoba w ogóle mógła być wykładowcą. Bohaterka kompletnie nie reprezentowała poziomu, jaki powinien posiadać nauczyciel młodego pokolenia. W wielu sytuacjach wręcz kompromitowała się i wcale nie było to śmieszne, przynajmniej dla mnie. W zamierzeniu autorki może miało takie być, nie udało się to jednak. Wiele wydarzeń opisanych
w Dzienniku wydało się mało prawdopodobnymi, dlatego trudno było mi dobrnąć do końca tej książki. Przeczytałam ją od deski do deski z czystej przyzwoitości.
Jedyny pozytyw jaki zauważyłam to obraz współczesnego Petersburga i generalnie Rosji, w której tak naprawdę nie ma klasy średniej. Są jedynie milionerzy i biedacy. I pewne nawiązania do obecnej sytuacji politycznej tego kraju też podniosły jej wartość. I jeden dobry cytat:
„Dla mnie nie czytać to to samo co nie jeść, nie pić i w ogóle nie żyć”
Spodziewałam się ciekawej historii, opatrzonej humorem, na tle współczesnego, wielkiego miasta
w Rosji. Otrzymałam jeden wielki bełkot, opatrzony brakiem humoru.
Nie polecam. To tylko strata czasu. Nawet jak na lekką literaturę kobiecą, książka jest za słaba.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-02-20
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niebieski Rumianek. Pamiętnik nowej Rosjanki
Niebieski Rumianek. Pamiętnik nowej Rosjanki
Elena Kolina
3/10

Rosyjska Bridget Jones to trzydziestosiedmiolatka, jest rozwiedziona i sama wychowuje dorastającą córkę, pracując jako psycholog na prywatnej uczelni. Ma pięć przyjaciółek, żonatego kochanka i wielkie...

Komentarze
Niebieski Rumianek. Pamiętnik nowej Rosjanki
Niebieski Rumianek. Pamiętnik nowej Rosjanki
Elena Kolina
3/10
Rosyjska Bridget Jones to trzydziestosiedmiolatka, jest rozwiedziona i sama wychowuje dorastającą córkę, pracując jako psycholog na prywatnej uczelni. Ma pięć przyjaciółek, żonatego kochanka i wielkie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie
Prawdziwy Krakowski Targ

"Dla jasności, negocjowanie to nie to samo co manipulowanie". Do tej pory wydawało mi się, że sztuka negocjacji dotyczy wyselekcjonowanych segmentów biznesu i w codzie...

Recenzja książki Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie
Jak (nie) zostać królową
Wszyscy lubimy plotki

"Monarchia, mimo jej funkcji, tego całego dziedzictwa i tak dalej, tak naprawdę jest rodzajem opowieści celebryckiej. Wszyscy lubimy plotki". Jakie to było dobre! Wymy...

Recenzja książki Jak (nie) zostać królową

Nowe recenzje

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą