Targ zamknięty. Lekcje Hioba. Droga do zbawienia recenzja

Paradoksalnie to nie jest książka o cierpieniu!

TYLKO U NAS
Autor: @beatazet ·1 minuta
2021-01-27
Skomentuj
1 Polubienie
Ojciec Szustak w swoim cyklu "Jestem legendą" zajmuje się tym razem postacią starotestamentowego Hioba. W języku stosujemy przecież frazeologizm "hiobowa wieść", który oznacza wielką tragedię. Warto zatem zapoznać się z życiem tego bohatera, którego kontynuacją jest działalność Jezusa Chrystusa.
To, co go spotkało, to efekt zakładu Boga z szatanem. Bóg pozwolił mu na testowanie swojego wiernego sługi. Nie może go tylko zabić, ale jak dowiadujemy się z Biblii, traci cały majątek, potem rodzinę, przyjaciół, którzy mu docinają i wmawiają, że to jego wina, na pewno zgrzeszył, bo innej możliwości nie ma. Bluźni mu też żona. Zostaje całkiem sam, ale wytrwale ufa Bogu ("Bóg dał, Bóg wziął"). Otrzymuje za to nagrodę i odzyskuje cały majątek, pomnożony, dzieci i szczęście rodzinne... Tyle Biblia, a co mówi na ten temat nasz autor? Przecież motyw Hioba pojawia się w wielu tekstach kultury różnych epok, co jeszcze można o tym pisać i dlaczego warto?
Przecież wiara to targ. Odmówię coś i Bozia mi da. Brutalne? Ale czyż nie tak jesteśmy wychowywani? Mamy przecież swoje potrzeby, wiemy lepiej od Boga, czego potrzebujemy, a kiedy tego nie otrzymujemy, wyzywamy Boga, mamy żal, że nam nie dał tego, co chcemy. Taka wiara jest wynoszona z domu, ale jest płytka, infantylna, nie ma nic wspólnego z prawdą o Bogu. Niby słuchamy Pisma Świętego, ale czy je słyszymy?
To jest książka o naszej relacji z Bogiem, a nie o potrzebie cierpienia. Bóg nie chciał, abyśmy cierpieli! To efekt uboczny grzechu pierworodnego... Ojciec Szustak szczegółowo analizuje całą historię słowo po słowie. Robi to w swoim stylu.
Polecam ją wszystkim, którzy szukają swojej drogi i sensu życia. Jednakże książka jest słabsza od pozostałych historii, ponieważ zawiera powiązania za daleko momentami idące. Dla miłośników ojca Szustaka dobra pozycja, dla reszty nieco nużąca. Potrafi zafascynować, zaszokować, zmusić do myślenia, ale nie jest to dla każdego. Książkę przeczytałam w jeden dzień, więc jest ona krótka i czyta się ją lekko. Mimo to czegoś w niej brakuje. Mam niedosyt.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-27
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Targ zamknięty. Lekcje Hioba. Droga do zbawienia
Targ zamknięty. Lekcje Hioba. Droga do zbawienia
Adam Szustak OP
7.7/10
Seria: Jestem legendą

Porzuć wreszcie handel z Bogiem, aby zrobić przestrzeń dla tego co najcenniejsze: dla relacji opartej na wolności. „TARG ZAMKNIĘTY” POWSTAŁ NA PODSTAWIE JEDNEJ Z NAJWAŻNIEJSZYCH W ŻYCIU KONFERENCJ...

Komentarze
Targ zamknięty. Lekcje Hioba. Droga do zbawienia
Targ zamknięty. Lekcje Hioba. Droga do zbawienia
Adam Szustak OP
7.7/10
Seria: Jestem legendą
Porzuć wreszcie handel z Bogiem, aby zrobić przestrzeń dla tego co najcenniejsze: dla relacji opartej na wolności. „TARG ZAMKNIĘTY” POWSTAŁ NA PODSTAWIE JEDNEJ Z NAJWAŻNIEJSZYCH W ŻYCIU KONFERENCJ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @beatazet

KOTomyśli
Złote myśli o kotach

"KOTomyśli" Andrzeja Kwaśniewskiego to zaskakująca i pełna uroku książka, która zaprasza czytelnika do świata refleksji, aforyzmów i cytatów związanych z kotami. Jedn...

Recenzja książki KOTomyśli
Czarny Humor, czyli o kościele na wesoło
O Kościele na wesoło

Książka "Czarny humor, czyli o kościele na wesoło" to niezwykła podróż przez komiczne zakamarki życia kościelnego, prowadzona przez dwóch znakomitych opowiadaczy - ks. P...

Recenzja książki Czarny Humor, czyli o kościele na wesoło

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl