Pas Deltory. Dolina Zaginionych recenzja

"Pas Deltory. Dolina Zaginionych" - Emily Rodda

Autor: @Tenshi ·2 minuty
2013-02-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Od dawna przeczuwałam, że to się wydarzy. Byłam wręcz przekonana, że do tego dojdzie. Poprzednie tomy serii o Pasie Deltory oceniałam przeciętnie, bo choć wiele się w nich działo, to tak naprawdę fabuła książki pozostawiała wiele do życzenia. Tym razem było inaczej. Nareszcie, po długim oczekiwaniu, otrzymałam zadośćuczynienie w postaci siódmego tomu pt.: "Dolina Zagubionych".

Lief, Jasmine i Barda są już blisko skompletowania Pasa Deltory. Zdobyli już sześć kamieni, a teraz czeka ich podróż po siódmy, nieskazitelny diament ukryty gdzieś w Dolinie Zagubionych. Tak jak to było w przypadku pozostałych klejnotów, i ten pilnowany jest przez niebezpiecznego Strażnika. Jakie trudności napotkają po drodze nasi dzielni bohaterowie i z czym przyjdzie im się zmierzyć, by zdobyć diament? Tego dowiecie się z lektury "Doliny Zagubionych", przedostatniej części serii autorstwa Jennifer Rowe alias Emily Roddy.

To już siódme spotkanie z bohaterami powieści. Niewiele się zmienili, bowiem autorka ma chyba tendencję do pędzenia z fabułą na łeb, na szyję, co zaowocowało faktem, że ani Lief, ani Jasmine, nie mieli czasu wydorośleć. Udało im się to tylko pod względem zachowania i charakteru. Pod każdym innym nadal pozostają dziećmi, którym przytrafiła się przygoda. I tym razem wiele się dzieje, jednak tym razem są to naprawdę interesujące wydarzenia, które śledziłam z pewną dozą ciekawości. Siódmy tom wybił się dzięki temu ponad poprzednie części, które niekoniecznie aż tak mnie wciągnęły.

Autorka cały czas bazuje na tych samych schematach myślowych, do czego właściwie przywykłam. Pewnie nie miałabym zbyt dobrej opinii o tej części, gdyby Roddzie nie udało się wywrzeć na mnie wrażenia intrygą usnutą wokół Strażnika siódmego klejnotu. Zaskoczyła mnie tym naprawdę mocno - szczerze mówiąc, nie spodziewałam się, że jest w stanie tego dokonać. A tu proszę! Jestem naprawdę zadowolona z lektury.

"Dolina Zagubionych" to książka, którą przeczytałam z przyjemnością. Wspaniale czuję się z myślą, że choć jest to już siódmy tom utrzymany w tych samych klimatach, co poprzednie, to jednak Emily Rodda wciąż ma coś do powiedzenia w tej sprawie. Wiem, że są jeszcze inne jej książki o tych samych bohaterach. Nie zdziwcie się, jeśli je przeczytam. Historia Liefa i jego przyjaciół jest bowiem tym, czego oczekuję od lekkich książek: wybawieniem od szarej codzienności, która zwłaszcza teraz zaczyna mnie przytłaczać.

Ocena: 4/6

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-02-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pas Deltory. Dolina Zaginionych
Pas Deltory. Dolina Zaginionych
Emily Rodda
7.7/10
Cykl: Pas Deltory, tom 7

Lief, Jasmine i Barda zgromadzili już niemal wszystkie klejnoty potrzebne do odtworzenia Pasa Deltory. Ostatni z nich jest ukryty w owianej grozą Dolinie Zagubionych. Po drodze przyjaciele odwiedzają ...

Komentarze
Pas Deltory. Dolina Zaginionych
Pas Deltory. Dolina Zaginionych
Emily Rodda
7.7/10
Cykl: Pas Deltory, tom 7
Lief, Jasmine i Barda zgromadzili już niemal wszystkie klejnoty potrzebne do odtworzenia Pasa Deltory. Ostatni z nich jest ukryty w owianej grozą Dolinie Zagubionych. Po drodze przyjaciele odwiedzają ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Emily Rodda to pseudonim australijskiej pisarski – Jennifer Rowe, która w Polsce znana jest dzięki młodzieżowej serii fantastycznej – Pas Deltory. Dolina zagubionych to już siódmy, a zarazem przedosta...

@tala86 @tala86

"Pas Deltory" - Dolina Zagubionych, to już siódma część opisująca podróż trójki wędrowców - Liefa, Jasmine i Barda. Pas Delory jest już prawie ukończony, brakuje tylko jednego kamienia. Aby go zdob...

@iza122 @iza122

Pozostałe recenzje @Tenshi

Wszechświaty
Teoria wieloświatów

Nic dziwnego, że Leonardo Patrignani napisał Wszechświaty - książkę z fabułą opartą na teorii wieloświatów. Sam jest przecież człowiekiem-orkiestrą: pisarzem, aktorem d...

Recenzja książki Wszechświaty
Król, królowa i królewska faworyta
Z ekranu telewizora na kart książki

Tudorowie na stałe wpisali się na karty historii jako dynastia niezwykle barwna i kontrowersyjna. Na poczynania jej członków oczy zwracała cała Wielka Brytania. Po dziś...

Recenzja książki Król, królowa i królewska faworyta

Nowe recenzje

Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
Mistrz i Małgorzata
"Jam jest tej siły cząstką drobną, co zawsze zł...
@natala.char...:

Mistrz i Małgorzata Michaiła Bułhakowa to powieść, która za każdym razem odkrywa przed czytelnikiem coś nowego. To pona...

Recenzja książki Mistrz i Małgorzata
© 2007 - 2024 nakanapie.pl