Pas Deltory. Miasto szczurów recenzja

"Pas Deltory. Miasto Szczurów" - Emily Rodda

Autor: @Tenshi ·2 minuty
2012-07-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

„Miasto szczurów” to już trzecia część przygód młodego Liefa i jego przyjaciół, Jasmine i Bardy. Emily Rodda po raz kolejny zabiera nas w podróż do magicznej Deltory – niegdyś pięknej, a teraz spustoszonej przez Władcę Mroku, krainy. Zadaniem trójki bohaterów jest odzyskanie klejnotów, składających się na Pas Deltory, który jest potężnym obiektem magicznym, a zarazem insygnium królweskim. Tylko z pomocą legendarnego artefaktu możliwe będzie pokonanie Zła w Deltorze.

W trzeciej części cyklu Lief, Barda i Jasmine wędrują ku Miastu Szczurów, które od lat zamieszkują jedynie te niecieszące się sympatią ludzi gryzonie. Szkodniki tak się rozpleniły w mieście, że dzisiaj jest ono całkowicie opuszczone przez ludzi. W Mieście Szczurów bohaterowie spodziewają się znaleźć kolejny z klejnotów, zanim jednak do niego dotrą, przeżyją mnóstwo ciekawych, ale i niebezpiecznych przygód.

Ciekawy okazał się wątek sklepu prowadzonego przez tajemniczego Toma, w którym można kupić wiele dziwacznych, ale wciąż pożytecznych przedmiotów. Minimalnie dobrze przyjęłam też ucieczkę przed szczurami do rzeki, ale już sposób walki z nimi – nie. Podobnie z resztą książki. Bohaterowie zawędrują do miasta Nimszurf, w którym władzę sprawują Szurłapowie, którzy sprawiają nieodparte wrażenie, że są... zdrowo szurnięci. Momentami nie wiedziałam, czy się śmiać, czy płakać.

Typowa dla Roddy dziecinna fabuła powoli zaczyna mnie drażnić. Sytuacje są dziwne, elementy fabuły wręcz głupie, a sposób narracji taki sobie. Poza tym nie widzę sensu dzielenia książki na tyle odrębnych tytułów, skoro całość spokojnie zmieściłaby się w jednej. Widać, że wydawnictwu zależy na tym, by osiągnąć jak największy zysk z tej serii. Mało tego – językowo książka przedstawia poziom maksymalnie dziecinny, że aż trudno uwierzyć, że napisała ją dorosła, ponoć całkiem popularna autorka. Ale w porządku – rozumiem, że stworzono ją z myślą o młodym czytelniku. Jak wynika z historii Liefa, nawet bardzo młodego.

A, szczerze mówiąc, nie ma się czym zachwycać. Bynajmniej nie nam – starym wyjadaczom. Jak już kiedyś wspomniałam (przy okazji recenzowania pierwszego tomu), książka z pewnością spodoba się dzieciom przynajmniej do dwunastego roku życia. Mogą ją czytać nie tylko same, ale równie dobrze książkę mogą im czytać rodzice w ramach akcji „Czytaj dzieciom”. Z fabuły wyniosą pewne wartości ważne w codziennym życiu, natomiast nieskomplikowana fabuła dostarczy rozrywki na kilka nudniejszych wieczorów.

Ocena: 1/6 (powyżej dwunastu lat), 4/6 (poniżej dwunastu lat)

---

Odautorsko: Jeśli ktoś jest zainteresowany obdarowaniem dzieci bądź chrześniaków książkami Emily Roddy, to dysponuję wszystkimi tomami wydanymi do tej pory. W grę wchodzi sprzedaż, ale również i wymiana. Chętnych zapraszam do kontaktu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-07-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pas Deltory. Miasto szczurów
2 wydania
Pas Deltory. Miasto szczurów
Emily Rodda
7.5/10
Cykl: Pas Deltory, tom 3

Czerwony jak krew rubin jest drugim kamieniem z magicznego Pasa Deltory, znalezionym przez Liefa, Bardę i Jasmine. Zachęceni tym sukcesem i wzmocnieni magicznymi właściwościami odnalezionych kamieni b...

Komentarze
Pas Deltory. Miasto szczurów
2 wydania
Pas Deltory. Miasto szczurów
Emily Rodda
7.5/10
Cykl: Pas Deltory, tom 3
Czerwony jak krew rubin jest drugim kamieniem z magicznego Pasa Deltory, znalezionym przez Liefa, Bardę i Jasmine. Zachęceni tym sukcesem i wzmocnieni magicznymi właściwościami odnalezionych kamieni b...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po naprawdę udanym wstępie - tom I, i ciekawej podróży - tom II dalej brnę z bohaterami Pasa Deltory... Brnę, ale z przyjemnością, bo czym dalej tym ciekawiej się robi. Emily Rodda potrafi dawkować cz...

@sabinka.t1 @sabinka.t1

Miasto szczurów to już trzeci tom z serii Pas Deltory, którą stworzyła australijska pisarka ukrywająca się pod pseudonimem Emily Rodda. Deltora była niegdyś spokojną krainą. Jednak odkąd przejął ją ...

@tala86 @tala86

Pozostałe recenzje @Tenshi

Wszechświaty
Teoria wieloświatów

Nic dziwnego, że Leonardo Patrignani napisał Wszechświaty - książkę z fabułą opartą na teorii wieloświatów. Sam jest przecież człowiekiem-orkiestrą: pisarzem, aktorem d...

Recenzja książki Wszechświaty
Król, królowa i królewska faworyta
Z ekranu telewizora na kart książki

Tudorowie na stałe wpisali się na karty historii jako dynastia niezwykle barwna i kontrowersyjna. Na poczynania jej członków oczy zwracała cała Wielka Brytania. Po dziś...

Recenzja książki Król, królowa i królewska faworyta

Nowe recenzje

Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
Mistrz i Małgorzata
"Jam jest tej siły cząstką drobną, co zawsze zł...
@natala.char...:

Mistrz i Małgorzata Michaiła Bułhakowa to powieść, która za każdym razem odkrywa przed czytelnikiem coś nowego. To pona...

Recenzja książki Mistrz i Małgorzata
© 2007 - 2024 nakanapie.pl