Spójrz mi w oczy recenzja

Piękna historia

Autor: @PiotrPodgorski ·1 minuta
2012-09-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
We wrześniu nie miałem większego wyboru co wybrać do recenzji. Jak zwykle otrzymałem ciekawe pozycje, ale moją uwagę przykuła okładka chłopca o niewinnym spojrzeniu. Przeczytałem streszczenie historii i pamiętałem, że kiedyś słyszałem o tej autorce. Zaintrygowały mnie również słowa na okładce samej Judi Picoult " Choćbyście bardzo chcieli, nie zdołacie się oprzeć tej historii". Książka liczy blisko 500 stron, ale czyta się bardzo szybko. Historia wydaje się z powodu prosta. Znana dziennikarka znajduje w skrzynce pocztowej ulotkę ze zdjęciem i opisem porwanego kilka lat wcześniej dziecka. Jest zdumiona, kiedy widzi uderzające podobieństwo do jej adoptowanego syna. Na własną rękę podejmuje ryzyko wyjaśnienia całej sytuacji.Nie zdaje sobie sprawy, z czym przyjdzie jej się zmierzyć.

Każdy, kto kocha książki Jodi Picoult pokocha książki Lisy Scottoline. Bez dwóch zdań. podobny styl, podobne pióro, niesamowite wciągające historie. Lisa Scottoline potrafi doskonale budować napięcie, opisywać zwykłe sytuacje w sposób ciekawy i konstruować naturalne dialogi. Historia mnie porwała. Szanuję autorów, którzy w swoich książkach przemycają jakieś nauki dla innych. Myślę, że ta powieś jest tego doskonałym przykładem. W naturalny sposób przyciąga i pobudza w nas cząstkę czegoś, o czym często zapominamy. A sama historia zostaje na długo w pamięci. Historia Ellen i małego Willa mogła się wydarzyć naprawdę. I chyba to najbardziej przeraża. Autorka jednak zapewnia, że wszystko jest fikcją.Dla mnie ta książka to prawdziwa REWELACJA!!! Serdecznie polecam!!!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spójrz mi w oczy
Spójrz mi w oczy
Lisa Scottoline
7.9/10

A gdyby okazało się, że twoje dziecko należy do kogoś innego? Pewnego dnia Ellen Gleeson znajduje w skrzynce pocztowej ulotkę "Czy widziałeś to dziecko?". Początkowo nie zwraca na nią większej uwagi i...

Komentarze
Spójrz mi w oczy
Spójrz mi w oczy
Lisa Scottoline
7.9/10
A gdyby okazało się, że twoje dziecko należy do kogoś innego? Pewnego dnia Ellen Gleeson znajduje w skrzynce pocztowej ulotkę "Czy widziałeś to dziecko?". Początkowo nie zwraca na nią większej uwagi i...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Wiem już jednak, dlaczego miłość matki jest zupełnie inna. Można przestać kochać mężczyznę. Ale nigdy nie przestanie się kochać swojego dziecka. Nawet kiedy się je straci.”* Miłość matki d...

@Bujaczek @Bujaczek

Nowa powieść Lisy Scottoline, „Spójrz mi w oczy”, zaciekawiła mnie już we wrześniu, kiedy zobaczyłam ją w zapowiedziach na stronie wydawnictwa. Chłopiec z okładki wpatrywał się we mnie dziwnym wzrokie...

@secretelle @secretelle

Pozostałe recenzje @PiotrPodgorski

Ślepy tunel
Książka która mną wstrząsnęła

Są książki które czyta się na raz i o których się zapomina i są takie, do których się wraca, a fabuła zapada głęboko w pamieć. "Ślepy tunel" to historia która jest napis...

Recenzja książki Ślepy tunel
Gdzie śpiewają raki
Na takie historie czekam

Książkę zacząłem czytać kiedy na dobre rozgościł się Covid 19 a ja musiałem przewartościować swoje życie i czas, poświęcając się pomocy najbardziej potrzebującym. Do teg...

Recenzja książki Gdzie śpiewają raki

Nowe recenzje

Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą
Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne